Problem "chrzczonej" benzyny udało się rozwiązać kilka lat temu. Teraz pora na popularny wśród kierowców gaz LPG. Era "brudnego" gazu dobiega końca - zapowiada "The Wall Street Journal Polska".
Kontrole jakości autogazu na stacjach paliw zaczną się na początku sierpnia - zapowiada Inspekcja Handlowa. Przygotowywana od początku roku akcja ma zmniejszyć wielką skalę nieprawidłowości, które różne źródła szacują na jedną trzecią sprzedawanego w detalu na 6 tysiącach stacji paliwa.
Eksperci przewidują, że skutkiem kontroli będzie postępująca konsolidacja rynku LPG. - Część mniejszych firm zacznie się wiązać z dużymi operatorami długoterminowymi umowami - twierdzi Robert Stępień z BP Polska. Wypadną więc z rynku tani, ale niepewni hurtownicy, a zostaną sprawdzeni dostawcy.
Do przetargu na badanie próbek gazu stanęły m. in.: Instytut Technologii Nafty, Instytut Badania Paliw i Energii Odnawialnej, Polcargo, SGS i Hamilton Poland. W laboratorium, które ma zostać wybrane w środę zostaną do końca roku zbadane próbki z kilkuset stacji.
Celem pierwszego etapu badań jest stworzenie mapy jakości autogazu, aby następnie wzmożyć kontrolę w rejonach o największej liczbie nieprawidłowości.
Badanie autogazu umożliwiła dopiero ustawa o monitoringu paliw z 2006 roku. Przeprowadzone wtedy pierwsze badania 40 próbek ujawniły 24 niepełnowartościowych - czyli 40 proc.
Źródło: "The Wall Street Journal Polska"
Źródło zdjęcia głównego: TVN24