Sarna przegoniła lisa. Nagranie z Roztoczańskiego Parku Narodowego

Sarna goniła lisa
Niecodzienna sytuacja w parku narodowym. Lis musiał uciekać przed sarną
Źródło: Roztoczański Park Narodowy

Na nagraniu z Roztoczańskiego Parku Narodowego widzimy biegnącego lisa i sarnę. Jednak to nie drapieżnik goni swoją ofiarę. To lis musi uciekać. - Takie sytuacja na pewno nie są częste. Dla nas to niesamowita historia - podkreśla przedstawiciel RPN.

- Być może lis chciał zaatakować młode. Być może powód był jakiś inny. Trudno powiedzieć. Faktem jest jednak, że takie sytuacja na pewno nie są częste. Dla nas to niesamowita historia, ale widać w przyrodzie i takie sytuacje się zdarzają - mówi Tadeusz Grabowski, zastępca dyrektora Roztoczańskiego Parku Narodowego.

W ten sposób komentuje zdarzenie zarejestrowane przez należącą do parku kamerę. Na nagraniu widzimy, jak sarna goniła po polanie lisa. Ten uciekał w popłochu.

Czytaj też: Wilki kontra dziki. Spotkanie w lesie nagrała fotopułapka

Sarna goniła lisa
Sarna goniła lisa
Źródło: Roztoczański Park Narodowy

Sarna "pogoniła 'kota' lisowi"

"Bywa i tak, że to sarna pogoni 'kota' lisowi. I to nie bez powodu. Mamy dowody, że nierzadko koźlęta lądują w paszczy rudzielca. Sprawiedliwość istnieje" - napisano na facebookowym profilu RPN.

Czytaj też: Wataha wilków atakuje dzika na Pomorzu Zachodnim

- Gdyby nie kamera nie sądzilibyśmy, że to możliwe. Zresztą zwierzęta mają też swoje charaktery. Widzimy to na przykładzie koników polskich. Jedne są bardzo spokojne, a drugie wręcz przeciwnie. Przyroda jest niezbadana - podkreśla Grabowski.

Lis musiał uciekać
Lis musiał uciekać
Źródło: Roztoczański Park Narodowy

Park słynie z koników

Park słynie właśnie z koników polskich. Obecnie w stadzie rezerwatowym oraz w hodowli stajennej we Floriance jest łącznie ok. 60 osobników.

Pierwsze zwierzęta tej rasy sprowadzono do parku 16 lipca 1982 roku. 

TVN24 HD
Dowiedz się więcej:

TVN24 HD

Czytaj także: