"Jedna instytucja każe nam dbać o rowy, a druga tego zakazuje"

Źródło:
TVN24 Białystok
Bagno Wizna to cenny przyrodniczo teren
Bagno Wizna to cenny przyrodniczo terenKatarzyn Ramotowska, Adam Bohdan, Grzegorz Grygoruk/Dzika Polska
wideo 2/8
Bagno Wizna to cenny przyrodniczo terenKatarzyn Ramotowska, Adam Bohdan, Grzegorz Grygoruk/Dzika Polska

Po interwencji ekologów, Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska w Białymstoku wydała zakaz udrażniania i pogłębiania rowów melioracyjnych leżących na terenie obszaru Natura 2000 – Bagno Wizna. Decyzja uderzyła w rolników, którzy napisali w tej sprawie petycję. Ekolodzy proponują kompromis.

W połowie grudnia Fundacja Dzika Polska poinformowała na swoim profilu facebookowym o "wielkim sukcesie obrońców bagien" Chodzi o cenny obszar przyrodniczy Bagno Wizna (leży na terenie Natury 2000 i sąsiaduje z Biebrzańskim Parkiem Narodowym). Dzika Polska wraz z Towarzystwem Przyrodniczym Dubelt oraz fundacją Natura International Polska na podstawie analizy zdjęć satelitarnych zidentyfikowały ponad 50 rowów odwadniających, pogłębionych w ostatnich miesiącach. Część sprawdzono i udokumentowano dodatkowo w terenie. Rowy zostały pogłębione o około 30 centymetrów do metra.

Zakaz na cztery lata

Po interwencji ekologów, 27 listopada RDOŚ w Białymstoku nakazała właścicielom działek (oraz dzierżawcom ziemi Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa – przyp. red.) wstrzymanie prac i niepodejmowanie działań polegających na udrażnianiu i pogłębianiu rowów melioracyjnych do czasu obowiązywania Planu Zadań Ochronnych Natura 2000. Czyli do 7 stycznia 2024 roku. Decyzja RDOŚ oburzyła rolników. W środę (23 grudnia) odbyło się w tej sprawie spotkanie w siedzibie Podlaskiej Izby Rolniczej. Uczestniczył w nim m.in. poseł PSL Stefan Krajewski, który zobowiązał się powiadomić o problemie sejmową Komisję Środowiska.

Ekolodzy, by ratować ptasi "hotspot" wywalczyli zakaz udrażniania rowów.

Bataliony w Polsce są pod ścisłą ochronąKatarzyna Ramotowska

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE>>>

Rolnicy dostali przypomnienia, że muszą odmulać rowy

- Najbardziej absurdalne w tym wszystkim jest to, że 82 rolników, którzy otrzymali decyzje z RDOŚ, dostało w czerwcu pisma również z Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie – komentuje wiceprezes PIR Marek Siniło. - Pisma przypominają o konieczności przeprowadzania przez właścicieli poszczególnych działek bieżących konserwacji polegających między innymi na odmulaniu rowów. Cytuje też, że "niewykonanie określonych w decyzji obowiązków stanowi podstawę do wszczęcia postępowania egzekucyjnego(...)".

- Mało tego, w umowach dzierżawy, które rolnicy podpisują z Krajowym Ośrodkiem Wsparcia Rolnictwa jest zapis: w szczególności dzierżawca zobowiązuje się do dokonywania konserwacji i remontów urządzeń wchodzących w skład podmiotu dzierżawy, w tym urządzeń melioracji szczegółowych (...) – podkreśla Marek Siniło.

"Rolnik powinien wiedzieć, że musi uzgadniać prace"

Zastępca dyrektora terenowego oddziału KOWR w Białystoku Jarosław Lutyński potwierdza, że faktycznie w umowach jest taki zapis .- Jednak po podpisaniu umowy, to dzierżawca staje się władającym ziemią i to on powinien wiedzieć, że skoro działka leży w obszarze Natury 2000 (a w umowie jest oczywiście o tym informacja), to wszelkie prace powinny być uzgadniane z odpowiednimi instytucjami. W tym przypadku z RDOŚ – mówi.

Podobnie argumentuje rzeczniczka Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Białymstoku Agnieszka Giełażyn-Sasimowicz. - Wody Polskie wysłały rolnikom pismo przypominające o obowiązku utrzymania urządzeń melioracji wodnych zgodnie z art. 205 – 206 ustawy Prawo Wodne. Pismo to nie zwalnia właścicieli (i dzierżawców ziemi KOWR – przyp. red.) urządzeń melioracyjnych z obowiązku przestrzegania przepisów ustaw o ochronie przyrody i prawa ochrony środowiska - zaznacza.

- Tylko skąd rolnik ma niby znać te wszystkie zagmatwane przepisy? Wiemy tylko, że jedne instytucje każą nam dbać o rowy, a drugie tego zakazują – komentuje przedstawiciel okolicznych rolników Marcin Piotrowski. - Kosimy trawę, bo żyjemy z mleka i krów. A udrażniamy rowy, bo inaczej na łąkach stałaby woda i nie wjechałaby tam żadna kosiarka. Zaznaczam, że robimy to z własnych pieniędzy.

Dodaje, że w ostatnich latach rolnicy regularnie czyścili rowy i nikt nigdy nie robił żadnych problemów. - Wszystko zmieniło się w tym roku, gdy sprawą zainteresowali się ekolodzy. Fundacja nosi nazwę Dzika Polska. Tylko jeśli Polska naprawdę będzie dzika, to z czego mają w takiej Polsce żyć ludzie? – rozkłada ręce rolnik.

Petycja podpisana przez ponad 160 osób

Podlaska Izba Rolnicza przy współpracy z RDOŚ oraz Urzędem Wojewódzkim planuje zorganizować (o ile pozwoli na to sytuacja epidemiologiczna) spotkanie z rolnikami oraz przedstawicielami Fundacji Dzika Polska.

- Rolnicy przekazali też na ręce dyrektora RDOŚ petycję podpisaną przez ponad 160 osób. Warto też dodać, że choć teren, o którym mowa objęty jest programem Natura 2000 od wielu lat, to dopiero teraz prowadzona jest tam – zlecona przez RDOŚ – inwentaryzacja. Być może okaże się, że gatunków chronionych tam nawet nie ma – mówi cytowany na wstępie wiceprezes PIR Marek Siniło.

Regionalny Dyrektor Ochrony Środowiska w Białymstoku Beata Bezubik informuje, że petycja zostanie przekazana do Generalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Warszawie. - Niezależnie od tego, każdy z rolników może się odwołać od naszej decyzji. Ma na to 14 dni od daty jej otrzymania. Choć decyzję wydaliśmy 27 listopada, to nie otrzymaliśmy jeszcze z Poczty Polskiej wszystkich informacji zwrotnych, że każdy z rolników taką decyzję otrzymał – zaznacza.

Rowy mogą być obkaszane

Dodaje, że podczas planowanego spotkania, zamierza poinformować rolników o tym, jakie prace przy rowach mogą być wykonywane. – Oczywiście nie zabraniamy ich obkaszania. Jeśli natomiast w przeszłości były one pogłębiane i udrażniane, to rolnicy nas o tym nie informowali. W tym roku zajęliśmy się sprawą, bo dostaliśmy sygnał od ekologów – podkreśla Beata Bezubik.

Na pytanie, czy inwentaryzacja, o której wspomina wiceprezes PIR, może coś zmienić, odpowiada, że raczej nie. – Już w latach poprzednich teren był badany przez ornitologów, którzy stwierdzili obecność gatunków chronionych. Nie były to jednak prace zlecone przez naszą instytucję. Te mają się zakończyć w przyszłym roku. Wtedy będziemy mieli szczegółowe dane. Tak czy owak, teren o którym mowa pozostanie w Naturze 2000 – podkreśla Beata Bezubik.

Pogłębione rowy na Bagnie Wizna Adam Bohdan

"Łąki były tylko tymczasowo zalane"

Wiceprezes Fundacji Dzika Polska Adam Bohdan komentuje, że teren o którym mowa jest stosunkowo dobrze przebadanym pod względem obecności poszczególnych gatunków.

- Co roku Główny Inspektorat Ochrony Środowiska (we współpracy z Muzeum i Instytutem Zoologii Polskiej Akademii Nauk) oraz Ogólnopolskie Towarzystwo Ochrony Ptaków prowadzą – w ramach państwowego monitoringu środowiska – monitoring takich gatunków jak wodniczka, kulik i wybrane gatunki siewek. Od trzech lat Towarzystwo Przyrodnicze Bocian chroni zaś lęgi kulika wielkiego – wylicza.

Natomiast jeśli chodzi o oburzenie rolników po decyzji RDOŚ, przyznaje że pod koniec czerwca w okolicy Biebrzy niektóre łąki zostały tymczasowo zalane, co utrudniało zbiór siana.

- Ale biorąc pod uwagę tendencję z ostatnich lat oraz prognozy, ta sytuacja wydaje się być wyjątkowa. Zdecydowanie większe problemy wynikają z niedoboru wody i suszy, która spowodowała w latach 2018-18 obniżenie plonów w całej Polsce. W niektórych miastach brakowało wody pitnej. Wszyscy chyba doskonale pamiętamy żółte, przesuszone łąki i trawniki, pożar w Biebrzańskim PN, modlitwy o deszcz. Prognozy są nieubłagane – niektóre regiony naszego kraju pustynnieją, dlatego retencję powinniśmy traktować priorytetowo. Nie możemy sobie pozwolić na osuszanie mokradeł, które stanowią ważny rezerwuar wody – podkreśla Adam Bohdan.

Strażacy pokazują jak wygląda sytuacja w Biebrzańskim Parku Narodowym
Strażacy pokazują jak wygląda sytuacja w Biebrzańskim Parku Narodowym23.04| KW PSP Białystok

Biebrzański Park Narodowy kiedyś i dziś. Zobacz zdjęcia.

Ekolodzy proponują kompromis

Zaznacza jednak, że ekolodzy rozumieją trudną sytuację rolników oraz fakt, że czasem stawiani są oni przed sprzecznymi wymaganiami ze strony różnych instytucji.

- Dlatego wiosną wnioskowaliśmy do RDOŚ o możliwie szybkie wykonanie ekspertyzy, o której mówi plan zadań ochronnych Natura 2000. Czyli opracowanie modelu gospodarowania wodą w obszarze, który powinien mieć formę kompromisową i powinien pogodzić interesy rolników z interesami ochrony przyrody – mówi wiceprezes Dzikiej Polski.

Taki kompromis mógłby według niego polegać na budowie systemu zastawek pozwalających zapewnić wysoki poziom wody wiosną (dobry dla ptaków i rolników w przypadku suszy) oraz kontrolowane obniżenie wody w okresie pokosów.

Szansa na odszkodowania dla rolników

- Wymóg udrażniania rowów bez systemu zastawek i odpowiedniego zarządzania wodą jest niekorzystny zarówno dla rolników, jak i dla siedlisk ptaków. Dlatego wspólnie z rolnikami powinniśmy starać się o wypracowanie modelu satysfakcjonującego różne strony – podkreśla Adam Bohdan.

Dodaje, że fundacje ekologiczne, we współpracy z parlamentarzystami oraz środowiskiem naukowym, będą próbowały przekonać rząd do wdrożenia programów finansowych kompensujących ewentualne straty rolników wynikające z nadmiaru wody na łąkach.

- Mamy sygnały z Ministerstwa Klimatu i Środowiska, że jest zainteresowane problemem Wizny i chce uczestniczyć w ewentualnym spotkaniu. Ministerstwo rolnictwa również widzi potrzebę rozwiązania tego problemu – mówi nasz rozmówca.

Google Maps

Autorka/Autor:tm/gp

Źródło: TVN24 Białystok

Źródło zdjęcia głównego: Katarzyna Ramotowska

Pozostałe wiadomości

Na większe ocieplenie poczekamy do przełomu lutego i marca. Sprawdź długoterminową, 16-dniową prognozę temperatury, przygotowaną przez prezentera i synoptyka tvnmeteo.pl Tomasza Wasilewskiego.

Pogoda na 16 dni: mróz jeszcze trochę potrzyma

Pogoda na 16 dni: mróz jeszcze trochę potrzyma

Źródło:
tvnmeteo.pl

Dzieci rosną szybko w stosunku do dorosłych i tak samo nowotwory dziecięce. Dynamika nowotworów dziecięcych potrafi być zaskakująca nawet dla lekarzy. Są takie nowotwory dziecięce, które w ciągu jednej doby potrafią podwoić swoją objętość. To znaczy, że coś, co trzy dni temu w ogóle nie istniało, dzisiaj może być stanem zagrożenia życia - wskazywał w TVN24 profesor Jan Styczyński, konsultant krajowy w dziedzinie onkologii i hematologii dziecięcej. W sobotę obchodziliśmy Międzynarodowy Dzień Onkologii Dziecięcej.

"Jeżeli występuje więcej niż jeden z tych objawów, może być to wczesna oznaka nowotworu"

"Jeżeli występuje więcej niż jeden z tych objawów, może być to wczesna oznaka nowotworu"

Źródło:
TVN24

Prokuratura trzykrotnie umarzała śledztwo w sprawie bloku komunalnego na Piaskowej. Biegłym nie udało się jednoznacznie ocenić, czy uszkodzenia ścian i konstrukcji mogły doprowadzić do katastrofy budowlanej. Dotychczas nie wskazano odpowiedzialnych za to, że budynek niszczeje. Według urzędników powodem są błędy projektowe.

Blok nie miał nawet kilku lat, gdy zaczęły pękać ściany i uginać się stropy. Winnych brak

Blok nie miał nawet kilku lat, gdy zaczęły pękać ściany i uginać się stropy. Winnych brak

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Stołeczne pogotowie poinformowało o tragicznych wydarzeniach w Rembertowie. Przed jednym z bloków znaleziono kobietę z ranami postrzałowymi. Poszkodowana 27-latka trafiła do szpitala, gdzie trwa walka o jej życie. W mieszkaniu z kolei znaleziono ciało 30-letniego mężczyzny.

Kobieta z ranami postrzałowymi przed budynkiem, ciało mężczyzny w mieszkaniu

Kobieta z ranami postrzałowymi przed budynkiem, ciało mężczyzny w mieszkaniu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

- Często start-upy tworzą ludzie, którzy nie mają pojęcia o programowaniu. Wymyślają rewelacyjne, ale tylko teoretycznie pomysły - twierdzi Artur Majtczak, programista, twórca popularnych Super Kulek i ALLPlayera. - Znam takie, które zdobyły i po dwadzieścia milionów złotych od inwestorów, ale wiem, że nie zbudują rozwiązania - dodaje w rozmowie z redakcją biznesową tvn24.pl.

"Wiele start-upów się w tym miejscu wykłada"

"Wiele start-upów się w tym miejscu wykłada"

Źródło:
tvn24.pl

Technologiczny gigant Google, na prośbę rządów między innymi Rosji i Chin, usuwał treści, które mogą być niewygodne dla tamtejszych władz. Sprawę opisuje brytyjski Guardian, przywołując ustalenia dziennikarskiego śledztwa tygodnika "Observer".

"Zabawa w Boga". Jak gigant usuwa treści

"Zabawa w Boga". Jak gigant usuwa treści

Źródło:
Guardian, Observer

Policja, pod nadzorem prokuratury, bada przyczyny tragedii w Gozdowie w województwie lubelskim. Ze wstępnych ustaleń wynika, że 49-latka przyjechała do jednego z domów, żeby rozpalić w piecu. Doszło do wybuchu. Kobieta nie żyje.

Rozpalała w piecu, doszło do wybuchu, zginęła na miejscu

Rozpalała w piecu, doszło do wybuchu, zginęła na miejscu

Źródło:
tvn24.pl

39-latka z powiatu białostockiego dostała na komunikatorze internetowym wiadomość od osoby, która podawała się za znanego polskiego wokalistę. W zamian za wpłaty miała dostać między innymi kartę VIP, uprawniającą do wchodzenia na wszystkie koncerty i eventy. Straciła w sumie 21 tysięcy złotych.

Napisał do niej "znany wokalista" z ofertą karty VIP. Zrobiła 10 przelewów

Napisał do niej "znany wokalista" z ofertą karty VIP. Zrobiła 10 przelewów

Źródło:
tvn24.pl

Rządowe Centrum Bezpieczeństwa wysłało alert w związku ze złą jakością powietrza. SMS-owe ostrzeżenie otrzymały osoby przebywające na terenie części województwa śląskiego.

Alert RCB. "Unikaj aktywności na zewnątrz i wietrzenia mieszkania"

Alert RCB. "Unikaj aktywności na zewnątrz i wietrzenia mieszkania"

Źródło:
RCB, tvnmeteo.pl

Mam ciekawe informacje na temat tego, co dzieje się wokół walki o prezesurę NIK dla Mariana Banasia - powiedział dziennikarz TVN24 Konrad Piasecki, zapowiadając program "W kuluarach". - Mam wrażenie, że i to wejście do gry prezydenckiej i kontrole mają być jakimś argumentem, nie tyle w sporze o prezydenturę, ile w zabiegach Mariana Banasia o drugą kadencję - mówił.

"Marian Banaś zaczął wielką grę"

"Marian Banaś zaczął wielką grę"

Źródło:
TVN24

Policjanci drogówki dwukrotnie w ciągu godziny zatrzymali w Tomicach (Mazowieckie) tego samego kierowcę. Mężczyzna przekroczył dozwoloną prędkość i został ukarany dwoma mandatami oraz punktami karnymi.

"Ten sam patrol, to samo miejsce i ten sam kierowca". Dwa mandaty w godzinę

"Ten sam patrol, to samo miejsce i ten sam kierowca". Dwa mandaty w godzinę

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Obywatel Malty "zażartował" podczas odprawy na lotnisku w Balicach, że w bagażu ma granat, broń i narkotyki. Interweniowali strażnicy graniczni, a mężczyzna nigdzie nie poleciał. Z kolei 24-letni Brytyjczyk samolot opuścił w asyście. Z powodu papierosa.

Pochwalił się "granatem, bronią i narkotykami" w bagażu

Pochwalił się "granatem, bronią i narkotykami" w bagażu

Źródło:
tvn24.pl

Francja rozmawia ze swoimi sojusznikami o zorganizowaniu nieformalnego szczytu europejskich przywódców w celu omówienia kwestii Ukrainy - poinformował Reuters, powołując się na źródła. Czterej europejscy dyplomaci potwierdzili, że do spotkania ma dojść w poniedziałek w Paryżu. Prezydent Finlandii Alexander Stubb przekazał, że USA zwróciły się do krajów europejskich z pytaniem, co mogą wnieść w zakresie gwarancji bezpieczeństwa dla Ukrainy.

Media o nieformalnym szczycie w Paryżu i ankiecie od USA

Media o nieformalnym szczycie w Paryżu i ankiecie od USA

Źródło:
PAP

Do 250 starć bojowych doszło w sobotę na frontach Ukrainy. Według projektu DeepState, który nanosi na mapy pozycje walczących stron, był to najcięższy dzień na polu bitwy w Ukrainie od początku tego roku. W tym samym czasie w Niemczech trwa Monachijska Konferencja Bezpieczeństwa, gdzie jednym z dominujących tematów jest wojna w Ukrainie.

"To był najcięższy dzień na polu bitwy w tym roku"

"To był najcięższy dzień na polu bitwy w tym roku"

Źródło:
PAP

Postępowanie dowodowe będzie w większym stopniu koncentrowało się na osobie pokrzywdzonej, a nie na tym, czy sprawca miał świadomość podjęcia aktywności seksualnej bez zgody drugiej osoby - mówiła w TVN24 doktor Dominika Czerniak, prawniczka z Katedry Postępowania Karnego Uniwersytetu Wrocławskiego. Komentowała zmiany w przepisach dotyczących definicji gwałtu. Jej zdaniem hasło "tylko tak oznacza zgodę" nie zostało de facto wprowadzone.

"'Tylko tak oznacza zgodę' nie zostało w pełni implementowane do naszego porządku prawnego"

"'Tylko tak oznacza zgodę' nie zostało w pełni implementowane do naszego porządku prawnego"

Źródło:
TVN24

Odebrał paczki, w domu je otworzył i od razu powiadomił policję. Zaniepokoiła go ich zawartość. Dopiero wtedy zauważył też, że nie należały do niego. Właściwy odbiorca został zatrzymany, gdy tylko pojawił się w punkcie kurierskim. Grozi mu nawet 20 lat więzienia. Paczki nadane zostały w Hiszpanii.

Otworzył odebrane paczki i od razu wezwał policję

Otworzył odebrane paczki i od razu wezwał policję

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na całym świecie obserwujemy rosnący popyt na fizyczne złoto. Jest to związane z obawami przed wprowadzeniem ceł na ten kruszec przez administrację Donalda Trumpa - przekazał Mirosław Budzicki, strateg rynków walutowych w PKO BP. Od początku ubiegłego roku ceny złota wzrosły o ponad 40 procent.

Kolejka nagle zrobiła się dłuższa. "To tak, jakby wiele osób chciało wypłacić środki z bankomatu"

Kolejka nagle zrobiła się dłuższa. "To tak, jakby wiele osób chciało wypłacić środki z bankomatu"

Źródło:
PAP
Pan Schmidt daje żółtą kartkę, "księgowy" może stracić stołek. Dokąd zmierzają Niemcy?

Pan Schmidt daje żółtą kartkę, "księgowy" może stracić stołek. Dokąd zmierzają Niemcy?

Źródło:
tvn24.pl
Premium

W akwarium ogrodu zoologicznego w Sao Paulo w Brazylii na świat przyszła pierwsza samica niedźwiedzia polarnego w Ameryce Łacińskiej. Młode o imieniu Nur jest dzieckiem pary niedźwiedzi sprowadzonych 10 lat temu ze wschodniej Europy.

Narodziny, które przeszły do historii

Narodziny, które przeszły do historii

Źródło:
BBC, Agencia Brasil

W zoo w Gdańsku na świat przyszły golce piaskowe. Chociaż swoim wyglądem mogą "budzić mieszane uczucia", są to niezwykłe zwierzęta. Słyną z długowieczności i odporności na choroby. Bez dostępu tlenu potrafią przetrwać nawet kilkanaście minut.

"W ich kolonii panuje ścisła hierarchia, rządzi królowa". Nowi mieszkańcy gdańskiego zoo

"W ich kolonii panuje ścisła hierarchia, rządzi królowa". Nowi mieszkańcy gdańskiego zoo

Źródło:
Gdański Ogród Zoologiczny/ TVN24

Zagubiony pies wszedł do tramwaju linii nr 20 we Wrocławiu. Zwierzę zauważył motorniczy MPK Wrocław. "Piesek tak dobrze się poczuł, że zjadł nawet z panem śniadanie" - podaje biuro prasowe UM Wrocławia.

Pies, który jeździ tramwajem. Śniadanie zjadł z motorniczym

Pies, który jeździ tramwajem. Śniadanie zjadł z motorniczym

Źródło:
tvn24.pl

Kolejne dwie ofiary śmiertelne czwartkowego ataku terrorystycznego w Monachium. Zmarła dwulatka i jej mama. Rannych jest 39 osób. Kierowca, który wjechał w demonstrację, to 24-letni Afgańczyk, który przyznał, że staranował demonstrantów świadomie.

Kolejne osoby zmarły po ataku w Monachium. Wśród nich dwulatka

Kolejne osoby zmarły po ataku w Monachium. Wśród nich dwulatka

Źródło:
PAP

Na stacji kolejowej w New Delhi w wyniku chaosu i paniki zginęło co najmniej 18 osób, w tym 14 kobiet i troje dzieci. Lokalne władze podały, że całe zajście trwało około 15-20 minut. Według indyjskich mediów, podróżni chcieli dotrzeć na opóźniony pociąg do miasta Prajagradź, gdzie odbywa się Wielkie Święto Dzbana.

Panika na dworcu. W kwadrans zginęło co najmniej 18 osób

Panika na dworcu. W kwadrans zginęło co najmniej 18 osób

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

Mężczyzna w Mediolanie oddał się w ręce policji. "Mam już dość kradzieży, aresztujcie mnie" - powiedział funkcjonariuszom na komisariacie. W minionych miesiącach dokonał serii napadów na sklepy z kosmetykami oraz ubraniami w centrum miasta.

"Mam już dość". Złodziej przyszedł na komisariat

"Mam już dość". Złodziej przyszedł na komisariat

Źródło:
PAP

Prezydent USA Donald Trump ogłosił, że chociaż Hamas uwolnił trzech kolejnych zakładników, to jednak nie wypuścił wszystkich porwanych. Przekazał, że w tej sytuacji to Izrael będzie musiał zdecydować, jak dalej postępować z Hamasem, a USA poprą każdą decyzję tego państwa. Wcześniej Trump zapowiadał, że jeśli Hamas nie wypuści do soboty wszystkich izraelskich zakładników, "rozpęta się piekło".

Termin minął, Trump groził "rozpętaniem piekła". Teraz ponownie zabrał głos

Termin minął, Trump groził "rozpętaniem piekła". Teraz ponownie zabrał głos

Źródło:
PAP

Reporter TVN24 Artur Molęda został nagrodzony na dziesiątej gali finałowego plebiscytu lotniczego "Cumulusy" na Stadionie Narodowym. Statuetkę w kategorii film otrzymał za reportaż "Strażnicy nieba". Można go zobaczyć w TVN24 GO. Jak mówił nasz dziennikarz, najtrudniejszym zadaniem w pracy nad reportażem było przekonanie wojska, że warto go zrealizować.

Reporter TVN24 Artur Molęda nagrodzony. "Najtrudniej było przekonać wojsko"

Reporter TVN24 Artur Molęda nagrodzony. "Najtrudniej było przekonać wojsko"

Źródło:
TVN24
"Codziennie dźgano kogoś nożem". Polski podróżnik o "piekle" w kongijskim więzieniu

"Codziennie dźgano kogoś nożem". Polski podróżnik o "piekle" w kongijskim więzieniu

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Zagrożenia są na coraz większą skalę i potrafią być znacznie bardziej groźne i dotkliwe. To już nie jednostki, ale prawdziwa zorganizowana przestępczość - mówi w rozmowie z redakcją biznesową tvn24.pl Derek Manky, Global VP Threat Intelligence w firmie Fortinet zajmującej się cyberbezpieczeństwem.

Działają "jak zorganizowana przestępczość", "zarabiają miliardy". Ekspert ostrzega

Działają "jak zorganizowana przestępczość", "zarabiają miliardy". Ekspert ostrzega

Źródło:
tvn24.pl

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg podsumowała najważniejsze wydarzenia ze świata filmu i muzyki w mijającym tygodniu. W programie między innymi o najnowszym filmie o Bridget Jones, Harrisonie Fordzie w filmie Marvela, rozdaniu Orłów, Berlinale oraz nowym festiwalu Dawida Podsiadło.

Kolejny film o Bridget Jones w kinach, nowy festiwal, nominacje do Orłów

Kolejny film o Bridget Jones w kinach, nowy festiwal, nominacje do Orłów

Źródło:
tvn24.pl