"PB" zauważa, że Sebastian Kulczyk kończy infrastrukturalny projekt rozpoczęty ponad 30 lat temu przez ojca, Jana Kulczyka. Sebastian Kulczyk przejął zarządzanie aktywami autostradowymi w wyniku podziału majątku z siostrą Dominiką po śmierci ojca.
Sebastian Kulczyk blisko sprzedaży autostrady A2
Komisja Europejska teraz analizuje możliwość zakupu udziałów przez francuskiego partnera - fundusz Meridiam. Gazeta podaje, że KE opublikowała notatkę, z której wynika, że otrzymała zgłoszenie koncentracji. "Zgodnie z nim Meridiam SAS zamierza pośrednio nabyć 100 proc. udziałów w firmie KI One (dawniej Kulczyk Holding), do której należy 23,8 proc. akcji AWSA i 40 proc. akcji AWSA II" - pisze "PB".
Dziennik podaje, że obecny udział Meridiama w tych spółkach to odpowiednio 26,3 i 40 proc. "Oprócz AWSA i AWSA II fundusze z francuskiej grupy kupią akcje spółki Autostrada Eksploatacja, odpowiadającej za utrzymanie trasy A2, oraz budowlanej A2 Route" - czytamy.
AWSA w 2002 roku oddała do użytku pierwszy prywatny odcinek A2 od Konina do Wrześni, a następnie dalej do Nowego Tomyśla, z kolei spółka AWSA II zbudowała betonowy – od Nowego Tomyśla do Świecka. Utrzymaniem odcinków AWSA i AWSA II zarządza Autostrada Eksploatacja.
Gazeta informuje, że choć wartości transakcji nie podano, to z jej nieoficjalnych informacji wynika, że chodzi o około 700 mln euro. O tym, że Sebastian Kulczyk postanowił sprzedać autostradowe spółki, "Puls Biznesu" po raz pierwszy informował w lutym 2022 roku.
Sebastian Kulczyk zajmował 7. miejsce na ubiegłorocznej liście najbogatszych Polaków, przygotowanej przez miesięcznik "Forbes". Jego majątek był wyceniany na 6,4 mld zł.
Opłaty za autostrady
W połowie maja, podczas konwencji programowej Prawa i Sprawiedliwości, Jarosław Kaczyński zapowiedział darmowe autostrady dla aut osobowych. Na początek na odcinkach państwowych i to się stało z początkiem lipca.
Co zaś będzie z odcinkami koncesyjnymi? - Te sytuacje, gdzie autostrady są prywatne, albo są w jakiejś dzierżawie, takie wypadki też istnieją, tam obiecujemy, że w ciągu kolejnego roku to załatwimy - zapowiadał prezes Kaczyński podczas konwencji.
Ta zapowiedź wzbudziła dużo sensacji, a także przy tym wątpliwości. Istnieją przecież umowy i kontrakty, na podstawie których koncesjonariusze zarządzają autostradami i pobierają opłaty za przejazd.
Wiceminister Marcin Horała, gość programu "Rozmowa Piaseckiego" w TVN24 w środę 17 maja, powiedział, że rząd zamierza "z nimi negocjować, na jakich zasadach można te umowy zmienić". - Jeżeli się strasznie uprą, to jest możliwość, że któryś z tych koncesjonariuszy nie będzie chciał żadnej zmiany - przyznał. Wtedy - dodał - "będziemy sobie radzić z tą sytuacją". - Może się tak zdarzyć. Nie obiecaliśmy, że od pierwszego stycznia wszystkie autostrady prywatne będą za darmo - oznajmił.
Autorka/Autor: mb/dap
Źródło: "Puls Biznesu", TVN24 Biznes