Na wysokości Pszczółczyna (Podlaskie) doszło do zderzenia autobusu szkolnego z osobowym busem. Nikomu spośród 15 dzieci nic się nie stało. Do szpitala trafił kierowca autobusu. Ze wstępnych ustaleń wynika, że zasłabł. Spółka PKS Nova poinformowała o śmierci swojego pracownika.
- Informację o tym zdarzeniu dostaliśmy o godzinie 8.04 – mówi mł. ogn. Justyna Kłusewicz, rzeczniczka Podlaskiego Komendanta Wojewódzkiego PSP w Białymstoku.
Na drodze pomiędzy Sokołami a Jeżewem, na wysokości Pszczółczyna, autobus szkolny zderzył się z osobowym busem.
Autobusem podróżowało 15 dzieci
- Samochodem osobowym podróżowały trzy osoby, natomiast autokarem – 17 osób, w tym 15 dzieci. Na miejsce wysłano 12 zastępów straży pożarnej – podaje mł. ogn. Kłusewicz.
Jak natomiast informuje młodszy inspektor Tomasz Krupa, rzecznik podlaskiej policji, dzieciom nic się nie stało.
- Jechały do szkoły w miejscowości Kobylin Borzymy. Kierowca autobusu został zabrany do szpitala - zaznacza.
PKS Nova: według wstępnych ustaleń kierowca zasłabł
Olga Marszałek, rzecznik PKS Nova podała, że według wstępnych ustaleń kierowca zasłabł, w wyniku czego pojazd zjechał z drogi.
"Kierowca posiadał ważne badania lekarskie oraz uprawnienia do prowadzenia autobusu. Został przetransportowany do szpitala" - zaznaczyła.
Zmarł kierowca
Po godzinie 12 przekazała, że 61-letniego kierowca zmarł.
"Był nie tylko doświadczonym pracownikiem, ale także człowiekiem, który swoją postawą i zaangażowaniem współtworzył historię podlaskiego przewoźnika. Rodzinie i bliskim składamy najszczersze wyrazy współczucia" - napisała rzeczniczka.
61-latek pracował od 38 lat.
"PKS Nova zapewni wsparcie psychologiczne dzieciom, które uczestniczyły w wypadku. W poniedziałek organizujemy spotkanie z psychologiem w szkole podstawowej. Na pomoc i pełne wsparcie może liczyć rodzina zmarłego kierowcy. Z miejsca wypadku zabraliśmy już autobus, by droga była w pełni bezpieczna" - zaznaczyła.
Autorka/Autor: tm/tok
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Podlaska Policja