Jest ratunek dla legendarnej marki

Firma Pierer Mobility, właściciel producenta motocykli KTM, poinformowała we wtorek, że udało jej się pozyskać środki, które pozwolą na kontynuację i zwiększenie produkcji. Łącznie udało się zebrać kwotę 100 milionów euro, która zapewni funkcjonowanie zakładu w Mattighofen do końca maja. Środki zostały przekazane przez indyjskiego producenta pojazdów Bajaj.

Jak poinformowali przedstawiciele Pierer Mobility, zastrzyk gotówki oznacza, że pracownicy fabryki mogą odetchnąć z ulgą, bowiem po kilku miesiącach działań restrukturyzacyjnych powrócą do pracy w pełnym wymiarze godzin. Do tej pory w zakładach obowiązywał 30-godzinny tydzień pracy.

Znalezienie inwestora nie oznacza jednak końca problemów przedsiębiorstwa. Firma musi znaleźć środki na uregulowanie kolejnej transzy zadłużenia. W maju bowiem KTM powinna przelać na konta swoich wierzycieli kwotę około 600 mln euro. Pierer Mobility nie ukrywa, że i w tym przypadku liczy na pomoc indyjskiego inwestora.

Pod koniec listopada ubiegłego roku firma KTM AG złożyła w sądzie okręgowym w Ried im Innkreis wniosek o stwierdzenie upadłości zarówno firmy, jak i dwóch spółek zależnych. Powodem było zadłużenie zakładów, którego łączna kwota wynosiła blisko 3 mld euro.

Analitycy oceniali wtedy, że problemy finansowe KTM wynikały z presji kosztowej i spadających wyników sprzedaży. Diagnozowali, że w czasach zwalniającej gospodarki motocykl staje się towarem jeszcze bardziej luksusowym niż do tej pory, a co za tym idzie – spada popyt na tego typu pojazdy.

Austriacka firma KTM powstała w 1943 roku i najbardziej znana jest z produkcji motocykli wyczynowych, terenowych i wyścigowych. Od roku 2000 jej maszyny 19 razy zdobywały pierwsze miejsce w prestiżowym rajdzie Dakar.

Bajaj Auto to indyjska firma produkująca motocykle, skutery i motoriksze. Bajaj jest trzecim co do wielkości producentem motocykli na świecie i drugim w Indiach.