Portfel Wojciecha Łaciaka z Inventum TFI, po trzeciej odsłonie znajduje się na minimalnym minusie. Uczestnik po raz drugi uzyskał wzrost i odrabia straty. Co miało największy wpływ na obecny wynik portfela?
Komentarz Wojciecha Łaciaka:
Ostatnie dwa miesiące sprzyjały lokowaniu środków w papiery dłużne, co z kolei pozwoliło na stworzenie lepszej atmosfery również na rynku akcji. W portfelu szczególnie dobrze poradziły sobie inwestycje w ETF na europejskie rynki wschodzące, akcje PKN Orlen i PGNiG (w końcu) oraz już standardowo jednostki uczestnictwa funduszy Inventum Pieniężny i Inventum Premium. Pozycja na 30-letniej obligacji amerykańskiej osiągnęła swój docelowy poziom, dlatego zostaje zamknięta. Na zajęcie pozycji odwrotnej jest jeszcze za wcześnie, za to wszystko wskazuje na to, że relacja ryzyka do zysku na rynku akcji ciągle jest satysfakcjonująca stąd też alokacja 20% aktywów w ETF na WIG20. Zaskakujący dla mnie jest ciągły underperformance złota i srebra oraz, jako pewnego rodzaju pochodna, niedomaganie EUR w stosunku do USD. Dlatego też zdecydowałem się na zerokosztową strukturę opcyjną short put long call EURUSD (ceny wykonania 1,3725-1,3500, data wykonania 28/11/2014, kwota nominału 350 tys. EUR) dzięki której otrzymuję długą pozycję na EUR na najbliższe sześć miesięcy). Powiedzenie sell in May and go away niespecjalnie zdało rezultat w tym roku, podobnie jak i zaklinanie Świętego Mikołaja w grudniu 2013 roku. Być może zatem oczekiwanie spokoju związanego z nadchodzącymi wakacjami również ma wątłe podstawy.
Autor: red. / Źródło: TVN24 Biznes i Świat
Źródło zdjęcia głównego: TVN24 Biznes i Świat