Gazprom Nieft, piąty co do wielkości koncern naftowy w Rosji, potwierdził zainteresowanie kupnem Grupy Lotos - donoszą dzienniki "Wiedomosti" i "Kommiersant". Polski rząd zapowiada prywatyzację Lotosu w 2011 roku.
Obie gazety powołują się na zastępcę dyrektora generalnego Gazprom Nieftu Anatolija Czernera, który oświadczył, że jego koncern rozważa kupno akcji Grupy Lotos, choć nie złożył jeszcze oferty.
- Lotos został wystawiony na sprzedaż. Przyglądamy się tym aktywom, jak wszystkim na rynku. Tym bardziej, że polski rynek jest interesujący. Gazprom Nieft dysponuje zasobami, pozwalającymi wykorzystać moce polskich rafinerii - oznajmił Czerner. "Kommiersant" podaje, że służba prasowa Gazprom Nieftu odmawia dodatkowych komentarzy.
Będą też inni chętni z Rosji
Według obu gazet, Grupą Lotos interesują się także inne koncerny naftowe z Rosji, w tym Rosnieft i TNK-BP. "Kommiersant" przytacza wypowiedź anonimowego przedstawiciela Rosnieftu, który zauważył, iż kompania ta "przygląda się różnym rynkom, także polskiemu". Z kolei nie wymieniony z nazwiska reprezentant TNK-BP powiedział gazecie, że koncern "będzie analizować różne możliwości nabycia aktywów w sferze downstream".
"Kommiersant" podkreśla, że rosyjskie koncerny naftowe od dawna próbują umocnić się na polskim rynku. W 2002 roku Lotosem interesował się Łukoil, jednak władze Polski zrezygnowały wtedy z prywatyzacji spółki.
Polska nie zechce Rosjan?
Cytując analityka Walerija Niestierowa, gazeta prognozuje, że "Polska będzie sprzeciwiać się przeniknięciu do jej gospodarki rosyjskich inwestorów".
Natomiast Aleksiej Kokin, inny analityk, do którego opinii odwołuje się "Kommiersant", ocenia, że "europejskie przetwórstwo ropy naftowej nie jest obecnie najkorzystniejszym biznesem z powodu niskiej marży". Kokin wskazuje też, że aktywa w Europie Wschodniej interesują rosyjskie kompanie ze względów logistycznych. Zdaniem analityka, są również ważne z politycznego punktu widzenia.
Dawna spółka Bieriezowskiego
Gazprom Nieft to były Sibnieft. Koncern powstał w 1995 roku. Początkowo kontrolował go oligarcha Borys Bieriezowski. Później przeszedł pod kontrolę innego oligarchy - Romana Abramowicza. W 1998 i 2003 roku właściciele Sibnieftu bezskutecznie próbowali połączyć kompanię z koncernem Jukos, należącym do Michaiła Chodorkowskiego.
W 2005 roku 75,68 proc. akcji Sibnieftu od Abramowicza i jego partnerów skupionych z Millhouse Capital odkupił Gazprom. W 2006 roku kompania została przemianowana na Gazprom Nieft i zarejestrowana w Petersburgu. Obecnie Gazprom kontroluje 72,66 proc. papierów koncernu. 20 proc. należy do włoskiego Eni. Pozostałe znajdują się w wolnym obrocie.
Udokumentowane zasoby ropy Gazprom Nieftu wynoszą ponad 1,1 mld ton. W 2009 roku koncern wydobył 50,2 mln ton; wyeksportował - 18,9 mln ton. W zeszłym roku obroty Gazprom Niefu wyniosły 24,16 mld dolarów, a czysty zysk - 3,01 mld USD. W skład grupy Gazprom Nieft wchodzi ponad 40 spółek wydobywczych, przetwórczych i dystrybucyjnych w 18 regionach Rosji i innych krajach byłego ZSRR. Produkcja kompanii trafia do 48 krajów. Gazprom Nieft posiada ponad 1500 stacji paliw w Rosji, krajach Wspólnoty Niepodległych Państw i Europie. Koncern zatrudnia 50 tys. pracowników.
Zaproszenie już padło
30 października polski resort skarbu zaprosił inwestorów do negocjacji w sprawie kupna 53 proc. akcji Grupy Lotos. Zaproszenie skierował głównie do tych podmiotów, które prowadzą działalność w sektorze górnictwa ropy naftowej.
Inwestorom, którzy zgłoszą zainteresowanie kupnem akcji Grupy Lotos, od 15 grudnia do 31 stycznia 2011 roku ma być udostępnione memorandum informacyjne. Inwestorzy, którzy odbiorą memorandum, będą mieli czas do 4 lutego 2011 roku na złożenie pisemnych ofert.
Minister skarbu ma rozpatrzyć odpowiedzi do 18 lutego 2011 roku. Sprzedaż akcji Grupy Lotos musi zatwierdzić rząd.
29 października po podpisaniu umowy gazowej z Polską wicepremier Rosji Igor Sieczin oświadczył, że rosyjskie spółki byłyby zainteresowane udziałem w ewentualnej prywatyzacji polskich firm paliwowych. Podkreślił, że istnieje "konkretne zainteresowanie" zwiększeniem współpracy w dziedzinie dostaw i przetwórstwa ropy naftowej.
Źródło: PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24