Cztery ofiary śmiertelne, jedenaście rannych i siedem wypadków - burmistrz wylicza zdarzenia, do których doszło w ostatnich latach na feralnym rondzie w Kłodzku. I prosi premiera o obwodnicę. Rzecznik ministerstwa transportu mówi tvn24.pl: jest plan, nie ma decyzji.
Po tym jak w środę na rondzie przy drodze krajowej nr 46 doszło do tragicznego wypadku, burmistrz Kłodzka zwrócił się z apelem do Donalda Tuska. Prosi o podjęcie decyzji w sprawie budowy obwodnicy. Wtórują mu mieszkańcy, którzy twierdzą, że nie są bezpieczni na drodze i wjeżdżając na rondo "patrzą czy z góry nie nadjeżdża śmierć". CZYTAJ WIĘCEJ NA TEN TEMAT.
4 osoby zginęły, 11 rannych
W wystosowanym liście do premiera Bogusław Szpytma, burmistrz Kłodzka podsumowuje liczbę wypadków i ofiar, które zginęły na feralnym rondzie.
- 26 października 2006 roku tir zjeżdżający drogą nr 46 przejechał rozpędzony przez rondo, a następnie wywrócił się i sunął jeszcze ok. 30 metrów zatrzymując się ostatecznie na terenie posesji. Dwie osoby zostały ranne, uszkodzone zostały cztery samochody osobowe. 28 września 2007 roku tir zjeżdżający drogą nr 46 staranował trzy samochody osobowe i samochód dostawczy. W wypadku brał udział również autobus wiozący dzieci na wycieczkę szkolną. W wyniku wypadku ranne zostały trzy osoby, w tym jedna ciężko - wylicza burmistrz i podaje kolejne, konkretne przykłady.
"Żadne słowa nie opiszą bólu i tragedii"
Według wyliczeń na rondzie zginęły w sumie 4 osoby, a 11 zostało rannych. We wszystkich wypadkach brały udział tiry.
- Żadne słowa nie opiszą bólu i tragedii osób, które w ostatnich latach brały udział w zdarzeniach drogowych jakie wydarzyły się w mieście tylko na jednym, feralnym skrzyżowaniu, a które nie powtórzą się więcej dzięki wybudowaniu obwodnicy - opisuje Szpytma.
- Mieszkańcy Kłodzka z dużą nadzieją i optymizmem przyjęli informację o planowanym przez Ministerstwo Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej ogłoszeniu przetargu na budowę m.in. obwodnicy miasta Kłodzka - tłumaczy w liście.
Jak zapewnia ta długo oczekiwana inwestycja ma szansę zostać rozpoczęta jeszcze w tym roku, dając mieszkańcom Kłodzka "nadzieję na poprawę bezpieczeństwa w zakresie ruchu drogowego w mieście".
Rzecznik: inwestycja w planie na 2014-2020
- Tym samym zaistniała realna szansa na wyeliminowanie występujących dzisiaj problemów i zagrożeń (...). W związku z powyższym zwracam się do Pana Premiera z prośbą o podjęcie ostatecznej decyzji w sprawie budowy południowo-zachodniej obwodnicy miasta Kłodzka. Decyzja ta uwieńczyłaby wieloletnie starania o wyprowadzenie ruchu tranzytowego z miasta oraz dałaby poczucie bezpieczeństwa mieszkańcom - czytamy w liście burmistrza.
Jednak mieszkańcy na obwodnicę miasta będą musieli jeszcze poczekać. Jak poinformował tvn24.pl Mikołaj Karpiński, rzecznik prasowy Ministerstwa Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej, ostateczną decyzję w sprawie budowy podejmie Rada Ministrów.
- W sierpniu resort transportu skierował projekt zmiany uchwały do konsultacji. W czwartek projekt zmiany uchwały został skierowany pod obrady Komitetu Stałego Rady Ministrów, następnie zostanie przedłożony do przyjęcia przez Radę Ministrów.
Obwodnica Kłodzka miałaby znaleźć się w projekcie inwestycji na lata 2014-2020 - wyjaśnił rzecznik.
Mieszkańcy Kłodzka domagają się budowy obwodnicy:
Autor: balu/iga / Źródło: TVN 24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: tvn24 | T.Mildyn