Policjanci z komisariatu wodnego we Wrocławiu interweniowali przy Jazie Opatowickim, gdzie pijany mężczyzna chciał się wykąpać w rzece. Wszedł już na barierki przy spiętrzeniu wodnym. W ostatniej chwili dobiegł do niego jeden z funkcjonariuszy.
Interwencja miała miejsce po zgłoszeniu od świadka, który widział dwóch mężczyzn pijących alkohol i wchodzących do wody przy Jazie Opatowickim. Policjanci na miejscu udali się łodzią.
Kompletnie pijany
- Zauważyli tam, jak jeden z mężczyzn śpi na ławce, a drugi idąc chwiejnym krokiem, kierował się w kierunku barier ochronnych zamontowanych przy jazie wodnym. Mężczyzna nie reagował na wezwania policjantów i próbował przejść przez barierki bezpośrednio przy spiętrzeniu wodnym. W związku z tym, że istniało realne zagrożenie życia, jeden z funkcjonariuszy wyszedł szybko na brzeg i pobiegł w kierunku tego człowieka. Na szczęście policjant zdążył dobiec do tego mężczyzny i zdjąć go z barierek - informuje Wojciech Jabłoński z biura prasowego dolnośląskiej policji.
Obaj mężczyźni zostali przebadani alkomatem, każdy miał blisko 2,5 promila alkoholu w organizmie. Policja przestrzega przed kąpielami pod wpływem alkoholu.
- Pamiętajmy też, aby nie wchodzić do wody w miejscach niedozwolonych takich jak tamy, jazy i inne spiętrzenia wody, ponieważ powstające tam wiry wodne mogą nas łatwo wciągnąć pod powierzchnię i nawet najlepsze umiejętności pływackie nie wystarczą, żeby się uratować - dodaje Jabłoński.
Źródło: Policja Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: Policja Dolnośląska