Pionowo, przodem do dołu. W taki sposób na słupie energetycznym w miejscowości Toczyska (Lubelskie) zatrzymało się auto kierowane przez 18-letniego mieszkańca Stoczka Łukowskiego. Mężczyzna był trzeźwy. Nie dostosował prędkości do panujących warunków.
Do wypadku doszło w czwartek (18 listopada) przed godziną 8 rano w Toczyskach w powiecie łukowskim.
- Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierujący volkswagenem 18-letni mieszkaniec Stoczka Łukowskiego nie dostosował prędkości do panujących warunków, stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w ogrodzenie jednej z posesji – mówi aspirant sztabowy Marcin Józwik z Komendy Powiatowej Policji w Łukowie.
Auto zatrzymało się na słupie w pozycji pionowej, przodem ku dołowi
Młody kierowca uszkodził dziewięć przęseł ogrodzenia i zakończył jazdę na słupie energetycznym.
- Pojazd zatrzymał się w dość akrobatyczny sposób. W pozycji pionowej, przodem ku dołowi – zaznacza policjant.
Kierowca nie doznał żadnych poważnych obrażeń
18-latek był trzeźwy. Został przewieziony do szpitala. - Gdy okazało się, że nie doznał żadnych poważnych obrażeń, został zwolniony. Sprawa zakończyła się mandatem – relacjonuje asp. szt. Józwik.
Poza policją, zespołem ratownictwa medycznego oraz pogotowiem energetycznym, w interwencji brały udział zastępy Państwowej Straży Pożarnej z Łukowa oraz Ochotniczej Straży Pożarnej ze Zgórznicy.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: OSP Zgórznica