Komisja Europejska wszczęła pierwszy etap procedury karnej wobec 13 państw, które łamią dyrektywę UE z 1999 r. nakazującą ochronę kur niosek. Polska jest wśród krajów UE, które - zdaniem KE - nie przestrzegają przepisów o wielkości klatek.
Jak poinformował na konferencji prasowej rzecznik KE ds. zdrowia Frederic Vincent, w unijnych hodowlach jest przetrzymywanych w za małych klatkach 47 mln z 330 mln kur. "Natomiast 46 proc. kur jest hodowanych na otwartych terenach" - powiedział.
Poinformował, że jajka z farm, które nie przestrzegają unijnych przepisów, są "nielegalne", ale nie muszą być niszczone. Dodał, że mogą być stosowane w przemyśle, ale nie mogą być sprzedawane detalicznie. - Kraje UE zobowiązały się też, że nie będą ich eksportować - zaznaczył rzecznik.
Polska i pozostałe kraje mają teraz dwa miesiące na ustosunkowanie się do zarzutów Komisji Europejskiej, potem Komisja może otworzyć kolejny etap postępowania w związku z naruszeniem unijnego prawa, który w ostateczności może skończyć się w Trybunale Sprawiedliwości UE.
Zgodnie z przepisami unijnymi najpóźniej do 1 stycznia br. hodowcy mieli wymienić klatki, w których przetrzymywane są kury nioski, na pomieszczenia spełniające kryteria unijne. Kraje członkowskie miały 12 lat na wdrożenie dyrektywy, przyjętej w 1999 r.
Komisja będzie teraz rozmawiać z krajami członkowskimi, które nie egzekwują nowych wymogów, a wiosną może nawet rozpocząć kontrole na fermach.
Obowiązkowa grzęda
Dyrektywa o ochronie kur niosek wymaga, by w klatkach było mniej kur niż dotychczas, a klatki mają mieć minimum 35 cm wysokości i m.in. grzędę. Od momentu wejścia w życie nowych przepisów stare klatki mają być zakazane, a rolnicy, którzy nie umieszczą kur w nowych, powinni znaleźć inne sposoby na ich przetrzymywanie, np. hodowlę na otwartym terenie.
W Polsce, jak informowało ministerstwo rolnictwa, problem niewymienionych klatek dotyczy ok. 4 mln kur, czyli około 30 proc. kurników.
Kraje, które upomniała w czwartek KE to: Belgia, Bułgaria, Grecja, Hiszpania, Francja, Włochy, Cypr, Łotwa, Węgry, Holandia, Portugalia, Polska i Rumunia. W ostatniej chwili z listy "wypadła" Malta.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu