Policja zatrzymała ukraińskiego kierowcę, który w swoim samochodzie przewoził dziewięciu obywateli Iraku. Wpadł po pościgu we wsi Treszczotki (Podlaskie).
W środę (8 grudnia) przed południem policja chciała zatrzymać do kontroli kierowcę mazdy. Ten jednak zaczął uciekać. Zatrzymał się dopiero po kilkunastu kilometrach, kiedy w Treszczotkach, niedaleko Bielska Podlaskiego, policjanci zajechali mu drogę.
- Okazało się, że to 35-letni Ukrainiec. Mężczyzna przewoził Irakijczyków, którzy wcześniej nielegalnie przekroczyli granicę z Białorusią. Trzech z nich znaleziono w bagażniku auta – mówi podinspektor Tomasz Krupa, rzecznik podlaskiej policji.
Imigranci dostali wodę i ciepły posiłek
- Kierowca trafił do policyjnego aresztu. Usłyszał zarzuty pomocy w nielegalnym przekroczeniu granicy oraz niezatrzymania się do kontroli drogowej. Odpowie również za przewożenie zbyt dużej liczby osób - podkreśla podinsp. Krupa.
Imigranci zostali przewiezieni do budynku komendy, gdzie mundurowi zapewnili im wodę do picia oraz ciepły posiłek. Do dwóch mężczyzn wezwano medyków. Pozostałych przekazano funkcjonariuszom Straży Granicznej.
OGLĄDAJ TVN24 NA ŻYWO W TVN24 GO >>>
- Policjanci od początku trwania kryzysu migracyjnego na polsko-białoruskiej granicy zatrzymali w Podlaskiem 330 osób w związku z pomocnictwem przy nielegalnym przekraczaniu granicy. Kurierzy chcieli przewieźć blisko 1,4 tysiąca osób – zaznacza podinsp. Krupa.
Autorka/Autor: tm/gp
Źródło: tvn24pl, PAP
Źródło zdjęcia głównego: KPP Bielsk Podlaski