Strażacy przez kilkanaście godzin walczyli z pożarem na terenie zakładu mięsnego w Ujeźdźcu Małym (Dolnośląskie). Jak informowali, ogień pojawił się w wędzarni i przeniósł się na magazyny. Nikt nie został poszkodowany, a pracownicy ewakuowali się jeszcze przed przyjazdem służb. W akcji udział wzięło 38 zastępów straży pożarnej.
- Działania strażaków zakończyły się około godziny 4. W sumie na miejscu pracowało 38 zastępów straży pożarnej - przekazał w piątek rano młodszy aspirant Michał Gelner z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Trzebnicy.
Straż pożarna: ogień pojawił się w wędzarni, pracownicy ewakuowali się sami
Zgłoszenie o pożarze strażacy dostali w czwartek po godzinie 15.30. - Pożar wybuchł w hali o wielkości 200 metrów na 50 metrów o wysokości 15 metrów. Źródło ognia zlokalizowano w międzystropiu tej hali - przekazywał oficer dyżurny Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej we Wrocławiu. A kpt. Łukasz Dziedziński ze straży pożarnej w Trzebnicy dodawał, że pożar objął 1/3 powierzchni hali. A ogień - jak informował strażak - pojawił się w wędzarni i rozprzestrzenił się na magazyny.
Pracownicy zakładów mięsnych ewakuowali się przed przyjazdem straży. Nie było osób poszkodowanych.
Przyczyny pożaru wyjaśniać będzie policja.
Źródło: PAP, TVN24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: TVN24