Dzięki rosnącemu popytowi na podróże lotnicze, linie British Airways mogły sobie pozwolić na podniesienie cen. Teraz brytyjski przewoźnik zapowiedział, że skupi się na zarządzaniu kosztami wobec wciąż niepewnych warunków w gospodarce.
Zysk został osiągniety pomimo wielomiesięcznego sporu z personelem kabinowym, w trakcie którego przez firmę przetoczyła się fala strajków. Niekorzystnie na wynik wpłynęło też ograniczenie ruchu lotniczego z powodu chmury pyłu z islandzkiego wulkanu wiosną tego roku.
Linie BA przygotowują się teraz do połączenia z hiszpańską Iberią, do którego dojdzie 21 stycznia przyszłego roku. Iberia poinformowała, że jej zysk za 9 miesięcy tego roku wyniósl 53 miliony euro, czyli równowartość 46 milionów funtów.
Prezesem połączonych firm zostanie obecny szef BA, Willie Walsh. Brytyjskie media już doniosły, że jego pensja - bez bonusów - wzrośnie o 12 procent.
Źródło: TVN CNBC, BBC