Opiewający na 50 miliardów euro pakiet antykryzysowy na lata 2009-2010 został przyjęty przez niemiecki Bundestag. Pakiet przewiduje przede wszystkim inwestycje w infrastrukturę i szkoły, ulgi podatkowe oraz pomoc dla motoryzacji.
Rząd niemiecki, podobnie jak rządy innych krajów, liczy, że państwowe inwestycje rozruszają gospodarkę i dadzą zatrudnienie wielu Niemcom. Aby jeszcze bardziej ulżyć im w tych trudnych czasach, pierwszy próg podatkowy ma zostać obniżony z 15 do 14 procent. Na dodatek wzrośnie kwota wolna od podatku.
Częścią pakietu są również dopłaty do zakupu nowych oszczędnych samochodów; kto w tym roku odda na złom co najmniej dziewięcioletnie auto, może otrzymać 2,5 tys. euro premii na zakup nowego. Krok ten ma pomóc przeżywającej kryzys branży motoryzacyjnej w Niemczech.
Kryzys kosztuje
W przyszłym tygodniu planem antykryzysowym zajmie się druga izba niemieckiego parlamentu - Bundesrat, w której zasiadają przedstawiciele krajów związkowych. Nie jest pewne, czy pakiet w obecnym kształcie uzyska większość także tam, gdyż blokadą grozi liberalna FDP, współtworząca koalicje rządowe w pięciu landach.
Podczas piątkowej debaty szef FDP Guido Westerwelle zażądał dodatkowych cięć podatkowych. Jego zdaniem pierwszy próg podatku dochodowego obniżyć należy aż do 12 proc., zamiast przyjętych 14 proc.
Nie wiadomo, czy uda się osiągnąć kompromis w tej sprawie, bo wdrożenie działań przewidzianych w pakiecie i tak spowoduje znaczny wzrost deficytu - z zakładanych wcześniej 18,3 mld euro do 36,8 mld.
Drugie podejście
Niemiecka gospodarka jest w największej recesji od 20 lat. Mimo tego władze kraju dość powściągliwie podchodziły do przyjęcia pakietu pomocowego dla gospodarki.
Pierwszy pakiet antykryzysowy, opiewający na 32 mld euro, przyjęto w Niemczech w listopadzie ubiegłego roku. Został uznany za niewystarczający, aby złagodzić skutki kryzysu.
Według prognoz rządowych PKB Niemiec skurczy się w tym roku o 2,25 proc. W ostatnim kwartale 2008 roku PKB spadł o 2,1 proc. w porównaniu do trzeciego kwartału. To najsilniejszy spadek od zjednoczenia Niemiec w 1990 roku.
Źródło: PAP