Na jednej z ulic w Tomaszowie Lubelskim (województwo lubelskie) kierowca audi zatrzymał się przed przejściem, żeby przepuścić dwie piesze. Gdyby kobiety przechodziły nieco wolniej, mogłyby zostać potrącone. Bo we wspomniane audi wjechało z tyłu inne auto.
Wszystko działo się w środę (21 lipca) po godzinie 21 na ulicy Lwowskiej w Tomaszowie Lubelskim (woj. lubelskie). Kierujący audi 30-letni mieszkaniec gminy Lubycza Królewska zatrzymał się przed przejściem, aby przepuścić dwie kobiety.
- W momencie, gdy piesze schodziły z jezdni na chodnik, w audi, które zatrzymało się przed przejściem, uderzyło inne audi, za kierownicą którego siedział 26-latek. Również mieszkaniec gminy Lubycza Królewska – mówi starszy sierżant Małgorzata Pawłowska z Komendy Powiatowej Policji w Tomaszowie Lubelskim.
26-latkowi pobrano krew do badań
Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że 26-latek mógł być nietrzeźwy. - W związku z tym, że odmówił poddania się badaniu alkomatem, pobrano od niego krew do badania – zaznacza policjantka.
Piesze mogą mówić o dużym szczęściu. Gdyby poruszały się nieco wolniej, mogłyby zostać potrącone. - W przypadku tego typu zdarzeń, siła uderzenia powoduje bezwładne przemieszczenie się pojazdu – podkreśla st. sierż. Pawłowska.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Lubelska Policja