10-20 groszy za jeden wpis. Tyle nieuczciwe agencje od PR płacą swoim ludziom, by w internecie na forach internetowych zachwalały określone produkty. "Gazeta Wyborcza" alarmuje, że fałszywe rekomendacje zalewają sieć, a znalezienie firmy, która będzie gotowa zająć się taką kampanią, jest bardzo proste.
Aż 81 proc. kupujących w internecie czyta opinie innych konsumentów. Nic więc dziwnego, że nieuczciwe agencje marketingu i PR próbują wykorzystać ten fakt. Jak pisze „Gazeta Wyborcza”, za grosze można wynająć dziś armię osób, która będzie w Internecie polecała telewizory, książki czy telefony.
Obklejamy wszystkie fora w Polsce i nie tylko. Niskie ceny, doświadczenie, dużo adresów IP. Przykładowe ogłoszenie jednej z agencji
Agencje same zaśmiecają internet albo płacą za to wynajętym internautom. Niewiele, 10-20 groszy od wpisu. Same dostają dużo więcej – kilka lub kilkanaście tysięcy złotych.
„Gazeta Wyborcza” przytacza jeden z przypadków takich praktyk. W roli głównej występuje pracownik agencji Core PR, który występował na forum pod pięcioma nickami, i z każdego konta polecał laptop z Vobisu.
9,5 tysiąca za pochwały
"Obklejamy wszystkie fora w Polsce i nie tylko. Niskie ceny, doświadczenie, dużo adresów IP" - takie ogłoszenie zobaczył w styczniu Łukasz Macheta, szef serwisu Mediarun.pl. Odpowiedział na nie, podszywając się pod przedsiębiorcę, który chce wypromować wchodzący na ekrany kin trójwymiarowy film dla dzieci. Jak relacjonuje "Gazeta Wyborcza" Macheta dowiedział się, że kampania będzie kosztowała 9,5 tys. zł, a w pakiecie znalazły się m.in. dyskusje na forach dla matek o tym, jak filmy trójwymiarowe pobudzają wyobraźnię.
Źródło: "Gazeta Wyborcza"
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu