Eksplodująca butla z gazem rozerwała samochód od środka, wybuch innej wyrwał bramę. "To było piekło"

W Czarnej Białostockiej palił się budynek warsztatowo-magazynowy
Z pożarem w Czarnej Białostockiej walczyło 10 zastępów straży pożarnej
Źródło: Mieszkaniec Czarnej Białostockiej
Dziesięć zastępów strażaków walczyło z niebezpiecznym pożarem, który wybuchł w Czarnej Białostockiej (Podlaskie). Palił się budynek warsztatowo-magazynowy. Stało tam między innymi 130 butli z gazem i 15 kanistrów z paliwem. Część z nich wybuchła. Na szczęście nikt nie zginął.

- To było piekło. Wybuchy były słyszalne jeszcze przed tym, jak pierwsi strażacy (a byli to strażacy ochotnicy z OSP Czarna Białostocka – przyp. red.) pojawili się na miejscu – mówi starszy kapitan Elżbieta Makarowska z komendy miejskiej PSP w Białymstoku.

Z żywiołem walczyło 10 zastępów straży pożarnej
Z żywiołem walczyło 10 zastępów straży pożarnej
Źródło: OSP Czarna Białostocka

"Wybuch wyrwał bramę garażową"

Zgłoszenie białostocka straż pożarna dostała w piątek (22 stycznia) około godziny 23.30. Palił się kompleks budynków przy ul. Sosnowej w Czarnej Białostockiej. Ogień objął budynek magazynowo-warsztatowy, budynek mieszkalny (w trakcie wykańczania wnętrza) oraz budynek gospodarczy. Stało tam m.in. 130 butli z gazem i 15 kanistrów z paliwem.

- OSP Czarna Białostocka rozwijała węże, gdy nastąpiły dwa wybuchy butli z gazem oraz rozszczelnienie i nagły zapłon jednego z kanistrów. Siła wybuchu wyrwała bramę garażową w części warsztatowej. Jedna z butli z gazem eksplodowała wewnątrz samochodu, rozrywając go od środka – opowiada nasza rozmówczyni.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE>>>

W Czarnej Białostockiej palił się budynek warsztatowo-magazynowy
W Czarnej Białostockiej palił się budynek warsztatowo-magazynowy
Źródło: OSP Czarna Wieś Kościelna

Rozerwanych zostało 28 butli i dwa kanistry

Gdy udało się stłumić pożar w warsztacie, strażacy zaczęli wynosić butle i inne pojemniki na zewnątrz, wcześniej sprawdzając stopień ich nagrzania kamerą termowizyjną. 103 butle nie zostały rozerwane. Lądowały w śniegu. Były od razu polewane wodą. Tam samo jak 11 kanistrów z olejem napędowym. Wyniesiono też cztery 60-litrowe zbiorniki z olejem opałowym i silnikowym.

- Rozerwanych zostało zaś 28 butli i dwa kanistry – podkreśla st. kpt. Elżbieta Makarowska.

Nikt nie zginął, a straty zostały ograniczone do minimum

Akcja gaśnicza trwała ponad sześć godzin. Brało w niej udział łącznie 10 zastępów strażaków – z PSP w Białymstoku oraz z OSP Czarna Białostocka i OSP Czarna Wieś Kościelna. 

Nigdy wcześniej te jednostki nie zajmowały się pożarem, w którym w jednym miejscu wybuchło aż tyle butli z gazem. Na szczęście nikt nie zginął, a straty zostały ograniczone do minimum.

W trakcie pożaru doszło do wybuchu niektórych ze składowanych tam butli z gazem
W trakcie pożaru doszło do wybuchu niektórych ze składowanych tam butli z gazem
Źródło: PSP Białystok
Źródło: Google Maps
Czytaj także: