Cła nałożone przez prezydenta Donalda Trupa uderzają również w mniejsze przedsiębiorstwa. Odczuły to między innymi zakłady z Bolesławca, które znane są z ceramicznych wyrobów z kobaltowymi, malowanymi ręcznie wzorami. Stany Zjednoczone stanowią aż 50 procent ich rynku eksportowego.
Stany Zjednoczone nałożyły cła na partnerów handlowych - w przypadku towarów z Unii Europejskiej stawka wynosi 20 procent. Taka decyzja to nie tylko czerwone słupki na giełdowych wykresach. Zwiększenie opłat odczuwają konkretne przedsiębiorstwa. Przykładem są Zakłady Ceramiczne Bolesławiec.
- Mamy wielu, ale to wielu klientów na rynku amerykańskim, którzy są nam przychylni. Są to nasi pasjonaci, nasi koneserzy, klienci, którzy doceniają kunszt wytworzenia tej ceramiki - mówi Arkadiusz Grzesikowski, prezes Zakłady Ceramiczne Bolesławiec.
"Nie jesteśmy konkurencją dla rynku amerykańskiego"
Stany Zjednoczone stanową około 50 procent rynku eksportowego Zakładów Ceramicznych Biolesławiec.
Czytaj także: Jak Trump zmienił decyzję w sprawie ceł. "NYT" o tym, co przesądziło
- Wprowadzenie takich ceł, które nas zrównują ze wszystkimi cłami globalnymi, które są w Unii Europejskiej, są dla nas krzywdzące. My nie mamy produktu, który jest produkowany wszędzie, nie jesteśmy konkurencją dla rynku amerykańskiego - dodał Grzesikowski.
Autorka/Autor: MAK/tok
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24