Oferowali ubezpieczenia m.in. studentom i bezrobotnym i wyłudzali prowizje od firm ubezpieczeniowych, w sumie 24 miliony złotych. Wśród zatrzymanych przez funkcjonariuszy Centralnego Biura Śledczego Policji jest m.in. dyrektorka centrali jednej z firm ubezpieczeniowych. Podejrzanym grozi do 10 lat więzienia.
Nad rozbiciem grupy działającej przede wszystkim we Wrocławiu i Poznaniu CBŚP i Prokuratura Okręgowa w Poznaniu pracowały od listopada 2014 roku.
- Grupa specjalizowała się w wyłudzeniu prowizji od zawartych umów ubezpieczeń na życie i inwestycyjnych. Swoją działalność prowadziła na terenie kilku województw - informuje Dominika Pupkowska-Bral z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu.
"Fałszowali podpisy i sami opłacali polisy"
Z ustaleń śledczych wynika, że poznańska spółka oferowała produkty ubezpieczeniowe studentom, bezrobotnym i innym osobom nie mającym stałego źródła dochodu, w których fikcyjnie zobowiązywały się do płacenia składek.
- Fałszowano także podpisy klientów, a podejrzani sami opłacali składki przez kilka miesięcy. Wszystko po to, by wyłudzić wysokie polisy - relacjonuje Pupkowska-Bral.
W ten sposób wyłudzono łącznie 24 mln złotych. Jak informują policjanci dzięki ich działaniom wypłata ok. 7,5 mln złotych nienależnych prowizji została wstrzymana. Ponad 3 tysiące polis zostało zakwestionowanych.
16 osobom grozi do 10 lat więzienia
Mundurowi zabezpieczyli majątek podejrzanych.: luksusowe auta, gotówkę, papiery wartościowe, udziały w funduszach inwestycyjnych, nieruchomości i pieniądze na kontach bankowych. W sumie jest to ponad 5 mln złotych. Zarzuty usłyszało 16 osób. Wśród nich jest dyrektorka centrali jednego z towarzystw ubezpieczeniowych, która miała przyjąć łapówkę. Podejrzanym grozi do 10 lat więzienia.
Autor: tam / Źródło: TVN24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: KWP Poznań