Młody mężczyzna kopie drzewko rosnące na bulwarze w Łukowie (Lubelskie), później odwraca się i pręży muskuły. Widać to na nagraniu z monitoringu, które pokazaliśmy w serwisie toteraz.pl. Okazało się, że domorosłym "karateką" był 18-letni łukowianin. Został namierzony przez policję i ukarany 500-złotowym mandatem. "Drzewko postaramy się uratować" - zapewniają władze miasta.
Nagranie monitoringu, dokumentujące wyczyny młodego mężczyzny na bulwarze nad Krzną, opublikował kilka dni temu w mediach społecznościowych Urząd Miasta Łuków. Kamera monitoringu zarejestrowała kobietę i dwóch mężczyzn, którzy szli tamtędy w poniedziałek 15 maja.
Kopał drzewko. Namierzony i ukarany
Na filmie widać, jak mężczyzna w czarnej kurtce próbuje przeciąć palik zabezpieczający jedno z drzewek. Później kopie inne drzewko, wzorując się na wyczynach filmowych karateków. Na koniec nadeptuje na roślinę, po czym odwraca się do towarzyszącej mu pary, prężąc muskuły.
Czytaj też: Wpadł na malowaniu graffiti na moście. "Uciekał pieszo ulicą pod prąd, kierowcy musieli gwałtownie hamować"
25 maja urząd powiadomił o sprawie policję. Jak się dowiedzieliśmy, funkcjonariusze ustalili, kim jest sfilmowany wandal. - To 18-letni mieszkaniec Łukowa. Został ukarany mandatem w wysokości 500 złotych – informuje nas aspirant sztabowy Marcin Józwik z Komendy Powiatowej Policji w Łukowie.
18-latek zobowiązał się też zapłacić na rzecz łukowskiego magistratu zadośćuczynienie za szkody.
Władze miasta spróbują uratować drzewko
- W Łukowie działa kilka klubów, w których można ćwiczyć sporty walki. Serdecznie do nich zapraszamy. To o wiele lepsze niż wyładowywanie energii na drzewku – mówi w rozmowie z tvn24.pl Waldemar Siurek, sekretarz miasta.
- Staramy się uratować drzewko. Na razie jeszcze nie wiadomo, czy odżyje – dodaje Waldemar Siurek. Sekretarz podkreśla, że nie wie, jakie zadośćuczynienie wpłynie do miejskiej kasy od wandala. - Nie dostaliśmy jeszcze przelewu – zaznacza.
Deklarację chęci ratowania poturbowanej rośliny władze miasta potwierdziły w piątek na Facebooku. "Drzewko postaramy się uratować. Sprawę uważamy za zamkniętą (...). Apelujemy jednocześnie o dbanie o nasze wspólne dobro i reagowanie na akty wandalizmu " - napisano.
Wpisowi towarzyszy między innymi zdjęcie "obandażowanego" drzewka z łukowskiego bulwaru.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Urząd Miasta Łuków