Dwie kobiety zostały zatrzymane przez policjantów z Lubelszczyzny. Zdaniem śledczych to "telefonistki", które - w ramach grupy zajmującej się czerpaniem korzyści z prostytucji - umawiały mężczyzn z kobietami świadczącymi usługi seksualne. 24- i 28-latka przyznały się do winy. Teraz grozi im do pięciu lat więzienia.
W ramach śledztwa Prokuratury Okręgowej w Lublinie lubelscy policjanci zatrzymali dwie młode kobiety podejrzane o udział w grupie przestępczej, zajmującej się czerpaniem korzyści majątkowej z prostytucji oraz handlem ludźmi, działającej w wielu miastach Polski w 2020 roku. Jak informują śledczy, to "telefonistki", które umawiały mężczyzn z kobietami świadczącymi usługi seksualne.
- Zatrzymane 24-latka i 28-latka przyznały się do winy. Będą odpowiadać za udział w zorganizowanej grupie przestępczej mającej na celu osiąganie korzyści majątkowej z prostytucji - poinformował nadkom. Andrzej Fijołek, rzecznik prasowy Komendanta Wojewódzkiego Policji w Lublinie.
Kobietom grozi do pięciu lat pozbawienia wolności.
Wcześniej rozbili grupę sutenerów
Zatrzymanie "telefonistek" to pokłosie rozbicia grupy, do którego doszło w Lublinie w grudniu 2020 roku. Policjanci zatrzymali wówczas czterech mężczyzn i kobietę.
Jak wynika z ustaleń śledczych, grupa działała od lutego do maja 2020 roku w Rzeszowie (woj. podkarpackie) oraz od czerwca do grudnia 2020 roku w Radomiu (woj. mazowieckie), Łomży (woj. podlaskie), Pile, Kórniku (woj. wielkopolskie), Kutnie (woj. łódzkie), Włocławku, Toruniu i Bydgoszczy (woj. kujawsko-pomorskie).
Celem grupy - jak ustalili prokuratorzy - miało być osiągnięcie korzyści majątkowych z prostytucji uprawianej przez inne osoby, w tym zmuszane do prostytucji podstępem lub przy wykorzystaniu stanu bezradności albo krytycznego położenia. Grupie miała szefować 37-letnia Iwona G.
"Kierowała działalnością tej grupy poprzez wyznaczanie zadań uczestników, wydawanie im poleceń dotyczących konkretnych czynności wykonawczych oraz ustalanie podziału zysków osiągniętych z prowadzonego procederu" - napisano w akcie oskarżenia.
Prokuratura ustaliła, że wykorzystując stan bezradności i krytyczne położenie kobiet, Iwona G. zwerbowała do uprawiania prostytucji również dwie niepełnosprawne osoby. Następnie - jak twierdzą śledczy - zapewniła im wynajęte mieszkanie, reklamę w internecie, dostarczała zakupy i umawiała z mężczyznami w wyznaczonym lokalu.
Prokuratura Okręgowa w Lublinie oskarżyła w sumie pięć osób. Cztery o udział w zorganizowanej grupie przestępczej i handel ludźmi.
Źródło: KWP Lublin, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: KWP Lublin