Jeden z wrocławskich prokuratorów został zawieszony na pół roku po tym, jak został złapany przez policję na prowadzeniu samochodu pod wpływem alkoholu. Wszczęto już postępowanie wyjaśniające, sprawą zajął się także Wydział Spraw Wewnętrznych Prokuratury Krajowej.
W sobotę samochód kierowany przez wrocławskiego prokuratora został zatrzymany do rutynowej kontroli. Policjanci podejrzewali, że kierowca może być pod wpływem alkoholu. Został przebadany.
- Wstępnie ustalono, że kierujący pojazdem posiadał 0,28 miligrama na litr alkoholu w wydychanym powietrzu - mówi Justyna Pilarczyk, rzecznik Prokuratury Okręgowej we Wrocławiu.
To niemal 0,59 promila, a to, zgodnie z przepisami, jest już przestępstwem. Prokuratorowi pobrano krew do badań i jeśli ten wynik się potwierdzi, konsekwencje dla niego mogą być dotkliwe.
Prokurator zawieszony
W poniedziałek Prokuratura Okręgowa we Wrocławiu - macierzysta jednostka śledczego - wszczęła postępowanie wyjaśniające. Podjęto decyzję o zawieszeniu prokuratora na okres sześciu miesięcy.
- Nadto przekazano materiały do Wydziału Spraw Wewnętrznych Prokuratury Krajowej w Warszawie, do której zadań należy prowadzenie i nadzorowanie postępowań przygotowawczych w przypadku przestępstw popełnionych przez sędziów i prokuratorów - informuje prokurator Pilarczyk.
Zatrzymanemu prokuratorowi grozi nawet wydalenie ze służby, a także odpowiedzialność karna.
Prokuratura nie informuje, który prokurator siedział za kółkiem. Rzecznik Pilarczyk mówi jedynie, że jest to prokurator z długim stażem.
Autor: ib/ ks / Źródło: TVN24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: TVN 24