21-letni kierowca samochodu osobowego zginął na miejscu. W tył jego auta uderzyła ciężarówka. Z taką siłą, że samochód wbił się w stojącą przed nim lawetę.
Do tragicznego wypadku doszło w środę (5 maja) po godzinie 14 w miejscowości Kisielnica (woj. podlaskie), na drodze krajowej nr 61. W miejscu, gdzie budowane jest rondo, a ruchem steruje tymczasowa sygnalizacja świetlna.
Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że ciężarówka, jadąca z Łomży w kierunku Stawisk, najechała na stojący na światłach samochód osobowy. Siła uderzenia była tak duża, że auto wbiło się w stojącą przed nim lawetę. Ta uderzyła w następną ciężarówkę.
Kierowca ciężarówki był trzeźwy
- 21-letni kierowca samochodu osobowego zginął na miejscu. Kierowca ciężarówki był trzeźwy – mówi starszy inspektor Urszula Brulińska z Komedy Miejskiej Policji w Łomży.
Mundurowi badają szczegóły wypadku. Ruch na drodze przywrócono około godziny 20.30. Do tego czasu kierowcy korzystali z objazdów.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: KMP Łomża