Najpierw w cztery oczy, potem na roboczym lunchu Donald Tusk rozmawia m. in. o poszukiwaniu i wydobyciu surowców naturalnych ze swym norweskim odpowiednikiem Jensem Stoltenbergiem. Spotkanie premierów odbywa się w Gdańsku, obaj politycy mają też odwiedzić tamtejszą Stocznię Remontową.
Donald Tusk witając Stoltenberga nawiązał do niezbyt dobrej pogody, jaka jest w piątek w Gdańsku. - Mamy pecha do pogody. Podczas mojej wizyty w Norwegii była mgła i niewiele widzieliśmy. Dziś też w Gdańsku nie jest za ciepło, ale my ludzie Północy jakoś sobie z tym poradzimy - żartował.
Jak podkreślił rzecznik polskiej prezydencji w UE Konrad Niklewicz , Norwegia jest bardzo zainteresowana wspieraniem programu Partnerstwa Wschodniego. Należy ona - obok m.in. USA, Kanady, Turcji, Japonii, Australii - do tzw. Grupy Przyjaciół Partnerstwa Wschodniego.
O łupkach
Kolejny temat rozmów obu premierów to kwestie energetyczne, w tym konieczność dywersyfikacji dostaw gazu oraz wydobycie gazu łupkowego. Tusk będzie rozmawiał ze Stoltenbergiem o norweskich doświadczeniach z gazem łupkowym. Polska strona chce dowiedzieć się, jakie są najskuteczniejsze metody kontroli własnościowej w tej kwestii oraz sposoby na sukces finansowy operacji.
Będzie też mowa o gazociągu Skanled oraz będącej jednym z priorytetów UE osi gazowej Północ-Południe (ma połączyć bałtycki gazoport LNG w Świnoujściu z Chorwacją).
Norweskie wsparcie
W obecności obu premierów minister rozwoju regionalnego Elżbieta Bieńkowska i ambasador Norwegii w Polsce mają podpisać memorandum o nowej transzy środków z tzw. Norweskiego Mechanizmu Finansowego na lata 2009-2014. Polska w ramach tej nowej transzy ma otrzymać 266 milionów euro.
Źródło: PAP