50-latek spowodował wypadek w miejscowości Sieciąszka (woj. lubelskie). Miał prawie 2,5 promila alkoholu w organizmie. - Jak mówił, wypił wcześniej prawie pół litra wódki - przekazała policja. Mężczyźnie grozi więzienie, kara finansowa i zakaz prowadzenia pojazdów. Po zdarzeniu do szpitala trafił on i drugi z kierowców, który brał udział w zdarzeniu.
Do zdarzenia doszło w środę (30 listopada) po południu w Sięciaszce w powiecie łukowskim. - Kierujący fordem 50-latek z Siedlec uderzył w tył jadącego przed nim volkswagena. 53-letni kierujący volkswagenem oraz kierujący fordem doznali obrażeń ciała i zostali przewiezieni do szpitala. Urazy, jakich doznali nie zagrażają ich życiu - przekazał aspirant sztabowy Marcin Jóźwik, oficer prasowy Komendowy Powiatowej Policji w Łukowie.
Jak dodał policjant, przyczyną wypadku była nie tylko nadmierna prędkość, ale również stan trzeźwości 50-latka. - Mężczyzna miał prawie 2,5 promila alkoholu w organizmie i jak mówił policjantom wypił wcześniej prawie pół litra wódki - poinformował Jóźwik.
Policja: 50-latek poniesie konsekwencje
Jak przekazała policja, za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości i spowodowanie wypadku drogowego grozi mu wysoka grzywna, kilkuletni zakaz kierowania pojazdami, a nawet do 4,5 lat pozbawienia wolności.
- To nie wszystkie konsekwencje. 50-latek będzie jeszcze musiał zapłacić co najmniej pięć tysięcy złotych świadczenia pieniężnego na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej. Mężczyzna najprawdopodobniej będzie też musiał pokryć koszty naprawy volkswagena - podkreślił oficer prasowy.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Lubelska Policja