Premier Jarosław Kaczyński rozważa referendum podatkowe - chce, by fiskus ściągał więcej pieniędzy z najbogatszych. Sposobem na to ma być podatek katastralny - informuje "Rzeczpospolita"
Według dziennika, wicepremier i minister finansów Zyta Gilowska dostała polecenie od premiera przygotowania odpowiedniej ustawy, która umożliwiłaby wprowadzenie w Polsce katastru. Dzięki niemu fiskus mógłby oszacować dla celów podatkowych wartość nieruchomości znajdujących się w rękach Polaków.
Takie rozwiązanie funkcjonuje w wielu krajach świata, m.in. w Szwecji, Kanadzie i Francji. Rocznie tamtejsi obywatele płacą fiskusowi od 0,5 do 1,8 proc. wartości posiadanych nieruchomości. Pomysły wprowadzenia katastru w Polsce pojawiały się w latach 90.
Resort finansów, który - jak zapowiedział premier - przygotowuje odpowiednią ustawę, milczy. Nie wydano żadnego oświadczenia, mimo iż wcześniej to zapowiadano. Sama minister Gilowska, gdy usłyszała przez telefon pytanie "Rzeczpospolitej" o podatek, odpowiedziała "do widzenia" i rozłączyła się.
Źródło: Rzeczpospolita
Źródło zdjęcia głównego: TVN24