We wtorek (7 marca) policjanci weszli do mieszkania 23-latka z Zamościu, o którym wiedzieli że może posiadać narkotyki. W środku przebywała też 18-letnia partnerka mężczyzny, która na widok policjantów wyrzuciła przez okno cztery woreczki z mefedronem (łącznie ponad 150 gram). To samo zrobiła z wagą elektroniczną służącą do porcjowania narkotyków.
Policja zabezpieczyła woreczki z mefedronem i zatrzymała parę. Obojgu Prokuratura Rejonowa w Zamościu przedstawiła już zarzuty.
23-latek trafił do aresztu, 18-latka odpowie za zacieranie śladów
- 23-latek odpowie za posiadania znacznych ilości środków odurzających. Sąd przychylił się do wniosku śledczych i zastosował wobec niego tymczasowy areszt na okres trzech miesięcy – informuje w komunikacie aspirant sztabowy Dorota Krukowska-Bubiło z Komendy Miejskiej Policji w Zamościu.
Czytaj też: Uciekał. Był pijany i miał 25 woreczków z narkotykami
Za posiadanie znacznych ilości środków odurzających grozi nawet do 10 lat pozbawienia wolności.
- Zarzut usłyszała też 18-latka. Kobieta odpowie za zacieranie śladów przestępstwa, za co grozi kara do pięciu lat pozbawienia wolności – zaznacza policjantka.
Autorka/Autor: tm/gp
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: KMP Zamość