Na półtora roku i na rok więzienia w zawieszeniu wrocławski sąd skazał we wtorek dwóch mieszkańców Wrocławia, którzy pobili i znieważali ciemnoskórych mężczyzn. Prokuratura żądała kar bezwzględnego więzienia. Wyrok nie jest prawomocny.
Do przestępstwa doszło w czerwcu 2014 r. przed jednym z wrocławskich klubów. Pracujący we Wrocławiu dwaj obywatele Konga zostali zaatakowani i wielokrotnie znieważeni na tle rasowym. Oskarżeni Karol M. i Paweł K. po zatrzymaniu przez policję przyznali się do winy, a przed sądem przepraszali oraz wyrażali skruchę.
Zrozumieli błąd
Obrońcy wnioskowali o kary w zawieszeniu, argumentując, że obaj sprawcy są młodzi i zrozumieli, że ich czyny były niewłaściwe i naganne. Sąd Okręgowy we Wrocławiu we wtorek podzielił argumenty obrony, orzekając dla Karola M. karę półtora roku więzienia w zawieszeniu na cztery lata, a dla Pawła K. rok więzienia w zawieszeniu na trzy lata. Obaj mają zapłacić poszkodowanym zadośćuczynienie – odpowiednio po tysiąc i po pięćset złotych.
Będzie odwołanie?
Prokurator Joanna Harasimowicz, która żądała kar bezwzględnego więzienia oraz wyższych grzywien, zapowiedziała, że dopiero po otrzymaniu pisemnego uzasadnienia zdecyduje, czy będzie odwołanie od tego wyroku.
- Ważne jest, że obaj oskarżeni zostali skazani i poprzez media również do szerszej opinii publicznej dotrze informacja, że takie czyny są przestępstwem ściganym przez wymiar sprawiedliwości - mówi Harasimowicz.
Wyrok nie jest prawomocny.
Autor: zuza/i / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: freeimages.com