Szykują się wielkie zmiany w ustawie o umowach deweloperskich. Deweloperzy będą musieli dostarczać potencjalnym nabywcom mieszkań swoje prospekty informacyjne jeszcze przed zawarciem z nimi umowy. Natomiast konsumenci mają gromadzić pieniądze na budowę na rachunku powierniczym, a nie na koncie dewelopera - pisze "Gazeta Prawna".
Ministerstwo Infrastruktury jeszcze w drugim półroczu tego roku przedstawi Radzie Ministrów projekt ustawy o umowach deweloperskich - dowiedziała się "Gazeta Prawna".
Fundusz zaradzi upadłości dewelopera
Interesy konsumentów mają być chronione za pomocą rachunku powierniczego. Na nim będą gromadzone pieniądze na budowane przez deweloperów mieszkania. W przypadku upadłości dewelopera konsumenci nie stracą pieniędzy, ponieważ środki z rachunku powierniczego zostaną wyłączone z masy upadłościowej i przeznaczone na zaspokojenie roszczeń nabywców, wynikających z umów deweloperskich.
Ile umów, taka pensja
Konsumenci będą też lepiej informowani o prowadzonej inwestycji. Zanim zawrą umowę, będą musieli dostać prospekt informacyjny dotyczący konkretnej budowy, opracowany na podobieństwo giełdowego prospektu emisyjnego. Ma to zapobiec dezinformowaniu klienta przez pracowników dewelopera, których pensje często zależą od liczby zawartych umów sprzedaży budowanych mieszkań.
Deweloperzy pod okiem UOKiK
Na tym jednak ochrona klientów się nie kończy. Kilka dni temu Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów wziął pod lupę uchwalony przez deweloperów Kodeks Dobrych Praktyk. Chodzi o sprawdzenie, czy kodeks nie zmusza klientów do godzenia się na bardzo niekorzystne dla nich zapisy w umowach.
Źródło: "Gazeta Prawna"
Źródło zdjęcia głównego: TVN24