Donald Trump został zaprzysiężony na prezydenta USA. Na ceremonii pojawili się byli prezydenci, politycy, a także najbogatsi ludzi na świecie: Elon Musk, Jeff Bezos i Mark Zuckerberg.
Wśród przybyłych na zaprzysiężenie prezydenta USA Donalda Trumpa pojawili się między innymi byli prezydenci USA Bill Clinton, George W. Bush i Barack Obama. Nie zabrakło też zagranicznych przywódców, między innymi prezydenta Argentyny Javiera Mileia, premier Włoch Giorgii Meloni czy wiceprezydenta Chin Hana Zhenga.
Szefowie gigantów u Trumpa
Udział w ceremonii wzięli także szefowie największych firm technologicznych tacy jak szef Tesli i portalu X Elon Musk, założyciel Amazona Jeff Bezos, CEO Google Sundar Pichai, dyrektor generalny Meta Platforms (dawniej Facebook) Mark Zuckerberg, a także były CEO TikToka Shou Zi Chew, szef Apple'a Tim Cook czy potentat medialny Rupert Murdoch.
Według Bloomberga na liście najbogatszych ludzi świata na pierwszym miejscu znalazł Musk, którego majątek oszacowano na 449 mld dol. (stan na 20 stycznia 2025 roku). Drugie miejsce przypadło Bezosowi - 245 mld dol., a trzecie Zuckerbergowi - 217 mld dol.
Przeczytaj również: "Złoty wiek Ameryki zaczyna się dziś". Pierwsze przemówienie Trumpa
Zaprzysiężenie Donalda Trumpa
Ze względu na pogodę ceremonia zaprzysiężenia Donalda Trumpa na 47. prezydenta USA odbywa się nie na schodach przed wejściem do Kapitolu, jak ma to zazwyczaj miejsce, lecz wewnątrz kapitolińskiej Rotundy.
Na miejscu zgromadziło się około 800 osób. Kolejne 1300 osób znajduje się w Holu Wyzwolenia, a następne 500 w Centrum Wizytacyjnym Kapitolu.
Wśród obecnych wymienia się także m.in. byłego konkurenta Trumpa o urząd prezydenta i potencjalnego członka jego administracji Roberta F. Kennedy'ego Jr., byłego kontrkandydata Trumpa o republikańską nominację i jego obecnego współpracownika Viveka Ramaswamy'ego czy przyszłą szefową personelu prezydenta Susie Wiles. Na miejscu widać też byłych spikerów Izby Reprezentantów Kevina McCarthy'ego, Johna Boehnera i Newta Gingricha, czy senatorów Randa Paula, Joni Ernst i Teda Cruza.
Na wydarzeniu widziany był też były premier Wielkiej Brytanii Boris Johnson, były hokeista Wayne Gretzky, komentator polityczny Tucker Carlson i szef UFC Dana White. Influencerzy i gwiazdy sztuk walki Jake i Logan Paul obserwowali wydarzenie z Holu Wyzwolenia.
Źródło: Bloomberg, tvn24.pl, PAP
Źródło zdjęcia głównego: PAP/EPA/JULIA DEMAREE NIKHINSON / POOL