Złe informacje dla właścicieli diesli. Na części stacji przekroczono kolejną granicę

Droga samochody
Kierowcy niezadowoleni z wysokich cen paliw (stacja w Poznaniu)
Źródło: TVN24
Ceny oleju napędowego idą w górę. Odnotowaliśmy pierwsze stacje, gdzie i za olej napędowy trzeba zapłacić już 8 złotych za litr - poinformowali w piątek analitycy Biura Maklerskiego Reflex. Ustabilizowały się za to ceny benzyn.

Według danych BM Reflex w środę na stacjach paliw w Polsce litr benzyny bezołowiowej 95 kosztował średnio 7,96 zł, bezołowiowej 98 - 8,54 zł, oleju napędowego - 7,79 zł, a autogazu - 3,57 zł. Analitycy wskazali, że w porównaniu do cen z końca ubiegłego tygodnia o 13 groszy za litr więcej płacimy za olej napędowy, benzyna Pb98 kosztuje średnio tyle samo, a ceny Pb95 i autogazu nieznacznie spadły, odpowiednio o 1 i 2 grosze na litrze.

Ceny diesla doganiają ceny benzyny

"W kolejnych dniach największe ryzyko zmian dotyczy oleju napędowego. Jeszcze nie na wszystkich stacjach rosnące ceny diesla w hurcie znalazły odzwierciedlenie, stąd jeśli nie w weekend to na początku przyszłego tygodnia, jego ceny mogą rosnąć, a średni poziom może zrównać się z ceną benzyny Pb95" - ocenili przedstawiciele BM Reflex.

Analitycy zwrócili uwagę, że odnotowali pierwsze stacje, gdzie i za olej napędowy trzeba zapłacić już 8 zł za litr. "Póki co takich miejsc w kraju jest niewiele" - zaznaczono. 

Wcześniej analitycy e-petrol zwracali uwagę na wzrost cen oleju w hurcie. "Wśród paliw w hurcie największa zwyżka dotyczy oleju opałowego - to paliwo od weekendu podrożało o niemal 218 zł na metrze sześc. do poziomu 6124,40 zł. W przypadku diesla od soboty mamy podwyżkę o prawie 95 zł. Metr sześc. tego paliwa kosztuje 7262,20 zł" - mogliśmy przeczytać w środowym komunikacie.

TVN24 HD
Dowiedz się więcej:

TVN24 HD

Zobacz także: