Ława przysięgłych z Florydy uznała, że znana na całym świecie ze sprzedaży bananów firma Chiquita Brands International jest odpowiedzialna za finansowanie kolumbijskiej grupy paramilitarnej Autodefensas Unidas de Colombia (AUC). Jest ona uznana przez Stany Zjednoczone za organizację terrorystyczną - donosi CNN.
W sprawie cywilnej, która odbyła się przed sądem federalnym w południowym dystrykcie Florydy, ława przysięgłych stwierdziła, że "firma Chiquita świadomie zapewniła AUC znaczną pomoc w stopniu wystarczającym, aby stworzyć przewidywalne ryzyko wyrządzenia krzywdy innym osobom".
Jak podaje CNN, Chiquita, jeden z największych producentów bananów na świecie, otrzymał nakaz zapłaty łącznie 38,3 miliona dolarów rodzinom ośmiu ofiar AUC – skrajnie prawicowej grupy paramilitarnej uznanej przez Stany Zjednoczone za organizację terrorystyczną. Według projektu Mapping Militants Project prowadzonego przez Uniwersytet Stanforda grupa rozwiązała się w 2006 roku.
Chiquita planuje się odwołać
W pozwie złożonym na Florydzie w 2008 r. powodowie zarzucili, że płatności od firmy Chiquita na rzecz AUC wspierały przemoc grupy paramilitarnej w Kolumbii i że firma powinna zostać pociągnięta do odpowiedzialności za morderstwa grupy.
W oświadczeniu dla CNN Chiquita poinformowała, że planuje odwołać się od werdyktu ławy przysięgłych.
"Sytuacja w Kolumbii była tragiczna dla wielu osób, w tym osób bezpośrednio dotkniętych tamtejszą przemocą, dlatego nasze myśli pozostają z nimi i ich rodzinami. Nie zmienia to jednak naszego przekonania, że nie ma podstaw prawnych do tych roszczeń" - napisano w oświadczeniu spółki. "Chociaż jesteśmy rozczarowani tą decyzją, pozostajemy pewni, że nasze stanowisko prawne ostatecznie zwycięży" - dodano na koniec.
Searcy Law, kancelaria prawna reprezentująca ofiary AUC i ich rodziny, w komunikacie prasowym pochwaliła wtorkową decyzję.
"Werdykt wysyła mocny sygnał: korporacje zostaną pociągnięte do odpowiedzialności, jeśli ich decyzje biznesowe przedkładają zyski nad życie ludzkie" – stwierdzono. Kancelaria dodała, że życie ofiar zostało zniszczone w wyniku przemocy ze strony AUC. CNN skontaktowała się z rodzinami ofiar.
Powiązania Chiquity z terrorystami
W 2007 roku firma Chiquita przyznała się do dokonania ponad 100 płatności na rzecz AUC na łączną kwotę ponad 1,7 miliona dolarów, mimo że grupę uznano za organizację terrorystyczną. Jak wynika z komunikatu prasowego Departamentu Sprawiedliwości Stanów Zjednoczonych, firma Chiquita określiła płatności AUC jako "usługi ochrony", chociaż nigdy nie otrzymała żadnych faktycznych usług w ramach tych płatności. Jak podano w rządowym komunikacie, firma zgodziła się zapłacić rządowi USA karę w wysokości 25 milionów dolarów.
Jak wynika z komunikatu, anonimowy dyrektor firmy przekazał amerykańskiemu Departamentowi Sprawiedliwości, że płatności dokonano pod groźbą użycia przemocy. Jednakże ława przysięgłych z Florydy orzekła, że firma Chiquita "nie zachowała się tak, jak zachowałby się rozsądny przedsiębiorca w danych okolicznościach".
"Twierdzenie firmy Chiquita, jakoby była zmuszona wspierać terrorystów, ponieważ sama padła ofiarą wymuszenia, było obroną wyraźnie odrzuconą przez ławę przysięgłych" – stwierdziła kancelaria reprezentująca pokrzywdzonych.
Prawniczka Searcy Law, Victoria Mesa-Estrada, stwierdziła, że werdykt jest sygnałem ostrzegawczym dla firm, aby "dokonały ponownej oceny swojej działalności i upewniły się, że nawet pośrednio nie wspierają przemocy ani łamania praw człowieka".
Rozterki prezydenta Kolumbii
W poście w mediach społecznościowych prezydent Kolumbii Gustavo Petro zareagował na wtorkową decyzję amerykańskiej ławy przysięgłych i zapytał, dlaczego taka sama decyzja nie została wydana w jego rodzinnym kraju.
"Dlaczego amerykański wymiar sprawiedliwości mógł zgodnie z prawdą stwierdzić, że firma Chiquita Brands finansowała działania paramilitarne w Urabá? Dlaczego kolumbijski wymiar sprawiedliwości nie mógłby tego zrobić?" - napisał w poście na X (przetłumaczonym z hiszpańskiego).
W Kolumbii w latach 1964-2016 toczyła się wojna domowa pomiędzy rządem wspieranym przez AUC a lewicowymi rebeliantami z FARC (Rewolucyjne Siły Zbrojne Kolumbii) i innych formacji.
Źródło: CNN
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock