Pomyliła drogi i znalazła się w lesie. Tam już zupełnie straciła orientację w terenie. Zapadał zmrok, a w samochodzie miała czteromiesięczną córeczką. Sama nie była w stanie odnaleźć właściwej drogi i wydostać się z lasu.
Do dyżurnego łomżyńskiej policji zadzwoniła zdenerwowana kobieta z prośbą o pomoc. Z jej relacji wynikało, że pomyliła drogi i wjechała do lasu. Tam straciła orientację w terenie i zabłądziła. Sytuacja była poważna, bo zapadał już zmrok, a kobieta podróżowała ze swoją czteromiesięczną córeczką. Policjanci rozpoczęli poszukiwania matki z dzieckiem. Dyżurny był z nią w stałym telefonicznym kontakcie, a kryminalni próbowali zlokalizować miejsce jej pobytu.
Bezpiecznie wróciły do domu
Po godzinie w lesie, w rejonie miejscowości Jurzec Szlachecki, odnaleźli samochód i zagubioną kobietę. 29-latce i jej córeczce nic się nie stało. Policjanci pomogli wyjechać kobiecie z lasu i dopilnowali, by bezpiecznie wróciła z dzieckiem do domu.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: Policja