Jasne reguły, bez niespodzianek w cenniku, umowie i bez spamu w skrzynce - nowe propopozycje przepisów, przyjęte dziś przez rząd, mają lepiej chronić konsumentów przed nadużyciami ze strony dostawców usług telekomunikacyjnych.
Do najważniejszych propozycji nowelizacji prawa telekomunikacyjnego, autorstwa resortu pracy, należy zapis o obowiązku operatów do informowania abonentów o wszystkich zmianach cen, a przede wszystkim o obniżkach. Dotychczas informował on tylko o podwyżkach. Nie będzie też pobierana opłata za przeniesienie przydzielonego numeru w sieci tego samego operatora.
Nowe przepisy to także mniej niechcianej poczty. Za rozsyłanie spamu będzie odpowiedzialny ten, kto go rozsyła, zleceniodawca (np. firma, która wykupiła usługę reklamową) i każdy, kto odnosi z tego tytułu korzyści. Przesyłanie niezamówionej korespondencji nie będzie już wykroczeniem ściganym wyłącznie na wniosek pokrzywdzonego, ale czynem zagrożonym karą administracyjną. Prezes UKE za rozsyłanie spamu będzie mógł nałożyć kary do 100 tys.
Zyskać mają również mniej zamożni abonenci. Do mających niskie dochody lub szczególne potrzeby społeczne kierowane będą specjalne pakiety cenowe. Oznacza to, że usługi dla tych osób będą mogły być świadczone poniżej kosztów, ale bez możliwości wyboru operatora. Przedsiębiorca oferujący niekomercyjny pakiet cenowy będzie mógł żądać dokumentów potwierdzających niskie dochody lub szczególne potrzeby konsumenta.
Do przeszłości odejdą też zawieszanie się sieci i cisza w słuchawkach. Nowe przepisy zakładają skrócenie z 36 do czterech godzin dopuszczalną przerwę w świadczeniu usługi, po przekroczeniu której dostawca będzie musiał wypłacać użytkownikowi odszkodowanie. Konsumenci będą mogli też otrzymać dwukrotnie wyższe odszkodowanie za niedotrzymanie terminu zawarcia umowy o świadczenie usługi i terminu rozpoczęcia jej świadczenia.
Projekt nowelizacji przewiduje też, że w momencie zawierania umowy z abonentem, połączenia z usługami o podwyższonej opłacie (np. audiotele, sms-y w konkursach) zostaną zablokowane. Użytkownik, poinformowany przez dostawcę o cenach tych usług, sam zdecyduje, czy będzie chciał z nich skorzystać i w jakim zakresie. Prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej będzie wyznaczał tzw. rynki właściwe i kontrolował ich konkurencyjność.
Chodzi np. o rynek krajowych połączeń telefonicznych w stacjonarnej publicznej sieci telefonicznej, rynek roamingu międzynarodowego. Będzie mógł także rozstrzygać spory między przedsiębiorcami telekomunikacyjnymi, przedsiębiorcami telekomunikacyjnymi a użytkownikami indywidualnymi. Ponadto będzie mógł przeprowadzać badania finansowe, wykonywane przez uprawnione podmioty, których celem będzie weryfikacja prawidłowości przedstawionych przez operatora kosztów. Ma mieć również prawo do regulowania cenników i regulaminów usług.
Źródło: PAP, APTN
Źródło zdjęcia głównego: TVN24