Jedna osoba nie żyje, a druga jest ranna - to bilans wypadku do jakiego doszło na dolnośląskim odcinku drogi krajowej nr 15. Jak informują strażacy do zdarzenia doszło podczas manewru wyprzedzania. Droga była zablokowana przez ponad 4 godziny.
Do wypadku doszło po godzinie 7.30 przed miejscowością Cieszków. - Na prostym odcinku drogi kierowca mercedesa wyprzedzał jadący przed nim samochód. Z nieustalonych na razie przyczyn uderzył w jadącego z naprzeciwka volkswagena. W wyniku zdarzenia dwie osoby zostały poszkodowane - informuje kpt. Dominik Kucharski ze straży pożarnej w Miliczu. I dodaje, że kierowca mercedesa samochód opuścił o własnych siłach. Przybyli na miejsce strażacy i ratownicy pogotowia walczyli o życie kierującego drugim autem. Jednak po godzinnej reanimacji lekarz stwierdził zgon.
Utrudnienia dla kierowców
Na miejscu były cztery zastępy straży pożarnej, pogotowie ratunkowe, policja i prokurator. Kierowcy musieli liczyć się z utrudnieniami. Droga krajowa numer 15 była zablokowana przez ponad 4 godziny. Służby kierowały zmotoryzowanych na objazdy, wyznaczone drogami lokalnymi.
Wypadek na Dolnym Śląsku:
Autor: tam/kv / Źródło: TVN24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: TVN24 Wrocław | M. Cepin