Szefowa stołecznego biura bezpieczeństwa usłyszy zarzuty

Dlaczego ratusz rozwiązał zgromadzenie?
Dlaczego ratusz rozwiązał zgromadzenie?
tvn24
Zarzuty wobec szefowej stołecznego biura bezpieczeństwatvn24

Ewa Gawor usłyszy w czwartek zarzuty. Chodzi o śledztwo dotyczące wydania zgody na mecz otwarcia Mistrzostw Świata w siatkówce w 2014 roku - ustalili dziennikarze "Superwizjera" TVN. Szefowa stołecznego biura bezpieczeństwa i jej obrońca łączą ten ruch prokuratury z wyborami samorządowymi i rozwiązaniem przez nią marszu ONR 1 sierpnia. Prokuratorzy zaprzeczają, że jest jakiś związek między zdarzeniami.

W śledztwie prokurator stwierdził, że na Stadionie Narodowym praktycznie od momentu oddania go do użytku nie działały systemy przeciwpożarowe. Jego zdaniem usterki systemu mogły stanowić "bezpośrednie zagrożenie dla zdrowia i życia uczestników imprez masowych". Prokurator uważa, że strażacy kontrolujący Narodowy mieli rozmawiać o tych usterkach w trakcie spotkań w stołecznym Biurze Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego, którego dyrektorem jest Gawor. Zdaniem prowadzącego sprawę strażacy informowali urzędników biura Gawor o usterkach na Narodowym.

Śledztwo od 2014 roku

Dyrektor nie chciała z nami rozmawiać o zarzutach. Odesłała nas do swojego adwokata. – Faktycznie pani dyrektor została wezwana 27 września 2018 roku w charakterze podejrzanej – potwierdza mecenas Antoni Kania-Sieniawski.

Ewa Gawor została wezwana do Mazowieckiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej (tzw. "pezet"). 
Śledztwo, w którym ma usłyszeć zarzuty to stara sprawa, prowadzona przez prokuraturę i katowicką delegaturę CBA od 2014 roku. Dotyczyła ona przyjęcia łapówek przez ówczesnego prezesa i wiceprezesa Polskiego Związku Piłki Siatkowej.

Prowadzący śledztwo

Śledztwo od początku prowadzi Mariusz Kierepka, który uchodzi za zaufanego prokuratora Zbigniewa Ziobry. Z czasem pogłębiał kolejne wątki w aferze.

Gdy prezes Solidarnej Polski po raz pierwszy był ministrem sprawiedliwości i prokuratorem generalnym, ("w latach 2005 – 2007), Kierepka współprowadził najważniejsze wtedy dla PiS sprawy" - czytamy w sprawozdaniu sejmowej komisji śledczej, badającej naciski polityczne m.in. na prokuraturę w czasach pierwszych rządów formacji Jarosława Kaczyńskiego), przesłuchiwał m.in. w aferze gruntowej czy w sprawie doktora Mirosława G. (sędzia Igor Tuleya zarzucił prokuratorowi Kierepce niedopuszczalną formę przesłuchań).

- Według ustaleń sejmowej "komisji naciskowej" (większość miała w niej Platforma Obywatelska - red.) przesłuchiwane przez niego osoby, także te w charakterze świadków, twierdziły, że namawiał je do obciążenia innych – mówił o Kierepce poseł PO Krzysztof Brejza.

Zatrzymania i dalsze wątki w śledztwie

Po wygranych przez PiS wyborach w 2015 r., Kierepka awansował do elitarnej, prokuratorskiej jednostki zwalczającej przestępczość zorganizowaną i korupcję.

W 2016 r. prokurator skierował agentów CBA, by zabezpieczyli dokumenty i dane komputerowe w warszawskim Biurze Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego (BBiZK). Były one "związane z wydaną przez stołeczny urząd pozytywną decyzją w zakresie możliwości organizacji przez PZPS meczu otwarcia na Stadionie Narodowym w Warszawie w ramach mistrzostw świata w piłce siatkowej w 2014 r." – informowało CBA w sierpniu 2016 roku.

W konsekwencji tych działań – w grudniu 2016 r. – zatrzymani zostali b. komendant stołecznej straży pożarnej i inny funkcjonariusz. Obaj usłyszeli zarzuty przyjęcia łapówki za pozytywną opinię przeciwpożarową, która – jak informowało CBA – "warunkowała uzyskanie pomyślnej decyzji na zorganizowanie imprezy masowej na Stadionie Narodowym".

Zwrot akcji półtora roku później

W lipcu 2018 r. Kierepka zażądał od Urzędu Miasta wydania zakresu obowiązków, jakie ma dyrektor Gawor, zaś 10 września naczelnik warszawskich "pezetów" wysłał do biura Gawor wezwanie na przesłuchanie w charakterze podejrzanej. Nie wiadomo, jaki zarzut zostanie jej ogłoszony, ani czy będzie dotyczyć właśnie wydanej przez nią zgody w 2014 r. na mecz otwarcia w Mistrzostwach Świata w siatkówce.

Z dokumentów śledztwa wiemy jednak, że zdaniem Kierepki jedna z wydanych przez Gawor zgód na imprezę masową w 2014 r. miała zostać podjęta bez wymaganej dokumentacji.

- Dyrektor nie mogłaby wydać i nie wydała zgody na imprezę masową bez wymaganej dokumentacji. Ustawa o bezpieczeństwie imprez masowych, nakłada obowiązek na organizatora takiej imprezy złożenia do BBiZK szeregu pozytywnych opinii i zezwoleń, jej zabezpieczenia pod każdym względem, w szczególności bezpieczeństwa przeciwpożarowego. Takie opinie wydają służby porządkowe i mundurowe, w tym Komendant Państwowej Straży Pożarnej. Dyrektor podpisuje zgodę dopiero po kontrasygnacie swojego zastępcy, po uprzedniej kontroli całej procedury. Przy jakichkolwiek brakach w dokumentacji nie dotarłaby ona do podpisu dyrektor – odpowiada na to mecenas Kania-Sieniawski, obrońca Ewy Gawor.

Motywy polityczne?

Sama dyrektor i jej obrońca uważają, że termin ogłoszenia zarzutów może mieć związek zarówno z wyborami samorządowymi, jak i decyzją dyrektor o rozwiązaniu marszu ONR z 1 sierpnia 2018 r. - Nie znamy treści zarzutów ani artykułu kodeksu karnego, z którego mają być ogłoszone. Rodzi się pytanie, dlaczego dopiero teraz prokuratpr w przeddzień wyborów i po rozwiązaniu przez dyrektor marszu ONR 1 sierpnia chce jej postawić zarzuty? Tego dowiemy się na przesłuchaniu - mówi mecenas Kania-Sieniawski. Prokuratura Krajowa potwierdziła nam, że "w toku postępowania prowadzonego od 2014 r. prokurator zaplanował wykonanie czynności procesowych z udziałem podejrzanej Ewy G. polegające m.in. na ogłoszeniu jej postanowienia o przedstawieniu zarzutów i przesłuchania jej w charakterze podejrzanej". Podkreśliła przy tym, że zarzuty stawiane Ewie G. "dotyczą wydarzeń z sierpnia 2014 roku i nie mają żadnego związku z marszem ONR z sierpnia tego roku", a "konieczność wykonania zaplanowanych czynności procesowych jest konsekwencją tylko i wyłącznie zgromadzonego w sprawie bardzo obszernego materiału dowodowego i regulacji kodeksu postępowania karnego". W odpowiedzi otrzymaliśmy też zapewnienie, że "działania prokuratury nie mają żadnego związku z bieżącymi wydarzeniami politycznymi". W związku z naszym zapytaniem przedstawiciel Prokuratury Krajowej dodał też, że prokurator nie planuje ogłoszenia Ewie G. zarzutu popełnienia przestępstwa z art. 228 Kodeksu karnego (dotyczy łapownictwa).

Rozwiązanie marszu narodowców

1 sierpnia w Warszawie po godzinie 17 rozpoczął się marsz, którego - według dokumentów - organizatorem był rzecznik prasowy Obozu Narodowo-Radykalnego. Marsz miał upamiętniać rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego.

Służby miejskie uznały jednak, że pod pretekstem tego marszu ONR kolportuje na stoiskach w rejonie dworca Warszawa-Śródmieście "materiały zawierające symbolikę nawołującą do nienawiści na tle narodowościowym, wyznaniowym i przekonań politycznych oraz ksenofobiczną".

Uczestnicy marszu, m.in. członkowie ONR, Młodzieży Wszechpolskiej, Ruchu Narodowego, byli ubrani w stroje nawiązujące do ugrupowań faszystowskich i nosili symbole neonazistowskie.

Dyrektor Gawor zdecydowała o rozwiązaniu zgromadzenia.

Reakcja prawicy

Wtedy została skrytykowana przez rządzących polityków. - To jest chyba próba szukania, prowokowania awantur w naszym mieście – m.in. w ten sposób wypowiadał się Patryk Jaki, wiceminister sprawiedliwości, kandydat Solidarnej Polski na prezydenta stolicy.

Zaś szef MSWiA Joachim Brudziński zareagował od razu na Twitterze. "Potwierdzam, że powodem rozwiązania przez #HGW Marszu była koszulka jednego z uczestników z sierpem i młotem. Takie uzasadnienie otrzymała @PolskaPolicja od przedstawiciela ratusza. Powód moim zdaniem 'totalnie od czapy'. Mam nadzieję, że nie chodziło o wywołanie kolejnej awantury" - napisał.

W połowie sierpnia do biura kierowanego przez Gawor przyszli poseł i prezes Ruchu Narodowego Robert Winnicki oraz posłowie Kukiz'15 Tomasz Rzymkowski i Bartosz Józwiak. Żądali wydania dokumentów w sprawie rozwiązania marszu 1 sierpnia.

Policja i prokuratura: nawoływanie do nienawiści

ONR odwołał się od rozwiązania marszu do Sądu Okręgowego w Warszawie. Wspomniany sąd ma zdecydować o prawidłowości decyzji o rozwiązaniu demonstracji narodowców. Jak poinformowała nas w piątek rzeczniczka sądu, odwołanie zostało zwrócone organizatorowi z powodu "nieuzupełnienia braków formalnych".

Jak ustaliśmy, Komenda Rejonowa Policji Warszawa I i prokuratura prowadzą swoje dochodzenie w sprawie tego zgromadzenia. 
- Dochodzenie jest prowadzone w sprawie publicznego nawoływania do nienawiści na tle różnic narodowościowych etnicznych i rasowych w dniu 1 sierpnia 2018 r. w Warszawie przy wejściu do stacji Metra Centrum poprzez rozprowadzanie i sprzedaż materiałów w postaci książek, ulotek i innych przedmiotów na stoisku ulokowanym przy wejściu do stacji, tj. o czyn z art. 256 § 1 kk. Dochodzenie zostało wszczęte 19 września. Postępowanie prowadzone jest pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Piasecznie – poinformował nas Łukasz Łapczyński, rzecznik warszawskiej Prokuratury Okręgowej.

Rzecznik dodał, że "zawiadomienie zostało złożone przez osobę prywatną, która przechodziła obok stoiska i zwróciła uwagę na znajdujące się tam materiały, a także muzykę dobiegającą ze sprzętu znajdującego się przy stoisku".

Do tego dochodzenia dołączono też pismo stołecznego ratusza "informujące, iż w rejonie stacji Metra Centrum grupa osób wykorzystuje emblematy i symbole, których odbiór kojarzy się z organizacjami neofaszystowskimi. Pismo zawierało prośbę o sprawdzenie w/w informacji oraz podjęcie czynności w sprawie" - informuje nas prokurator.

Autor: Maciej Duda (m.duda2@tvn.pl), Łukasz Ruciński (l.rucinski@tvn.pl) Superwizjer TVN / Źródło: Superwizjer TVN

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Otrzymaliśmy zgłoszenie o uszkodzeniu jezdni na drodze S5, na 28. kilometrze w kierunku na Gniezno - przekazał podkomisarz Łukasz Paterski z Komendy Miejskiej Policji w Poznaniu. Natomiast młodszy inspektor Andrzej Borowiak, rzecznik prasowy KWP w Poznaniu, przekazał, że na polu w gminie Kuślin został znaleziony kolejny obiekt, identyczny jak te w Komornikach i Wirach.

Niezidentyfikowany obiekt wbity w S5, koło Nowego Tomyśla znaleziono kolejny

Niezidentyfikowany obiekt wbity w S5, koło Nowego Tomyśla znaleziono kolejny

Źródło:
TVN24
Były miliony, teraz brakuje pieniędzy. Fundacja Profeto zawiesza działalność radia i portalu

Były miliony, teraz brakuje pieniędzy. Fundacja Profeto zawiesza działalność radia i portalu

Źródło:
tvn24.pl
Premium

- Stan zdrowia papieża Franciszka uległ "lekkiej poprawie" i jest stabilny - podał Watykan w środowym komunikacie. Dzień wcześniej stwierdzono u 88-letniego papieża początek obustronnego zapalenia płuc. Franciszek od sześciu dni przebywa w rzymskiej Poliklinice Gemelli.

Nowy komunikat o stanie zdrowia papieża

Nowy komunikat o stanie zdrowia papieża

Źródło:
Reuters, PAP

To ostatni moment, aby zmienić kandydata. Chyba że narracja Kremla stała się oficjalną linią PiS - napisał premier Donald Tusk, zwracając się do prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego. Odniósł się do słów Karola Nawrockiego, że "Europa jest dzisiaj w chaosie wywołanym decyzjami elit europejskich w stosunku do Władimira Putina, które przyniosły nam wojnę i atak Federacji Rosyjskiej na Ukrainę". Na wpis szefa rządu zareagował kandydat PiS.

Tusk o słowach Nawrockiego. "Jarosławie, to ostatni moment, aby zmienić kandydata"

Tusk o słowach Nawrockiego. "Jarosławie, to ostatni moment, aby zmienić kandydata"

Źródło:
TVN24, PAP

Litwa wstrzymała tranzyt białoruskiego oleju rzepakowego, tłoczonego z roślin pochodzących z okupowanych przez Rosję terytoriów Ukrainy. Jest to reakcja Wilna na wyniki śledztwa przeprowadzonego przez dziennikarzy portalu 15min.lt wraz z Białoruskim Centrum Śledczym i zespołem programistów z Ukrainy KiBorg.

Białoruski transport zatrzymany przez Litwinów. To wynik śledztwa

Białoruski transport zatrzymany przez Litwinów. To wynik śledztwa

Źródło:
PAP

W środę nad Polską przeleciały szczątki rakiety Falcon 9. Częśc z nich mogła spaść na Ziemię. - Mieliśmy dzisiaj wyjątkowego pecha, albo duże szczęście, że ta deorbitacja nastąpiła nad naszym krajem - mówił na antenie TVN24 Karol Wójcicki, popularyzator astronomii, autor bloga "Z głową w gwiazdach".

"Jak coś takiego spada nam z nieba, to nie jest to pożądana sytuacja"

"Jak coś takiego spada nam z nieba, to nie jest to pożądana sytuacja"

Źródło:
TVN24

"Putin nadal chce zdobyć Kijów i zainstalować marionetkowy rząd. Ale kiedy zda sobie sprawę, że to niewykonalne, skupi się na zniszczeniu jak największej części ukraińskiej obrony. Następnie zaproponuje zawieszenie broni, które narzuci Ukrainie neutralność i uzna Krym i Donbas za część Rosji" - ocenił trzy lata temu, po pełnowymiarowej napaści Rosji na Ukrainę, Marco Rubio, obecnie sekretarz stanu USA. We wtorek zasiadł do rozmów w stolicy Arabii Saudyjskiej z Siergiejem Ławrowem, zaufanym człowiekiem Władimira Putina, współodpowiedzialnym za rosyjskie zbrodnie w Ukrainie.

Zasiadł do stołu z Ławrowem. Co o intencjach Putina pisał trzy lata temu

Zasiadł do stołu z Ławrowem. Co o intencjach Putina pisał trzy lata temu

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Prezydent USA Donald Trump określił Wołodymyra Zełenskiego "dyktatorem bez wyborów", nawiązując do tego, że z powodu wojny w Ukrainie nie przeprowadzono planowanych na zeszły rok wyborów prezydenckich. "Lepiej niech działa szybko, bo inaczej nie będzie miał kraju" - dodał.

Trump uderza w Zełenskiego. Pisze o "dyktatorze bez wyborów"

Trump uderza w Zełenskiego. Pisze o "dyktatorze bez wyborów"

Źródło:
Reuters, PAP

- Mówienie takich rzeczy przez prezydenta USA jest skandaliczne, bo oznacza powtarzanie rosyjskiej propagandy - oceniła kandydatka Nowej Lewicy na prezydenta Magdalena Biejat, odnosząc się do słów Donalda Trumpa o Ukrainie. Kandydat KO Rafał Trzaskowski mówił, że jego zadaniem jest przekonywanie administracji amerykańskiej, że "pokój na warunkach Putina osłabiłby bezpieczeństwo Europy, osłabiłby bezpieczeństwo Stanów Zjednoczonych".

"Bardzo niefortunna wypowiedź", "każdy polityk powinien jednoznacznie potępić te słowa"

"Bardzo niefortunna wypowiedź", "każdy polityk powinien jednoznacznie potępić te słowa"

Źródło:
TVN24

Premier Włoch Giorgia Meloni w środę odwiedziła papieża Franciszka w szpitalu. Wizyta miała miejsce dzień po tym, jak zdiagnozowano u niego obustronne zapalenie płuc. Z komunikatu wynika, że Franciszek pozostaje przytomny.

Premier Włoch odwiedziła papieża w szpitalu. Oświadczenie

Premier Włoch odwiedziła papieża w szpitalu. Oświadczenie

Źródło:
Reuters, ANSA, PAP, tvn24.pl

Z ruchu wyłączone są trzy stacje linii metra M1: Centrum, Świętokrzyska i Ratusz Arsenał. Pociągi kursują na odcinkach Kabaty - Politechnika oraz Dworzec Gdański - Młociny - poinformowała w środę po godzinie 19 rzeczniczka Metra Warszawskiego Anna Bartoń.

Trzy stacje metra zamknięte

Trzy stacje metra zamknięte

Źródło:
PAP

Piotr K., znany w Legnicy trener szachowy, został skazany na 10 lat więzienia za obcowanie płciowe z dwiema nieletnimi dziewczynkami oraz posiadanie treści pornograficznych i pokazywanie ich nieletnim. Wyrok nie jest prawomocny.

Trener szachowy skazany za pedofilię

Trener szachowy skazany za pedofilię

Źródło:
PAP

Zielonogórska prokuratura okręgowa wysłała do sądu akt oskarżenia przeciwko 26-letniemu Robertowi P. Mężczyzna został oskarżony o zabójstwo 7-miesięcznego Wojtusia z zamiarem ewentualnym. Przyznał się do zarzutu, grozi mu dożywocie.

Wojtuś się obudził, więc pobił go na śmierć. 26-latek odpowie za zabójstwo

Wojtuś się obudził, więc pobił go na śmierć. 26-latek odpowie za zabójstwo

Źródło:
PAP

Na niebie w wielu miejscach kraju pojawiło się coś przypominającego deszcz meteorów. Zdjęcia i nagrania tego zjawiska otrzymaliśmy na Kontakt 24. Polska Agencja Kosmiczna potwierdziła w środę po południu, że obiekty, które pojawiły się rano nad Polską, był fragmentami rakiety firmy SpaceX. Jak poinformowano, we wtorek do służb trafił raport o wejściu części rakiety w atmosferę. MON odpowiedziało, że raportu nie dostało.

Szczątki rakiety Falcon 9 w atmosferze. POLSA: informowaliśmy służby. MON odpowiedziało

Szczątki rakiety Falcon 9 w atmosferze. POLSA: informowaliśmy służby. MON odpowiedziało

Aktualizacja:
Źródło:
"Z głową w gwiazdach", tvnmeteo.pl, Kontakt24

- Można uniknąć dowolnej wojny poprzez kapitulację. Natomiast chodzi o to, żeby dojść do sprawiedliwego pokoju - powiedział w środę minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski, odnosząc się do wypowiedzi Donalda Trumpa, w której prezydent USA zasugerował winę Ukrainy za trwanie wojny, jakiej chciała Rosja. Sikorski mówił też, że decyzja o rozmieszczeniu ewentualnej misji pokojowej złożonej z europejskich wojsk będzie należała "do Ukrainy, a nie Rosji".

"Ta decyzja należy do Ukrainy, a nie Rosji"

"Ta decyzja należy do Ukrainy, a nie Rosji"

Źródło:
TVN24, PAP

Prezydent USA Donald Trump, któremu bardzo zależy na zakończeniu wojny w Ukrainie, na konferencji prasowej publicznie wygłaszał nieprawdziwe tezy na jej temat oraz samej Ukrainy - w dodatku zbieżne z tym, co rozpowszechnia rosyjska propaganda.

Trump mówi o Ukrainie. To samo głosi propaganda Kremla

Trump mówi o Ukrainie. To samo głosi propaganda Kremla

Źródło:
Konkret24

Sąd Okręgowy w Warszawie zdecydował, że wydawca "Gazety Polskiej" Niezależne Wydawnictwo Polskie i redaktor naczelny tej gazety Tomasz Sakiewicz mają przeprosić premiera Donalda Tuska. Sprawa dotyczy okładki "Gazety Polskiej" z 2022 roku z wizerunkiem obecnego premiera i napisem "Gott mit uns". Wyrok jest nieprawomocny.

Decyzja sądu w sprawie "Gazety Polskiej" i Sakiewicza. Mają przeprosić Donalda Tuska

Decyzja sądu w sprawie "Gazety Polskiej" i Sakiewicza. Mają przeprosić Donalda Tuska

Źródło:
PAP

Trzy osoby zmarły w słynącym z gorących źródeł kurorcie w pobliżu japońskiej Fukushimy - informują media. Według lokalnych władz, ich śmierć mogła być spowodowana trującymi wyziewami, które naturalnie wydobywają się w tym miejscu spod ziemi.

Trzy ciała przy słynnych gorących źródłach. Miały ich zabić trujące wyziewy

Trzy ciała przy słynnych gorących źródłach. Miały ich zabić trujące wyziewy

Źródło:
The Guardian, Japan Times, tvn24.pl

Rodzice głodzonej 3,5-letniej Helenki trafią na obserwację psychiatryczną do ośrodka w Warszawie. Dziewczynka też przejdzie badania lekarskie, między innymi traumatologa. Dziecko było karmione winogronami, ważyło zaledwie osiem kilogramów. Rodzicom grozi więzienie.

Karmili ją głównie winogronami. Rodzice Helenki trafią na obserwację psychiatryczną

Karmili ją głównie winogronami. Rodzice Helenki trafią na obserwację psychiatryczną

Źródło:
TVN24, PAP

W najbliższych dniach do Polski napływać będzie cieplejsze powietrze z zachodu. Z każdym dniem termometry pokazywać będą wyższe wartości. W poniedziałek lokalnie temperatura może sięgnąć 12-13 stopni Celsjusza.

Wiemy, kiedy sroga zima zamieni się w wiosnę

Wiemy, kiedy sroga zima zamieni się w wiosnę

Źródło:
tvnmeteo.pl

- W ciągu ostatnich kilku dni ze strony administracji amerykańskiej płynie szokujący wręcz symetryzm - tak słowa Donalda Trumpa o Ukrainie komentował na antenie TVN24 dziennikarz TVN24 BiS Michał Sznajder. Natomiast przebywający w Kijowie reporter "Faktów" TVN Andrzej Zaucha mówił, że "Ukraińcy są absolutnie oburzeni".

"Wstrząsające wiadomości", "Trump po raz kolejny wbija jeszcze jeden nóż w plecy"

"Wstrząsające wiadomości", "Trump po raz kolejny wbija jeszcze jeden nóż w plecy"

Źródło:
TVN24

Główny Inspektorat Sanitarny wykrył bakterie salmonelli w partii łososia sałatkowego. Ryby tej nie można spożywać. Może nam grozić zatrucie pokarmowe.

Łosoś wędzony wycofany z powodu salmonelli. Nie można go spożywać

Łosoś wędzony wycofany z powodu salmonelli. Nie można go spożywać

Źródło:
tvn24.pl

Jeden z wojskowych z Korei Północnej, który trafił do obwodu kurskiego w Rosji, a później do ukraińskiej niewoli, przekazał w rozmowie z południowokoreańskim dziennikiem "Chosun Ilbo", że wmawiano im, iż walczą z żołnierzami z Korei Południowej. Mężczyzna rozważa teraz złożenie wniosku o azyl w Korei Południowej.

Żołnierz z Korei Północnej wysłany do Rosji: mówiono nam, że walczymy z wojskowymi z Korei Południowej

Żołnierz z Korei Północnej wysłany do Rosji: mówiono nam, że walczymy z wojskowymi z Korei Południowej

Źródło:
Chosun Ilbo, PAP

Życie 80 osób na pokładzie samolotu, który rozbił się na lotnisku w Toronto, uratowała specjalna, nowoczesna konstrukcja maszyny - wskazują eksperci. Mimo przewrócenia się samolotu podwoziem do góry i pożaru nikt nie zginął. - Chodzi o konstrukcję. To inżynieria, to lata badań. Kilkadziesiąt lat temu nikt by nie przeżył takiej katastrofy - mówią eksperci.

Wszyscy przeżyli tę katastrofę dzięki specjalnej konstrukcji. "Absolutnie fenomenalne"

Wszyscy przeżyli tę katastrofę dzięki specjalnej konstrukcji. "Absolutnie fenomenalne"

Źródło:
CNN, tvn24.pl

Znana sieć KFC przenosi swoją oficjalną siedzibę z Kentucky do Teksasu - podaje BBC. Gubernator Kentucky Andy Beshear przyznaje, że jest rozczarowany decyzją koncernu. - Sądzę, że tak samo czułby się założyciel firmy - stwierdził. To właśnie w Kentucky prawie 100 lat temu rozpoczęła się historia amerykańskiej sieci fast food.

Wielka biznesowa przeprowadzka. KFC opuszcza Kentucky

Wielka biznesowa przeprowadzka. KFC opuszcza Kentucky

Źródło:
BBC

Łukasz K., trener rugby skazany za rozpijanie nieletnich zawodniczek klubu Juvenia, ma także zarzuty dotyczące molestowania seksualnego - dowiedział się tvn24.pl. W tej sprawie jednak postępowanie zostało zawieszone ze względu na oczekiwanie na opinię biegłych, w tym m.in. seksuologa. Sprawę trenera krakowskich rugbystek opisała "Gazeta Wyborcza".

Rozpijał nastolatki, wciąż przychodził na mecze. I ma zarzut molestowania zawodniczek

Rozpijał nastolatki, wciąż przychodził na mecze. I ma zarzut molestowania zawodniczek

Źródło:
"Gazeta Wyborcza", tvn24.pl

Sprawa zamknięcia warszawskiego muzeum została wpisana w trwającą kampanię wyborczą. Opozycja zarzuca prezydentowi Warszawy, że podniósł drastycznie czynsz tej placówce, skutkiem czego musi się zamknąć. W tym przekazie są dwie nieprawdy.

"Trzaskowski zamyka Muzeum Powstania Warszawskiego"? Podwójna manipulacja

"Trzaskowski zamyka Muzeum Powstania Warszawskiego"? Podwójna manipulacja

Źródło:
Konkret24

Nad Polską przeleciały szczątki rakiety Falcon 9 firmy SpaceX. Zobacz nagranie, na którym widać, jak widowiskowo błyszczały nad elektrownią wiatrową pod Wrześnią.

Szczątki rakiety Falcon 9 nad Polską. To nagranie zapiera dech w piersiach

Szczątki rakiety Falcon 9 nad Polską. To nagranie zapiera dech w piersiach

Źródło:
tvnmeteo.pl

Według NASA asteroida 2024 YR4 może uderzyć w Ziemię w 2032 roku z prawdopodobieństwem wynoszącym obecnie 3,1 procent. To o 0,8 proc. więcej, niż wynikało z ostatnich wyliczeń ekspertów. Wkrótce obserwacje potencjalnie groźnego obiektu rozpocznie Kosmiczny Teleskop Jamesa Webba.

Wzrosło ryzyko kolizji asteroidy 2024 YR4 z Ziemią. "To historyczne wydarzenie"

Wzrosło ryzyko kolizji asteroidy 2024 YR4 z Ziemią. "To historyczne wydarzenie"

Źródło:
AFP, PAP

Martyna Wojciechowska poinformowała w mediach społecznościowych o śmierci swojego ojca. "Czuję smutek, żal, ale mam w sobie też dużo spokoju" - napisała na Instagramie, gdzie podzieliła się też serią wspólnych zdjęć ze Stanisławem Wojciechowskim. Jak wskazała, pogrzeb jej taty już się odbył.

Martyna Wojciechowska żegna ojca. "Dzięki tobie wiem, że niemożliwe nie istnieje"

Martyna Wojciechowska żegna ojca. "Dzięki tobie wiem, że niemożliwe nie istnieje"

Źródło:
TVN24

Schronisko dla zwierząt w amerykańskim stanie Michigan opublikowało w mediach społecznościowych zdjęcia Rukey - suczki, która została porzucona na parkingu przed centrum handlowym. Przy obroży psa znaleziono odręczną notatkę.

Pies porzucony na parkingu, przy obroży znaleziono notatkę 

Pies porzucony na parkingu, przy obroży znaleziono notatkę 

Źródło:
tvn24.pl

Na terenie nadleśnictwa Świerczyna (woj. zachodniopomorskie) odnaleziono truchło samicy żubra. Zwierzę miało widoczną ranę postrzałową i złamane obie przednie kończyny. Zdaniem Macieja Tracza z Zachodniopomorskiego Towarzystwa Przyrodniczego zwierzę umierało przez trzy tygodnie.

Samica żubra postrzelona w przednią kończynę. Umierała trzy tygodnie

Samica żubra postrzelona w przednią kończynę. Umierała trzy tygodnie

Źródło:
tvn24.pl, TVN24

Wiceprezes firmy Matic Aleksander Goszczycki zeznał w środę przed komisją śledczą do spraw Pegasusa, że Matic zwróciła się z ofertą dotyczącą systemu Pegasus, dokonała jego klasyfikacji w swoich systemach i dochowała należnej staranności w sprawie przestrzegania prawa. Świadek na większość pytań komisji jednak nie odpowiedział, argumentując, że nie może tego zrobić na posiedzeniu jawnym.

Wiceprezes Matic: dokonaliśmy klasyfikacji systemu Pegasus

Wiceprezes Matic: dokonaliśmy klasyfikacji systemu Pegasus

Źródło:
PAP

- Możliwości doraźnego zwiększenia budżetu Narodowego Funduszu Zdrowia wkrótce drastycznie się zawężą - ocenił Łukasz Kozłowski z Federacji Przedsiębiorców Polskich. Jak stwierdził, w takiej sytuacji utrzymanie fikcji planowania budżetu NFZ zwiększa ryzyko ograniczenia dostępu do leczenia.

"Scenariusz ryzyka" w ochronie zdrowia. "Trudne politycznie i bolesne społecznie"

"Scenariusz ryzyka" w ochronie zdrowia. "Trudne politycznie i bolesne społecznie"

Źródło:
PAP

Akcja trzeciego sezonu serialowej tragifarsy "Biały Lotos" przenosi nas do rajskiego kurortu w Tajlandii. Jak informują amerykańskie media, tylko w Stanach Zjednoczonych pierwszy odcinek nowego sezonu w dniu premiery przyciągnął 2,4 miliona widzów. W porównaniu z premierą drugiego sezonu w 2022 roku to wynik lepszy o 57 procent. 

"Biały Lotos" powrócił w imponującym stylu

"Biały Lotos" powrócił w imponującym stylu

Źródło:
tvn24.pl, "Variety", Deadline

Jeśli Rosja nie poniesie żadnych konsekwencji swojej agresji, to znajdziemy się w sytuacji, w której faktycznie wrócimy do świata, w którym decyduje siła - mówi szefowa unijnej dyplomacji Kaja Kallas w podcaście "Szczyt Europy". Dodała, że nie zadzwoniłaby do Władimira Putina, bo "on po prostu kłamie" i "nie przestrzega żadnych porozumień".

Kaja Kallas: nie zadzwoniłabym do Putina

Kaja Kallas: nie zadzwoniłabym do Putina

Źródło:
TVN24

Kobieta, płód, równość, rasizm, różnorodność... - te oraz wiele innych słów miało się znaleźć się na "liście słów zakazanych" przez nową administrację w Stanach Zjednoczonych. W sieci krążą na ten temat różne informacje. Rzeczywiście, powstał pewien wykaz, który ma służyć realizowaniu polityki Donalda Trumpa. Oto co o nim wiadomo.

"Absurdy trumpizmu". Lista "słów zakazanych" przez administrację Trumpa

"Absurdy trumpizmu". Lista "słów zakazanych" przez administrację Trumpa

Źródło:
Konkret24

Fala intensywnych opadów po raz kolejny w tym sezonie nadciągnęła nad Japonię. Według meteorologów prognozowana ilość śniegu, jaka ma spaść miejscami w ciągu 24 godzin, może wynosić nawet do 70 centymetrów.

W ciągu doby może spaść nawet 70 cm śniegu

W ciągu doby może spaść nawet 70 cm śniegu

Źródło:
Reuters, Asahi