Policja w Wałbrzychu (woj. dolnośląskie) zatrzymała pijaną 41-latkę, która pod opieką miała blisko półtorarocznego syna. Kobieta idąc chodnikiem przewróciła się wraz z wózeczkiem, w którym znajdowało się dziecko. Jak się okazało, miała 2,63 promila alkoholu w organizmie.
Do zdarzenia doszło we wtorek po godzinie 13 na ulicy 11 Listopada w Wałbrzychu na Dolnym Śląsku. Po służby zadzwonił jeden z mieszkańców, który zauważył, że kompletnie pijana kobieta przewróciła się, a przy tym prowadzony przez siebie wózek na ziemię i wypadło z niego małe dziecko.
Chwilę później nietrzeźwa wałbrzyszanka została zatrzymana i noc spędziła w celi wałbrzyskiej komendy. Okazało się, że kobieta miała 2,63 promila alkoholu w organizmie.
Jak dodaje policja, na szczęście dziecko nie miało widocznych obrażeń, jednak pozostało na obserwacji w szpitalu. Decyzją sądu rodzinnego maluch po opuszczeniu szpitala miał zostać przekazany osobie wskazanej.
Odpowie przed sądem
41-latka w środę po wytrzeźwieniu została przesłuchana. Kobieta przyznała się do popełnionego czynu i złożyła wyjaśnienia. Odpowie ona przed sądem za narażenie dziecka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Teraz grozi jej kara pozbawienia wolności do lat 5.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock