"Jak można wybaczyć". Jest wyrok dla zabójcy Wiktorii

Aktualizacja:
Wyrok ws. zabójstwa Wiktorii z Krapkowic
Wyrok ws. zabójstwa Wiktorii z Krapkowic
Fakty w Południe
Artur W. został skazany za zabicie 15-letniej Wiktorii Fakty w Południe

Sąd Okręgowy w Opolu skazał Artura W. na 14 lat więzienia. Mężczyzna został uznany za winnego zabójstwa 15-letniej Wiktorii z Krapkowic. - Pobił, ukradł telefon i uciekł. Wrócił, wrzucił do komory przepompowni ścieków, godząc się na jej śmierć poprzez utonięcie - uzasadniał sędzia. Matka nastolatki uważa, że rozstrzygnięcie nie jest sprawiedliwe. Wyrok nie jest prawomocny.

Artur W. ma odbywać karę w systemie terapeutycznym, to oznacza że będzie poddany m.in. opiece psychologicznej. Na rzecz rodziców zmarłej nastolatki ma wpłacić po 100 tys. złotych. Mężczyzna został też zwolniony z opłat sądowych. Sąd podkreślał, że w sprawie nie było dowodów bezpośrednich poza wyjaśnieniami Artura W. - Sąd miał trudność w ustaleniu faktycznego przebiegu zdarzenia - mówił sędzia. W sprawie sporządzono 25 opinii biegłych. W trakcie ogłaszania wyroku W. nie było na sali. Dlaczego? Ponieważ nie zarządzono jego doprowadzenia z aresztu.

Zarówno prokuratura, jak i pełnomocnik rodziny będą czekać na pisemne uzasadnienie wyroku. - Sąd starał się wskazać motywy, ale my musimy na spokojnie ocenić, czy w zakresie wymiaru kary nie składać apelacji. Wnioskowaliśmy o 25 lat pozbawienia wolności, a w tej chwili Artur W. będzie mógł wnioskować o warunkowe przedterminowe zwolnienie już po odbyciu 7 lat kary. To kłóci się z poczuciem sprawiedliwości - powiedział dziennikarzom Andrzej Kuczera, pełnomocnik rodziny Wiktorii.

Sąd uzasadnia decyzję ws. Artura W.
Sąd uzasadnia decyzję ws. Artura W.M. Siemaszko, M. Cepin | TVN24 Wrocław

Matka: gdyby ją zostawił, to by żyła

- Za morderstwo tylko 14 lat? Ten wyrok nie jest sprawiedliwy - mówiła matka dziewczyny, która przyznawała, że rozstrzygnięciem jest bardzo rozczarowana. Jej zdaniem W. powinien zostać skazany na maksymalnie możliwy wymiar kary. - Jak można wybaczyć morderstwo dziecka? Tego nie można wybaczyć. On nie powinien wyjść z więzienia, bo wyjdzie i zrobi to samo. Jak można mówić, że nie chciał zabić? Przecież wrócił i ją zabił. Gdyby ją zostawił to by żyła - powiedziała zrozpaczona kobieta.

Wiktoria zaginęła 7 marca 2015 roku. Poszła odprowadzić koleżankę. By wrócić do domu, musiała przejść ok. 4 kilometrów. Tej drogi nie udało jej się pokonać. Na przeszkodzie stanął Artur W. - Kiedy znajdowała się przy sklepie w Gogolinie Artur W. zobaczył dziewczynę. (…) Rozmawiała przez telefon lub pisała sms – relacjonowała podczas ostatniej rozprawy prokurator.

Matka Wiktorii o sądowym rozstrzygnięciu ws. zabójstwa jej córki
Matka Wiktorii o sądowym rozstrzygnięciu ws. zabójstwa jej córkiFakty w Południe

"Odepchnął ją, przewróciła się i uderzyła głową o beton"

To właśnie wtedy W. miał sobie wymyślić, że zabierze nastolatce telefon. Sprawa wydawała się łatwa. Pójdzie za nią, zabierze i ucieknie. W międzyczasie dziewczyna miała jeszcze wymienić kilka wiadomości z przyjaciółką. Miała m.in. napisać "on idzie za mną", czy "zgubiłam go". W rzeczywistości W. podążał za nią krok w krok. Miał cel, chciał by telefon należał do niego.

- Wyjaśnił, że kiedy znajdowała się na torowisku, był metr za nią, postanowił wyrwać jej telefon – mówiła prokurator. Napastnik złapał za aparat, ale dziewczyna telefonu nie chciała oddać. Miała wykręcić W. rękę. Wydarzenia, zgodnie z tym co ustalili śledczy, potoczyły się bardzo szybko. - Odepchnął ją, a ona się przewróciła. Uderzyła głową o betonowe podkłady – oskarżyciel odczytywała ustalenia. Telefon na którym tak zależało W. wypadł z ręki Wiktorii. W. podniósł go, schował do kieszeni i pobiegł w stronę domu. Jednak po drodze uznał, że musi wrócić na miejsce i sprawdzić, co się dzieje z dziewczyną. Gdy wrócił, ta wciąż leżała w tej samej pozycji. Twarzą do ziemi.

Sąd uznał, że Artur W. jest winny zabicia Wiktorii. Skazał go na 14 lat więzienia
Sąd uznał, że Artur W. jest winny zabicia Wiktorii. Skazał go na 14 lat więzieniatvn24

Śmierć w kolektorze ściekowym i dwa tygodnie poszukiwań

- Spanikował, uznał że prawdopodobnie nie żyje, ale w ogóle tego nie sprawdzał – podkreślała prokurator. Postanowił za to sprawdzić, gdzie najlepiej ukryć ciało. Wybrał miejsce. Zaciągnął wciąż żywą dziewczynę do przepompowni ścieków. - Pokrzywdzona nie dawała oznak życia. Wrzucił ciało do kolektora ściekowego, zamknął klapę i poszedł – odczytywała prokurator prowadząca sprawę. W drodze do domu W. uznał, że musi pozbyć się telefonu od którego wszystko się zaczęło. Zanim doszedł do mieszkania aparat wrzucił do kratki ściekowej.

Wiktoria nie wróciła do domu. To zaniepokoiło rodziców. O sprawie powiadomili policję. W poszukiwania dziewczyny włączyli się mieszkańcy Krapkowic. Nikt nie wierzył w to, że nastolatka mogłaby po prostu uciec z domu. Kilkanaście dni później na ciało młodej kobiety natknęli się pracownicy przepompowni. Rodzina nie rozpoznała ciała dziewczyny. Konieczne były do tego badania DNA. Te dały pewność: zwłoki znalezione w przepompowni należały do nastolatki.

Koniec procesu Artura W. oskarżonego o zabicie Wiktorii z Krapkowic
Koniec procesu Artura W. oskarżonego o zabicie Wiktorii z KrapkowicM. Cepin | TVN24 Wrocław

"Mogą zabijać i nie ponoszą za to konsekwencji"

Początkowo śledztwo prowadzone było w sprawie, bo nie udało się namierzyć nikogo, kto mógłby mieć związek ze śmiercią dziewczyny. Po 1,5 miesiąca w sprawie zatrzymano 17-letniego wówczas Artura W., mieszkańca sąsiedniego Gogolina. Ten początkowo usłyszał zarzut rozboju i ciężkiego uszkodzenia ciała, w wyniku którego doszło do zgonu Wiktorii. - Takie jest nasze, polskie prawo. Mogą zabijać i nie ponoszą za to żadnych konsekwencji. Wyjdzie po ośmiu latach i zrobi to samo. Za następną pierdołę. Bo to jest pierdoła. Żeby dziecko straciło życie za głupi telefon? - mówiła w maju 2015 roku matka Wiktorii.

Po kilku miesiącach, na podstawie zebranych dowodów i opinii o przyczynie zgonu nastolatki, zarzut zmieniono. Prokuratorzy byli pewni: W. zabił Wiktorię, chciał jej ukraść telefon. Jego wartość oszacowano na ok. 400 złotych. Wówczas mężczyzna miał do wszystkiego się przyznać. Później jednak podawał swoją wersję wydarzeń. Do zamiaru zabicia Wiktorii się nie przyznawał.

Prokuratura: działał z niskich pobudek, chciał się wzbogacić

W międzyczasie biegli orzekli, że W. jest poczytalny. A sąd rodzinny zdecydował, że mężczyzna będzie odpowiadał za swoje czyny jak dorosły, choć w chwili ich popełnienia nie miał ukończonych 17 lat. Co to oznacza dla sprawy? Wobec osoby, która w momencie dokonania przestępstwa, nie była pełnoletnia nie można orzec dożywocia. Dlatego maksymalny wyrok jaki mógł usłyszeć W. to 25 lat więzienia.

Właśnie takiej kary domagał się dla niego prokuratura i pełnomocnik rodziny zmarłej Wiktorii. Ta pierwsza postępowanie oskarżonego nazwała "działaniem z niskich pobudek, z chęci niewielkiego wzbogacenia się".

Andrzej Kuczera, reprezentujący rodziców nastolatki, zawnioskował także o to, by W. zapłacił po 100 tys. zadośćuczynienia dla matki i dla ojca Wiktorii. Zdaniem adwokata resocjalizacja mężczyzny jest niemożliwa. Ten miał mieć problemy z prawem już w szkole podstawowej. Co więcej, zdaniem pełnomocnika rodziny W. wykazuje skruchę, ale nie jest to "w pełni szczere" i ukrywa prawdziwą wersję tego co wydarzyło się 7 marca 2015 roku. - Sprawca nie działał sam, a oskarżony uniemożliwia dotarcie do osoby, która uczestniczyła w zbrodni – mówił Kuczera podczas ostatniej rozprawy.

O łagodny wymiar kary wniosła natomiast adwokat reprezentująca W. - Nie chciał pozbawiać Wiktorii życia, ani nie mógł przewidzieć skutków obrażeń. Był nieletni. Sprawcę trzeba wychować, a nie szukać zemsty – przekonywała obrońca z urzędu. To, co się wydarzyło nazwała "najgorszym pomysłem w życiu W.".

Początek procesu Artura W. oskarżonego o zabójstwo 15-letniej Wiktorii. Proces utajniono
Początek procesu Artura W. oskarżonego o zabójstwo 15-letniej Wiktorii. Proces utajnionotvn24

Sprawą zajmuje się Sąd Okręgowy w Opolu:

Mapa Targeo

Autor: tam/i,ec / Źródło: TVN24 Wrocław

Źródło zdjęcia głównego: archiwum TVN24

Pozostałe wiadomości

Prokuratura Okręgowa w Gdańsku poinformowała, że 24 lutego 2025 roku wszczęła śledztwo w sprawie przekroczenia uprawnień przez funkcjonariuszy publicznych - dyrektorów Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku. Chodzi o apartamenty, z których korzystał między innymi Karol Nawrocki, kandydat na prezydenta wspierany przez PiS, wcześniej szef Muzeum IIWŚ.

Jest śledztwo w sprawie pokoi i apartamentów należących do Muzeum II Wojny Światowej

Jest śledztwo w sprawie pokoi i apartamentów należących do Muzeum II Wojny Światowej

Źródło:
tvn24.pl, gov.pl

27 lutego w prokuraturze ma się odbyć przesłuchanie byłego premiera Mateusza Morawieckiego w sprawie wyborów kopertowych. Nieoficjalne informacje TVN24 potwierdził rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie Piotr Skiba. Przesłuchanie byłego premiera ma rozpocząć się o godzinie 12.

Morawiecki wezwany do prokuratury. W czwartek ma się odbyć przesłuchanie

Morawiecki wezwany do prokuratury. W czwartek ma się odbyć przesłuchanie

Źródło:
TVN24

Trwa wyjaśnianie okoliczności śmierci 35-letniego mężczyzny, który zginął po upadku z balkonu z trzeciego piętra w Krośnie (Podkarpackie). Dwie osoby zatrzymane w tej sprawie zostały przesłuchane i zwolnione z aresztu.

Mężczyzna wypadł z trzeciego piętra, nie żyje

Mężczyzna wypadł z trzeciego piętra, nie żyje

Źródło:
tvn24.pl

Interwencje Waszyngtonu w wybory do Bundestagu były "nie mniej dramatyczne, drastyczne i wreszcie oburzające niż interwencje, które widzieliśmy z Moskwy" - powiedział po ogłoszeniu wyników exit poll Friedrich Merz, który prawdopodobnie zostanie kanclerzem Niemiec. Lider CDU mówił o "ogromnej presji z dwóch stron".

"Dramatyczne, drastyczne, oburzające". Merz o "interwencjach" w wybory w Niemczech

"Dramatyczne, drastyczne, oburzające". Merz o "interwencjach" w wybory w Niemczech

Źródło:
CNN, TVN24
Dzieci siwe ze stresu

Dzieci siwe ze stresu

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Nie skończyło się na 10 minutach i nie miało być to godzinne spotkanie - powiedział w poniedziałek szef gabinetu prezydenta Marcin Mastalerek o rozmowie Andrzeja Dudy z Donaldem Trumpem w USA. Dodał, że "było to bardzo dobre spotkanie, na którym prezydent omówił wszystkie najważniejsze sprawy".

"Nie skończyło się na 10 minutach". Mastalerek o kulisach spotkania Duda-Trump

"Nie skończyło się na 10 minutach". Mastalerek o kulisach spotkania Duda-Trump

Źródło:
Radio Zet, PAP

Przez tydzień trwały poszukiwania 26-latki z gminy Kłodzko. W niedzielę policjanci znaleźli ciało zaginionej Katarzyny B. Jej były partner usłyszał zarzut zabójstwa. On też wskazał miejsce, gdzie znajdowały się zwłoki. Do zabójstwa się jednak nie przyznaje. - Przedstawione przez niego wyjaśnienia są absurdalne - powiedział Mariusz Pindera, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Świdnicy.

Znaleziono ciało zaginionej 26-latki. Jej były partner usłyszał zarzut zabójstwa

Znaleziono ciało zaginionej 26-latki. Jej były partner usłyszał zarzut zabójstwa

Źródło:
TVN24

Według najnowszych informacji, przekazanych w poniedziałek, papież "miał dobrą noc, przespał ją i odpoczywa". Franciszek przebywa w szpitalu z powodu obustronnego zapalenia płuc, jego stan jest określany jako krytyczny.

Najnowsze informacje o stanie zdrowia papieża. Komunikat

Najnowsze informacje o stanie zdrowia papieża. Komunikat

Źródło:
Reuters

Wołodymyr Zełenski musi zrozumieć, że USA muszą być zaangażowane w sprawy Ukrainy. A najlepszym sposobem na połącznie Ukrainy z USA jest biznes - mówił były premier Mateusz Morawiecki w wywiadzie dla NBC News. Mówił, że radziłby ukraińskiemu prezydentowi podpisać umowę z Amerykanami w sprawie minerałów i złóż naturalnych Ukrainy. - Tu zgadzam się w pełni z prezydentem Trumpem - dodał.

"Zełenski musi to zrozumieć". Morawiecki o Trumpie i "biznesie"

"Zełenski musi to zrozumieć". Morawiecki o Trumpie i "biznesie"

Źródło:
tvn24.pl

Czy na pewno otoczenie prezydenta postawiło we właściwej sytuacji głowę państwa, wysyłając go na tego rodzaju spotkanie? - pytał w programie "W kuluarach" dziennikarz "Faktów" TVN Piotr Kraśko o rozmowie Andrzeja Dudy z Donaldem Trumpem. Reporterka "Faktów" TVN Arleta Zalewska przekazała, że Pałac Prezydencki dwukrotnie przez ostatnie pół roku starał się o doprowadzenie do rozmowy obu przywódców. Duda miał jednak warunek.

Andrzej Duda miał warunek, ale "ktoś przekonał prezydenta"

Andrzej Duda miał warunek, ale "ktoś przekonał prezydenta"

Źródło:
TVN24

Pomimo interwencji rządowej masło nadal drożeje. W styczniu jego cena była niemal o 30 procent wyższa niż rok wcześniej. A to jeszcze nie koniec - czytamy w poniedziałkowym wydaniu "Rzeczpospolitej".

Tyle może kosztować masło na Wielkanoc

Tyle może kosztować masło na Wielkanoc

Źródło:
PAP

Sprzedaż detaliczna w cenach stałych (bez uwzględnienia inflacji) w styczniu 2025 była wyższa niż przed rokiem o 4,8 procent - podał Główny Urząd Statystyczny (GUS). Analitycy oczekiwali wzrostu o 1,5 procent.

"Ale urwał". Najnowsze dane ze sklepów

"Ale urwał". Najnowsze dane ze sklepów

Źródło:
PAP

W poniedziałek rano w Alejach Jerozolimskich zderzyło się siedem samochodów osobowych. Nie ma osób poszkodowanych. Były spore utrudnienia.

Karambol w Alejach Jerozolimskich

Karambol w Alejach Jerozolimskich

Źródło:
tvnwarszawa.pl, Kontakt24

To było okropne. Był w najgorszym stanie, w jakim go kiedykolwiek widziałem - mówił były asystent księcia Williama Jason Knauf. W zeszłym roku podano do wiadomości publicznej, że z chorobą nowotworową zmagają się żona księcia Walii, księżna Kate i jego ojciec, król Karol III.

Były asystent księcia Williama: nigdy nie widziałem go w gorszym stanie

Były asystent księcia Williama: nigdy nie widziałem go w gorszym stanie

Źródło:
BBC
Tysiące alarmów, miasta obrócone w ruinę, setki zabitych dzieci. Skala rosyjskiej agresji  

Tysiące alarmów, miasta obrócone w ruinę, setki zabitych dzieci. Skala rosyjskiej agresji  

Źródło:
tvn24.pl
Premium

"Jestem dumny z Ukrainy" - oznajmił w trzecią rocznicę inwazji zbrojnej Rosji prezydent Wołodymyr Zełenski. Oddał hołd tym, którzy zginęli i wyraził wdzięczność wszystkim, którzy pracują na rzecz jego kraju.

"Jestem wdzięczny". Wpis prezydenta Ukrainy

"Jestem wdzięczny". Wpis prezydenta Ukrainy

Źródło:
PAP, tvn24.pl

W niedzielnych wyborach do Bundestagu zwyciężył konserwatywny blok CDU/CSU, a nowym kanclerzem najpewniej zostanie Friedrich Merz. Zdaniem Politico jego dojście go władzy "nie mogło nastąpić w bardziej krytycznym momencie dla Europy". Znaczną część uwagi media poświęcają też historycznemu wynikowi skrajnie prawicowej AfD.

"Najbardziej znacząca kadencja od czasu zimnej wojny"? Światowe media o wyborach w Niemczech

"Najbardziej znacząca kadencja od czasu zimnej wojny"? Światowe media o wyborach w Niemczech

Źródło:
DW, Politico, BBC, PAP, Guardian

W niedzielę odbyły się przedterminowe wybory do niemieckiego Bundestagu. Pod wieloma względami są historyczne. Ich zwycięzcą został konserwatywny blok CDU/CSU. Lider ugrupowania Friedrich Merz pretenduje do stanowiska kanclerza federalnego. Wyniki wskazują na najwyższą od kilkudziesięciu lat frekwencję, na sukces skrajnie prawicowej Alternatywy dla Niemiec AfD i najsłabszy w powojennych Niemczech wynik socjaldemokratów. Oto co warto wiedzieć po wyborach w Niemczech.

Pod wieloma względami historyczne. Co warto wiedzieć po wyborach w Niemczech

Pod wieloma względami historyczne. Co warto wiedzieć po wyborach w Niemczech

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Samolot z Nowego Jorku do Nowego Delhi wylądował na lotnisku w Rzymie z powodu alarmu bombowego. Po kilku godzinach sprawdzania maszyny stwierdzono, że alarm był fałszywy. Na pokładzie samolotu było 199 osób.

Alarm na pokładzie i awaryjne lądowanie

Alarm na pokładzie i awaryjne lądowanie

Źródło:
PAP

Bohaterowi tego materiału od 12 lat zanikają płuca. Oddycha dzięki butlom z tlenem, ale ich wynajęcie kosztuje, tak jak i prąd, bez którego nie będą działać. Renta już od dawna na to nie wystarcza, więc pożycz, i ma długi. Ogromne. Ratunkiem byłby przeszczep, ale wciąż nie ma na to szans.

Od 12 lat znikają mu płuca. Urządzenia, które podają mu tlen, pracują całą dobę, a ceny prądu są wyższe niż jego renta

Od 12 lat znikają mu płuca. Urządzenia, które podają mu tlen, pracują całą dobę, a ceny prądu są wyższe niż jego renta

Źródło:
Fakty TVN

Zarzuty znieważenia, stosowania gróźb karalnych i uszkodzenia ciała usłyszała kobieta, która miała pobić i poniżać osobę z niepełnosprawnością. O sprawie zrobiło się głośno, gdy do sieci trafiły nagrania z całego zdarzenia.

Biła, poniżała i oddała mocz na osobę z niepełnosprawnością. Usłyszała zarzuty

Biła, poniżała i oddała mocz na osobę z niepełnosprawnością. Usłyszała zarzuty

Źródło:
tvn24.pl

W Regułach pod Warszawą doszło do zderzenia pociągu Warszawskiej Kolei Dojazdowej z samochodem osobowym.

Samochód wjechał pod pociąg WKD

Samochód wjechał pod pociąg WKD

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Jedną rzecz chcemy zrobić. Chcemy pokazać polskiemu społeczeństwu, ale też polskim przedsiębiorcom, których jest ponad trzy miliony w naszym kraju, że potrafimy zorganizować w sposób absolutnie profesjonalny coś, co do tej pory nie udało nikomu. Dlaczego? Trudno, by urzędnicy deregulowali sami siebie - powiedział Rafał Brzoska, prezes InPostu, szef zespołu do spraw deregulacji, w programie "Rozmowa Piaseckiego" w TVN24.

Rafał Brzoska o deregulacji: chcemy zrobić jedną rzecz

Rafał Brzoska o deregulacji: chcemy zrobić jedną rzecz

Źródło:
tvn24.pl

Drogowcy z powiatu radomskiego w ostatnich tygodniach zebrali blisko 200 starych opon porzuconych w rowach wzdłuż dróg powiatowych. Podejrzewają, że prawdopodobnie pozbywają się ich w ten sposób zakłady wulkanizacyjne lub przedsiębiorcy, chcący uniknąć kosztów utylizacji.

Setki opon przy drogach powiatowych. Drogowcy zapowiadają użycie fotopułapek i dronów

Setki opon przy drogach powiatowych. Drogowcy zapowiadają użycie fotopułapek i dronów

Źródło:
PAP/tvnwarszawa.pl

W jednym z tuneli w Bostonie doszło do bardzo poważnej sytuacji. Ze stropu oderwał się osłabiony przez zmiany pogody duży kawał betonu.

Kawał betonu spadł w tunelu, którym jechały samochody

Kawał betonu spadł w tunelu, którym jechały samochody

Źródło:
CNN, cbsnews.com

Kobieta jest w ósmym miesiącu ciąży, ale nie chciała korzystać z noclegowni, bo musiałaby się rozdzielić ze swoim mężem. Dlatego rozbili namiot w jednym z łódzkich parków. Tam mieszkali, nawet podczas mrozów. Dzięki strażnikom miejskim, urzędnikom i wolontariuszom mają już dach nad głową.

Jest w ósmym miesiącu ciąży, mieszkała z mężem w namiocie w miejskim parku

Jest w ósmym miesiącu ciąży, mieszkała z mężem w namiocie w miejskim parku

Źródło:
tvn24.pl

Trzeba było wyciąć 29 klonów i topoli rosnących wzdłuż drogi powiatowej w Kisielicach (Warmińsko-Mazurskie). Ktoś podciął drzewa w taki sposób, że mogły przewrócić się na jezdnię. Policja szuka sprawcy. 

Ktoś podciął 29 drzew rosnących wzdłuż drogi

Ktoś podciął 29 drzew rosnących wzdłuż drogi

Źródło:
PAP

Przed nami wyjątkowy wieczór, bo na niebie pojawi się aż pięć planet - Merkury, Saturn, Wenus, Jowisz i Mars. Będzie można dostrzec je gołym okiem. "Wystarczy bezchmurne niebo, otwarta przestrzeń i trochę uwagi" - napisał w mediach społecznościowych Karol Wójcicki, autor bloga "Z głową w gwiazdach". Sprawdź, gdzie aura sprzyjać będzie obserwacjom.

Pięć planet widocznych gołym okiem. Spójrzcie dziś w niebo

Pięć planet widocznych gołym okiem. Spójrzcie dziś w niebo

Źródło:
tvnmeteo.pl, Z głową w gwiazdach

Zmiana czasu z zimowego na letni nastąpi w ostatnią niedzielę marca. W nocy z 29 marca na 30 marca przestawiamy wskazówki zegarów z 2.00 na 3.00. Oznacza to, że pośpimy o godzinę krócej.

Zmiana czasu na letni. Kiedy przestawiamy zegarki?

Zmiana czasu na letni. Kiedy przestawiamy zegarki?

Źródło:
tvn24.pl

- Przyszłość jest naturalną konsekwencją naszych działań tu i teraz. Tylko na nią jeszcze mamy wpływ. Dlatego tak ważne, żeby dobrze się do niej przygotować - mówi Natalia Hatalska, założycielka i dyrektorka infuture.institute – instytutu badań nad przyszłością. W rozmowie z tvn24.pl wskazuje, że kolejnym obszarem, który ludzkość będzie próbować cyfryzować są zmysły. -Doświadczenia cyfrowe mają w ten sposób stać się pełniejsze - wyjaśnia.

Po cyfryzacji informacji i relacji czas na zmysły. "Czy w przyszłości nie będą nam potrzebne ciała?"

Po cyfryzacji informacji i relacji czas na zmysły. "Czy w przyszłości nie będą nam potrzebne ciała?"

Źródło:
tvn24.pl

Do programu Orange Warsaw Festival 2025 dołączyła amerykańska wokalistka Chappell Roan. Wystąpi ona na festiwalu 30 maja. Wcześniej organizatorzy ogłosili występ brytyjskiej wokalistki Charli XCX, która pojawi się na festiwalu dzień później, 31 maja.

Chappell Roan na Orange Warsaw Festival

Chappell Roan na Orange Warsaw Festival

Źródło:
tvn24.pl