Pieniądze klientów poczty znikały. Pracownica usłyszała 12 zarzutów

Policja zatrzymała podejrzanych o wymuszenie haraczu (zdj. ilustracyjne)
Wałbrzych
Źródło: Google Earth

Pracownica poczty w Wałbrzychu (woj. dolnośląskie) we wrześniu ubiegłego roku przywłaszczyła ponad 8 tysięcy złotych należących do klientów placówki. 50-latka przyznała się, choć tłumaczyła, że to były tylko pożyczki. Pieniądze trafiały na właściwe rachunki z opóźnieniem. Usłyszała łącznie 12 zarzutów.

Pracownica jednego z wałbrzyskich urzędów pocztowych w okresie od 5 do 20 września 2023 roku przywłaszczyła w sumie ponad 8 tysięcy złotych. Pieniądze należały do klientów placówki, którzy w okienku opłacali bieżące rachunki.

Brała pieniądze od klientów poczty

Sprawa wyszła na jaw, gdy pieniądze przestały docierać na konta odbiorców. - Wewnętrzna kontrola w urzędzie wykazała, że 50-letnia wałbrzyszanka pobierała pieniądze od mieszkańców i z opóźnieniem wpłacała je na właściwe konta - informuje w komunikacie wałbrzyska policja.

CZYTAJ TEŻ: Zderzenie ciężarówki z tramwajem. Dwie osoby w szpitalu

Kobieta usłyszała łącznie 12 zarzutów przywłaszczenia mienia, do których się przyznała. Tłumaczyła, że to były tylko pożyczki.

Jak dodaje policja, kobieta stanie przed sądem, mimo że ostatecznie pieniądze trafiły na właściwe rachunki bankowe. Grozi jej do 5 lat pozbawienia wolności.

TVN24 HD
Dowiedz się więcej:

TVN24 HD

Czytaj także: