Bez aresztu dla Józefa Piniora. "Najważniejsze, że są jeszcze sądy"

Bez aresztu dla Józefa Piniora. "Najważniejsze, że są jeszcze sądy"
Bez aresztu dla Józefa Piniora. "Najważniejsze, że są jeszcze sądy"
tvn24
O areszt wnioskowała prokuraturatvn24

Sąd w Poznaniu zdecydował w czwartek późnym wieczorem, że były senator Platformy Obywatelskiej Józef Pinior (zgodził się na podawanie swoich danych osobowych) nie trafi do aresztu tymczasowego. O areszt wnioskowała prokuratura. Pinior jest podejrzany o przyjęcie łapówki i płatną protekcję.

Sąd nie uwzględnił też wniosków prokuratury ws. aresztów dla dwóch innych osób.

Opuszczając salę sądową, Pinior uniósł dłoń z palcami ułożonymi w literę "V".

- Najważniejsze, że są jeszcze sądy w Polsce - powiedział. Dodał, że w tej chwili toczy się w Polsce walka o wymiar sprawiedliwości. - Czy rządowi i większości parlamentarnej uda się podporządkować wymiar sprawiedliwości w Polsce, czy też sędziowie, prawnicy, prokuratorzy udowodnią, że są niezależni i godni miana europejskiego wymiaru sprawiedliwości - mówił.

- Przyjmuję tę decyzję sądu w Poznaniu jako dobrą oznakę stanu polskiego wymiaru sprawiedliwości - dodał Pinior.

- Możemy polegać w tej chwili na sędziach, na prawnikach w tej walce o polską demokrację - stwierdził.

Bez aresztu dla Józefa Piniora. "Najważniejsze, że są jeszcze sądy"
Bez aresztu dla Józefa Piniora. "Najważniejsze, że są jeszcze sądy"tvn24

"Nie przyznałem się do winy"

Powiedział, że nie zgadza się z materiałem przygotowanym przez CBA i prokuraturę. - Nie przyznałem się do winy, do zarzucanych mi czynów. Uznaję je w pewien sposób za absurdalne - dodał.

Dodał, że sytuacja w jakiej się znalazł przypomina mu "sytuację sprzed 35 lat". - Szósta rano, podsłuchy, życie na podsłuchach. Niestety w tej chwili w takim jesteśmy miejscu w Polsce, musimy zrobić wszystko, żeby w Polsce obronić liberalną demokrację i rządy prawa. To jest w tej chwili najważniejsze i powinno łączyć wszystkie środowiska, wszystkie partie polityczne. Rządy prawa są wartością, która jest wspólna dla lewicy, prawicy, centrum; wszystkich Polaków i Polek - zaznaczył.

- Nigdy - jak jestem politykiem prawie przez ostatnie 40 lat - nie zdarzyło mi się, abym moje interwencje poselskie czy senatorskie wiązał z jakimikolwiek korzyściami majątkowymi (…) czy jakimiś innymi korzyściami. (…) To byłoby dla mnie obrzydliwe postępowanie i nigdy bym na to sobie nie pozwolił - podkreślił.

Podziękował obecnym w czwartek w sądzie działaczom opozycyjnym z czasów PRL, m.in. Henrykowi Wujcowi i Karolowi Modzelewskiemu.

- Byliśmy razem 40 lat temu, w latach 70., w pierwszej Solidarności, potem w stanie wojennym, w budowie demokratycznej Polski. Jesteśmy dziś razem, w walce o polską demokrację. O stan polskiej demokracji, o to, żeby Polska była państwem europejskim, państwem rządów prawa i państwem praw człowieka. Nie państwem, które żyje na podsłuchach i daje się manipulować przez policję polityczną - powiedział

Sąd rozpoczął badać sprawę aresztów w czwartek po południu, na rozpatrzenie dokumentów i decyzję trzeba było czekać ok. 9 godzin. Zapadła ona w ostatniej chwili. Na jej podjęcie sąd miał bowiem czas do godz. 23.

Pinior: nie przyznałem się do winy
Pinior: nie przyznałem się do winytvn24

Emocjonalna konferencja

O tymczasowy areszt dla byłego senatora PO wnioskowała prokuratura. Poranna konferencja, na której prokurator przekazał tę informacje była wyjątkowo emocjonalna.

Naczelnik wydziału poznańskiej delegatury Prokuratury Krajowej, która zajmuje się sprawą Józefa Piniora miał poinformować media o wniosku aresztowym jaki, w sprawie byłego senatora PO, został złożony w sądzie. Piotr Baczyński zszedł do dziennikarzy. Nie powiedział nic poza słowem "przepraszam" i odszedł. Po kilku chwilach wrócił i poinformował, że do sądu skierowano trzy wnioski o tymczasowe aresztowanie Piniora, pracownika jego biura i jeszcze jednej osoby, która usłyszała zarzuty. Powiedział jeszcze "przepraszam" i ponownie zniknął na kilka minut. Czekający na informacje dziennikarze nie wiedzieli co się stało.

W końcu prokurator pojawił się ponownie. - Bardzo przepraszam państwa, ale proszę o zrozumienie emocji. Sprawa dotyczy osoby, którą osobiście uważam za bohatera z przeszłości naszej ojczyzny - mówił wyraźnie poruszony Baczyński. Podkreślał jednak, że to z czym śledczy mają do czynienia w prowadzonym przez nich postępowaniu nakazuje podjęcie decyzji, "która jest bardzo trudna". - I ta decyzja została podjęta - powiedział prokurator, odnosząc się do wniosku o tymczasowe aresztowanie Piniora. Uzasadnieniem takiej decyzji, jak wyjaśniał Baczyński, jest obawa matactwa procesowego związana "z koniecznością przeprowadzenia czynności procesowych o charakterze osobowym, a także gromadzenia dokumentów i ich analiz oraz badań". Prokurator po raz trzeci tego poranka powiedział "przepraszam" i odszedł. Nie chciał odpowiadać na pytania dziennikarzy.

Wniosek o areszt dla Józefa Piniora, byłego senatora PO
Wniosek o areszt dla Józefa Piniora, byłego senatora POtvn24

Obrońca senatora: wniosek bezzasadny

Obrońca Józefa Piniora w rozmowie z reporterem TVN24 informował, że jego klient chce, by jego dane osobowe były publikowane. - Senator chce z otwartą przyłbicą stawać przed sądem i opinią publiczną - argumentował Jacek Dubois. I podkreślił, że Pinior będzie dowodził swojej niewinności przed sądem.

- Wychodzimy z założenia, że prokuratura w sposób błędny interpretuje dowody. Będziemy przekonywać, że mój klient swoim zachowaniem nie wypełnił znamion czynu zabronionego - wyjaśniał wcześniej mecenas. Jakie to są dowody? Przede wszystkim podsłuchy rozmów telefonicznych.

Dubois pytany o uzasadnienie wniosku aresztowego wobec jego klienta nie ukrywał irytacji. - Prokuratura chyba nie zna akt sprawy, którą prowadzi. Nagle dziś mówi, że są świadkowie, których trzeba przesłuchać. Albo nie wykonuje swoich obowiązków albo nie wykonuje ich świadomie żeby znaleźć powód dla aresztu i będzie dezinformować sąd - twierdzi Dubois. Jego zdaniem powołanie się na obawę matactwa, w sytuacji gdy śledczy zabezpieczyli wszystkie dowody, jest nieporozumieniem. - Wydaje się, że cała otoczka tej sprawy to powrót do najgorszego etapu naszej historii prawa karnego - podkreślił mecenas.

Dubois mówił, że będzie dowodził przed sądem, że tymczasowy areszt w sprawie Józefa Piniora jest rzeczą zbędną. - Mamy do czynienia z bohaterem. Jemu nie zależy na tym żeby się chować i uciekać, ale na tym by jak najszybciej zmyć plamę, która powstała na jego honorze - przekazał prawnik.

Obrońca Józefa Piniora: wniosek o areszt bezzasadny
Obrońca Józefa Piniora: wniosek o areszt bezzasadnytvn24

Popierający Piniora: nie ma zgody na takie metody

Jak relacjonował reporter TVN24 przed salą rozpraw w której odbyło się posiedzenie sądu aresztowego zebrała się grupa przedstawicieli wielkopolskiego Komitetu Obrony Demokracji i "Solidarności", którzy wyrażali swoje poparcie dla Józefa Piniora. Zgromadzeni w sądzie pokazywali plakaty z napisem "Nie ma zgody na takie metody".

Emocje przed posiedzeniem sądu aresztowego ws. Józefa Piniora
Emocje przed posiedzeniem sądu aresztowego ws. Józefa Pinioratvn24

Co mają na legendę "Solidarności"?

Dziennikarze tvn24.pl ustalili o popełnienie jakich dokładnie czynów podejrzewają Józefa Piniora prokuratura oraz Centralne Biuro Antykorupcyjne. Pinior jest podejrzany o przyjęcie korzyści majątkowej w kwocie 40 tys. złotych w zamian za załatwienie w instytucjach państwowych i samorządowych korzystnego rozstrzygnięcia spraw biznesmena inwestującego na Dolnym Śląsku.

W ubiegłym roku do dolnośląskiej delegatury CBA zaczęły spływać liczne sygnały, że Pinior może być skorumpowany. Agenci, za zgodą ówczesnego szefa Pawła Wojtunika, zwrócili się do sądu o zgodę na zastosowanie podsłuchów telefonicznych. W ten sposób legenda "Solidarności" znalazła się w sieci podsłuchów, która objęła również bliskiego współpracownika - dyrektora jego biura.

Były senator usłyszał też zarzut przyjęcia korzyści majątkowej w kwocie 6 tys. złotych za podjęcie się załatwienia koncesji na wydobywanie kopalin oraz powoływanie się na wpływy w instytucjach państwowych i samorządowych. Czytaj więcej na ten temat.

- Sygnały potwierdzały się w kolejnych nagrywanych rozmowach. Dlatego CBA występowało do sądu o kolejne zgody na podsłuchy - powiedział w rozmowie z tvn24.pl jeden ze śledczych. Materiały zgromadzone w tej operacji już jesienią ubiegłego roku trafiły do centrali służby antykorupcyjnej, w której właśnie zmieniło się kierownictwo. Pawła Wojtunika zastąpił bliski współpracownik nowego ministra koordynatora - Ernest Bejda. - Nowa ekipa nie ufała poprzednikom, dlatego materiały z podsłuchów były jeszcze raz odsłuchiwane i spisywane - wyjaśnia nam jeden z rozmówców.

Pinior, jego asystent Jarosław W. oraz dziewięć innych osób zostało zatrzymanych we wtorek przez funkcjonariuszy CBA. Te ostatnie miały, zdaniem śledczych, wręczać lub obiecywać wręczenie łapówek.

Były senator nie przyznaje się do winy. W środę wieczorem prokuratorzy złożyli do sądu wniosek o tymczasowe aresztowanie mężczyzny. Grozi mu do 8 lat pozbawienia wolności.

Wątpliwości prokuratury

Z naszych informacji wynika także, że w prokuraturze nie było jednomyślności by kierować do sądu wniosek o areszt dla Józefa P. Część śledczych uważała, że skoro materiały obciążające byłego senatora zgromadzono rok temu to nie ma żadnego zagrożenia matactwem.

Według naszych informacji część z poznańskich prokuratorów uważało, że w tej sytuacji wystarczy poręczenie majątkowe wobec senatora. Innego zdania miało być jednak warszawskie kierownictwo prokuratury.

Protesty i niedowierzanie

- Józef Pinior to człowiek niezwykle zasłużony dla państwa polskiego, niezwykłej odwagi, bohater. Głęboko wierzę, że jest uczciwym wewnętrznie człowiekiem - mówił na antenie TVN24 o zatrzymaniu byłego działacza opozycji solidarnościowej Władysław Frasyniuk.

Po zatrzymaniu byłego senatora we Wrocławiu ok. stu osób zebrało się na Placu Solnym, które chciały bronić dobrego imienia Piniora. Podobne zgromadzenie odbyło się w Poznaniu przed siedzibą prokuratury. - Większość z nas nie zna osobiście Józefa Piniora, ale mamy go za bohatera. Przyszliśmy tu, żeby zaprotestować nie przeciwko jego zatrzymaniu, bo nie wiemy, jaka jest prawda. Przyszliśmy zaprotestować przeciwko sposobowi w jaki został zatrzymany. Bohater narodowy jakim jest Pinior, jeżeli nawet rzeczywiście dopuścił się jakiegoś czynu na kwotę 46 tys. złotych, nie zasługuje na to, żeby zamykać go w świetle jupiterów o szóstej rano - mówił jeden z uczestników pikiety.

Lider dolnośląskiej opozycji antykomunistycznej

Józef Pinior to jeden z historycznych liderów dolnośląskiej "Solidarności" w latach 80. Po 1989 r. był związany z różnymi formacjami lewicowymi. W latach 1998-99 był wiceszefem Unii Pracy. W 2004 r. z ramienia Socjaldemokracji Polskiej dostał się do Parlamentu Europejskiego.

W 2011 r. jako bezpartyjny kandydat został senatorem z listy PO. Zarówno w PE, jak i w Senacie angażował się m.in. w wyjaśnianie sprawy więzień CIA w Polsce. W 2015 r. przegrał w wyborach do Senatu.

Autor: Robert Zieliński, Maciej Duda, tam/gp / Źródło: tvn24.pl, TVN24 Wrocław, PAP

Pozostałe wiadomości

Kandydat PiS na prezydenta Karol Nawrocki przez prawie 200 dni miał zajmować luksusowy apartament w muzealnym kompleksie hotelowym oddalonym o pięć kilometrów od jego domu. Według posła PiS Kazimierza Smolińskiego jego pobyt mógł być spowodowany utrudnioną komunikacją po mieście. - W Gdańsku pięć kilometrów to podobnie jak w Warszawie, jest duży ruch przecież - powiedział w "Kropce nad i". - Nigdy bym nie wpadł na to, żeby wynająć hotel pięć kilometrów od swojego miejsca zamieszkania i żeby Sejm za ten hotel zapłacił - mówił z kolei Tomasz Trela (Nowa Lewica).

Apartament pięć kilometrów od domu. "Jest duży ruch przecież"

Apartament pięć kilometrów od domu. "Jest duży ruch przecież"

Źródło:
TVN24

Na polecenie premiera Donalda Tuska polskie placówki i dyplomaci są w gotowości do pomocy naszym obywatelom. Gdyby Donald Trump nakazał przeprowadzić masowe deportacje osób przebywających w USA nielegalnie, mogłoby to dotknąć również Polaków. - Władze Chicago zabroniły policji i służbom miejskim pytania o status imigracyjny - uspokaja Łukasz Dudka, szef największej gazety polonijnej w USA.

"Policja w Chicago nie ma prawa zapytać nikogo o status imigracyjny. Miasto wydało nawet broszurę"

"Policja w Chicago nie ma prawa zapytać nikogo o status imigracyjny. Miasto wydało nawet broszurę"

Źródło:
Fakty TVN

- Przyjechała grupa mężczyzn z pałkami, maczetami. To miało nas zmusić do tego, abyśmy w stresie podpisali nową umowę z wyższym czynszem - opowiada w rozmowie z biznesową redakcją tvn24.pl Łukasz Małkiewicz, reprezentant kupców z warszawskiego centrum handlowego Modlińska 6D. Sebastian Bogusz, zarządca nieruchomości, ripostuje, że to działania kupców zmusiły spółkę do zwiększenia obsady ochrony obiektu. Prokuratura zdecydowała o wszczęciu w tej sprawie postępowania.

Spór w centrum handlowym. "Uderzyli dużą armią"

Spór w centrum handlowym. "Uderzyli dużą armią"

Źródło:
tvn24.pl

Prezydent USA Donald Trump napisał w mediach społecznościowych, że "kocha Rosjan" i ma "dobre stosunki z prezydentem Putinem" i dlatego zamierza zrobić Rosji "wielką przysługę". "Dojdźmy do porozumienia teraz i zatrzymajmy tę absurdalną wojnę" - zaapelował Trump. Zagroził też wprowadzeniem wysokich ceł i sankcji wobec Rosji, jeżeli w najbliższym czasie nie dojdzie do zakończenia działań zbrojnych w Ukrainie.

"Jeśli nie zawrzemy 'umowy', nie będę miał innego wyjścia". Trump o "przysłudze" dla Rosjan

"Jeśli nie zawrzemy 'umowy', nie będę miał innego wyjścia". Trump o "przysłudze" dla Rosjan

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Pożar składowiska odpadów w Płoszowie niedaleko Radomska. Jak poinformowali strażacy, palą się niebezpieczne odpady. Ratownicy zaapelowali, by mieszkańcy nie otwierali okien.

Płoną niebezpieczne odpady w Płoszowie

Płoną niebezpieczne odpady w Płoszowie

Źródło:
tvn24.pl, PAP

- My, Polacy, wobec niestety tak podzielonej Europy, bardzo potrzebujemy Donalda Trumpa. My, Polacy, nie możemy sobie pozwolić na konflikt z amerykańską prezydencją - mówił w "Faktach po Faktach" wicemarszałek Senatu Michał Kamiński (PSL). Przypomniał też nieprzychylne słowa Donalda Tuska na temat Trumpa. - Ja się bardzo boję pytania, które Prawo i Sprawiedliwość może zadać w drugiej turze wyborów prezydenckich: czy Polskę stać na to, by prezydent i premier byli pokłóceni ze Stanami Zjednoczonymi? - powiedział.

"Musimy zrobić wszystko, by nie dać PiS-owi tego argumentu"

"Musimy zrobić wszystko, by nie dać PiS-owi tego argumentu"

Źródło:
TVN24

Kandydat Koalicji Obywatelskiej na prezydenta RP Rafał Trzaskowski pokazał na spotkaniu z wyborcami w Szczecinie fakturę za wynajęcie sali na spotkanie z Karolem Nawrockim, którą uregulowało biuro poselskie Czesława Hoca (PiS). - Oni się niczego nie nauczyli. Dlatego musimy zamknąć sprawę rozliczeń jak najszybciej - mówił Trzaskowski. Powiedział też, co zrobi pierwszego dnia prezydentury, gdy wygra wybory.

Trzaskowski pokazuje fakturę za salę dla Nawrockiego. "Oni się niczego nie nauczyli"

Trzaskowski pokazuje fakturę za salę dla Nawrockiego. "Oni się niczego nie nauczyli"

Źródło:
TVN24, PAP

Na spotkaniu wyborczym w Nowym Sączu z kandydatem PiS na prezydenta RP Karolem Nawrockim sympatycy prawicy znów skandowali okrzyki wymierzone w premiera. - Nie boimy się Tuska, a jak ktoś ma problemy ze słuchem, to do laryngologa - stwierdził prezes IPN, reagując na hasło wykrzykiwane przez publiczność.

Znów okrzyki o Tusku na spotkaniu z Nawrockim. Prezes IPN wysyła do laryngologa

Znów okrzyki o Tusku na spotkaniu z Nawrockim. Prezes IPN wysyła do laryngologa

Źródło:
TVN24

Cztery tysiące żołnierzy z Korei Północnej, czyli blisko 40 procent ze wszystkich wysłanych przez reżim do walki przeciwko Ukraińcom, zostało wyeliminowanych z działań bojowych - podaje BBC, powołując się na doniesienia zachodnich urzędników. W ciągu ostatnich trzech miesięcy zginęło prawdopodobnie około tysiąca z nich.

"Są mięsem armatnim". Tylu żołnierzy stracił Kim

"Są mięsem armatnim". Tylu żołnierzy stracił Kim

Źródło:
BBC, PAP

Ministra ds. równości Katarzyna Kotula, odnosząc się publikacji portalu Strefa edukacji na temat kontrowersji wokół jej wykształcenia, oświadczyła, że ma wykształcenie wyższe licencjackie. - Nie jestem magistrem i nigdy nie ubiegałam się o stanowiska tego wymagające - podkreśliła.

Kotula: nie mam tytułu magistra, ale posiadam wykształcenie wyższe

Kotula: nie mam tytułu magistra, ale posiadam wykształcenie wyższe

Źródło:
PAP

Prawomocny wyrok w sprawie znanej piosenkarki i jej byłego męża

Źródło:
PAP

W Iraku przegłosowano zmiany w prawie, które zalegalizowały małżeństwa nawet 9-letnich dziewczynek. O aprobowaniu takich ślubów będą teraz decydować duchowni poszczególnych odłamów islamu. - Dotarliśmy do końca praw kobiet i końca praw dzieci w Iraku - skomentował prawnik Mohammed Juma, jeden z głównych przeciwników zmian.

Zalegalizowano śluby z 9-letnimi dziewczynkami. "Dotarliśmy do końca praw kobiet i dzieci"

Zalegalizowano śluby z 9-letnimi dziewczynkami. "Dotarliśmy do końca praw kobiet i dzieci"

Źródło:
PAP, CNN, Guardian

Do największej ilości turbulencji w Europie dochodzi podczas lotów, których trasy rozpoczynają się lub kończą w Szwajcarii, wynika z danych portalu Turbli. Najbardziej obfitująca w turbulencje okazuje się trasa z Nicei do Genewy. Przyczyną są okoliczne alpejskie szczyty.

Nad jednym krajem w Europie najczęściej dochodzi do turbulencji

Nad jednym krajem w Europie najczęściej dochodzi do turbulencji

Źródło:
Euronews, tvn24.pl

Arktyczne zimno, które sięgnęło południowych części Stanów Zjednoczonych, sprowadziło śnieg i opady marznące do regionów, które od wielu lat nie doświadczyły tak potężnego ataku zimy. Według władz zginęło co najmniej 12 osób.

"Nigdy czegoś takiego nie widziałem. I prawdopodobnie nigdy więcej nie zobaczę"

"Nigdy czegoś takiego nie widziałem. I prawdopodobnie nigdy więcej nie zobaczę"

Aktualizacja:
Źródło:
CNN, PAP, NWS, eu.usatoday.com

Kto i po co osłupkowuje gotowe miejsca parkingowe? Takie pytanie zadała lokalnej grupie w mediach społecznościowych mieszkanka Saskiej Kępy. Za wprowadzeniem zmian w organizacji ruchu stoją stołeczni drogowcy, którzy wyjaśnili, jaki jest ich powód.

Stanęły słupki, parkować nie można. Drogowcy podali powód

Stanęły słupki, parkować nie można. Drogowcy podali powód

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Operatorowi sieci Play - spółce P4 oraz Netii zostały przedstawione zarzuty - podał Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Dotyczą one prezentowania cen w sposób, który może wprowadzać w błąd. UOKiK wyjaśnił, że firmy w reklamach pokazują ceny uwzględniające rabat, na przykład marketingowy, o czym konsument może nie wiedzieć.

Dwie duże firmy z zarzutami

Dwie duże firmy z zarzutami

Źródło:
PAP

Podatnicy mają możliwość skorzystania z ulgi w PIT, jeśli sprzedali mieszkanie przed upływem pięciu lat od nabycia, a otrzymane środki przeznaczyli na zakup, remont i wyposażenie nowego. Krajowa Administracja Skarbowa poinformowała w indywidualnej interpretacji o sprzęcie AGD, który może być zaliczony do wydatków objętych odliczeniem.

Ulga w PIT. Ten sprzęt domowy można odliczyć

Ulga w PIT. Ten sprzęt domowy można odliczyć

Źródło:
tvn24.pl

W środę, 22 stycznia, euro spadło poniżej poziomu 4,23 złotego. Oznacza to, że kurs euro znalazł się na najniższym poziomie od pięciu lat. Jak wskazali analitycy, została przełamana pewna symboliczna bariera.

"Niezły twist". Euro najtańsze od pięciu lat

"Niezły twist". Euro najtańsze od pięciu lat

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, PAP

KIA, Opel i Honda poinformowały, że właściciele niektórych aut tych marek powinni zgłaszać się do autoryzowanych stacji obsługi w celu naprawy usterek. W pewnych modelach stwierdzono awarię poduszek powietrznych, a w innych - wyciek płynu hamulcowego. Naprawy mają dotyczyć ponad 33 tysięcy samochodów.

Wielka akcja serwisowa. Kilkadziesiąt tysięcy aut do warsztatów

Wielka akcja serwisowa. Kilkadziesiąt tysięcy aut do warsztatów

Źródło:
PAP
Zbrodnia VAT-owska w PKOl? Skarbówka zawiadamia prokuraturę

Zbrodnia VAT-owska w PKOl? Skarbówka zawiadamia prokuraturę

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Proboszcz ogłosił z ambony, że w wizytach duszpasterskich będzie go wspierał "serdeczny przyjaciel". Okazało się, że chodzi o Dariusza L., podejrzanego o molestowanie dziewięciorga dzieci. Mężczyzna miał dotykać jedno z dzieci po pośladkach podczas lekcji religii. Kuria przeprasza "wszystkich, których ta sprawa zaniepokoiła lub dotknęła".

Ksiądz podejrzany o pedofilię chodził po kolędzie

Ksiądz podejrzany o pedofilię chodził po kolędzie

Źródło:
tvn24.pl / Dziennik Zachodni

Muzyk disco polo Łukasz Obszyński, znany jako DJ Yogas, miał 39 lat. Zginął w wypadku w Werbkowicach (Lubelskie), gdzie zderzył się czołowo z wojskową ciężarówką. Muzyka żegna zespół Energy Girls, z którym grał w latach 2017-22.

Nie żyje znany muzyk disco polo. Zginął w wypadku

Nie żyje znany muzyk disco polo. Zginął w wypadku

Źródło:
tvn24.pl

Dwie osoby, w tym dwuletnie dziecko, zginęły w wyniku ataku nożownika w parku w bawarskiej miejscowości Aschaffenburg - poinformowała w środę niemiecka policja. Kilka osób zostało rannych, w tym dwie poważnie. Podejrzany mężczyzna został zatrzymany. To 28-latek z Afganistanu, który - jak donosi "Spiegel" - mieszkał w ośrodku dla azylantów.

Atak nożownika w Bawarii. Nie żyją dwie osoby, w tym dziecko

Atak nożownika w Bawarii. Nie żyją dwie osoby, w tym dziecko

Źródło:
PAP, Reuters, Bild

Trzy osoby, w tym dwoje pracowników Sądu Okręgowego w Łodzi, zostało zatrzymanych w śledztwie dotyczącym oszustw i prania brudnych pieniędzy. Jak poinformowała prokuratura, według szacunków z sądu zniknęło blisko milion złotych. Możliwe jednak, że po doszacowaniu suma strat będzie większa.

Pracownicy sądu zatrzymani w śledztwie dotyczącym prania pieniędzy

Pracownicy sądu zatrzymani w śledztwie dotyczącym prania pieniędzy

Źródło:
TVN24, PAP
MON i MEN mogą się pomylić, gdy mowa o religii w szkole. W co gra PSL?

MON i MEN mogą się pomylić, gdy mowa o religii w szkole. W co gra PSL?

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Tegoroczny Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy już 26 stycznia. Zgromadzone podczas niego środki wesprą onkologię i hematologię dziecięcą. Do udziału w akcji włączyli się dziennikarze i dziennikarki TVN i TVN24. Monika Olejnik oferuje ręcznie malowaną chustę góralską i śniadanie.

"W Hotelu Bristol albo w barze mlecznym". Wyjątkowa aukcja Moniki Olejnik dla WOŚP

"W Hotelu Bristol albo w barze mlecznym". Wyjątkowa aukcja Moniki Olejnik dla WOŚP

Źródło:
TVN24

Zdjęcie "Czas Apokalipsy" Chrisa Niedenthala zapisało się w historii Polski i Europy. Teraz fotografia trafia na aukcję Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Legendarny fotoreporter wspólnie z czteroletnimi bliźniętami Leną i Filipem Sosnowskimi przekazali na nią odbitkę numer 9. Niedenthal w rozmowie z rodzicami małych darczyńców - Natalią Szewczak (Business Insider Polska) i Mateuszem Sosnowskim (TVN24) - opowiedział o niesamowitej historii zdjęcia i o tym, jak niemal cudem, dzięki pomocy nieznajomego, udało się je wywieźć z Polski i pokazać światu.

To, że wydostało się z Polski, to niemal cud. Legendarne zdjęcie do wylicytowania

To, że wydostało się z Polski, to niemal cud. Legendarne zdjęcie do wylicytowania

Źródło:
tvn24.pl

Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy w niedzielę, 26 stycznia, zagra już po raz 33. Na błoniach Narodowego stanęła scena, miasteczko i główne studio. Dzień wcześniej, w sobotę, wystartują stamtąd uczestnicy Biegu "Policz się z cukrzycą". Organizacja Finału WOŚP i towarzyszących wydarzeń spowoduje zmiany w ruchu i parkowaniu.

Na błoniach Narodowego stanęła scena WOŚP. Od soboty zmiany w ruchu

Na błoniach Narodowego stanęła scena WOŚP. Od soboty zmiany w ruchu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

33. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy już w niedzielę, 26 stycznia. Zebrane pieniądze wesprą dziecięcą onkologię i hematologię. Liczy się każdy grosz, a razem możemy więcej. Sześcioletnia Pola i jej historia udowadniają, że wspierając Orkiestrę, wspieramy chore dzieci.

"Jeżeli ktoś nie wierzy, to my dajemy przykład". Sześcioletnia Pola żyje dzięki sprzętowi WOŚP

"Jeżeli ktoś nie wierzy, to my dajemy przykład". Sześcioletnia Pola żyje dzięki sprzętowi WOŚP

Źródło:
Fakty po Południu TVN24