Komisja Europejska dotąd nie odpowiedziała na pytanie TVN CNBC, czy potwierdza wersję przedstawioną przez Ministerstwo Skarbu Państwa.
W czwartek komisarz Oettinger stwierdził, że polsko-rosyjska umowa gazowa jest zgodna z unijnym prawem, natomiast stanowiąca część gazowego porozumienia umowa operatorska na zarządzanie polskim odcinkiem gazociągu jamalskiego będzie musiała zostać doprecyzowana.
W piątek wiceminister Budzanowski stwierdził, że obecnie żadne zapisy umowy nie budzą zastrzeżeń Brukseli. - Komisja Europejska nie ma już dzisiaj żadnych zarzutów. Myślę, że wkradł się pewien błąd w samym tłumaczeniu tekstu, który wczoraj prezentował komisarz Oettinger. Jest to też zgodne ze stanowiskiem podsumowującym nasze wczorajsze spotkanie, które zostało opublikowane dzisiaj na stronie Komisji Europejskiej - stwierdził wiceminister Mikołaj Budzanowski przed kamera TVN CNBC.
Komisarz chciał "doprecyzować"
Komisarz Oettinger w czwartek: umowę operatorską trzeba uszczegółowić (TVN CNBC)
W czwartek komisarz Guenter Oettinger po spotkaniu z wicepremierem Waldemarem Pawlakiem powiedział, że Komisja Europejska jest wprawdzie zadowolona z dotychczasowych wyjaśnień Polski, ale widzi konieczność uzupełnienia umowy między innymi o zapisy w sprawie podziału mocy przesyłowych.
- Władze polskie i nasza strona uzgodniły, że umowa operatorska będzie musiała być uzupełniona o dalsze elementy niezbędne do jej wdrożenia, takie jak kod sieci, który będzie precyzował procedury obliczania dostępnych mocy, alokacje dostępnych mocy, umożliwianie przesyłu zwrotnego, wyznaczenie taryfy kosztowej i dalszą rozbudowę Jamału - mówił wówczas komisarz.
Źródło: TVN CNBC
Źródło zdjęcia głównego: TVN24