Policjanci zatrzymali dowód rejestracyjny i ukarali mandatem 23-latka, który jechał w Lublinie autem z rurą wydechową w kształcie serca. Choć - jak tłumaczą - sam kształt nie jest zabroniony, to rura za bardzo wystawała i miała ostre zakończenia. Kierowca został też ukarany za inne przerobione elementy.
Policjanci z wydziału ruchu drogowego byli na patrolu na ulicy Krochmalnej w Lublinie. W pewnym momencie zwrócili uwagę na poloneza, który miał rurę wydechową w kształcie serca.
- Sam kształt nie jest zabroniony, natomiast niebezpieczne i niedopuszczalne jest, gdy rura wydechowa wystaje poza obrys pojazdu i ma ostre zakończenia, tak jak w tym przypadku – mówi nadkomisarz Kamil Gołębiowski z Komendy Miejskiej Policji w Lublinie.
Oklejone światła, ciemne kierunkowskazy, nakładka na zderzak
Dodaje, że auto miało też oklejone na żółto przednie światła oraz ciemne kierunkowskazy.
- Poza tym na przedni zderzak nałożona była - również ostra i odstająca - nakładka. Auto miało też tablicę rejestracyjną umieszczoną nie w tym miejscu, w którym powinno – zaznacza policjant.
Siedzący za kierownicą 23-letni mieszkaniec Lublina dostał 300 złotych mandatu. Policjanci zatrzymali mu też dowód rejestracyjny.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: KMP Lublin