- Emocje powoli opadają, ale jeszcze nigdy nie spotkałem się z tak drastycznymi działaniami uczniów wobec siebie - mówi o ataku 16-letniego chłopaka na swojego kolegę dyrektor zgorzeleckiej szkoły w którym doszło do zdarzenia. Napastnik trafił na obserwację psychiatryczną. Jego ofiara ma szwy, ale jest w stanie dobrym. Sprawę wyjaśnia policja, a kuratorium zapowiada kontrolę.
Do zdarzenia doszło w poniedziałkowy poranek w Zespole Szkół Zawodowych i Licealnych im. Górników i Energetyków Turowa w Zgorzelcu. Podczas lekcji geografii jeden z uczniów, z nieznanych na razie powodów, zaatakował drugiego nożem. - Uczniowie, którzy byli najbliżej, plus nauczyciel, zabrali mu po prostu to narzędzie. On był w tym momencie jak gdyby unieszkodliwiony - relacjonował Szymon Karol, dyrektor placówki.
Spotkanie z psychologiem i pedagogiem dla rodziców
Dziś dyrektor mówi: emocje powoli opadają. Choć przyznaje, że w swojej karierze nie spotkał się wcześniej "z tak drastycznymi działaniami uczniów wobec siebie". Kadra pedagogiczna ma niewiele czasu na otrząśnięcie się z szoku.
- Planujemy spotkanie z rodzicami uczniów tej klasy w której doszło do zdarzenia. Będzie na nim i pedagog i psycholog. Takie działania są niezbędne, bo nie wiadomo w którym momencie trauma pojawi się u młodzieży - wyjaśnia Karolak. I podkreśla: gdyby zachodziła potrzeba indywidualnego wsparcia to takie zostanie udzielone.
Dyrektor przyznaje, że czeka na informacje od policji i szpitala, bo wciąż nie ma wiedzy na temat tego, co było przyczyną zachowania 16-letniego ucznia. Ten naukę w szkole rozpoczął 3 miesiące temu dlatego, jak tłumaczy dyrektor placówki, niewiele można powiedzieć na jego temat.
Jakie działania planuje teraz szkoła? - Zespół ds. wychowawczych i ds. bezpieczeństwa jeszcze raz przeanalizuje wszystkie obowiązujące procedury. Nie mamy monitoringu wizyjnego, ale pracujemy nad jego wdrożeniem, by jeszcze lepiej zabezpieczyć uczniów i pracowników - kwituje Karolak.
Będzie kontrola kuratorium
Niezależnie od działań podejmowanych przez dyrekcję swoje czynności planuje kuratorium. Wkrótce w szkole pojawią się wizytatorzy, którzy sprawdzą obowiązujące tam procedury. - Skontrolują podjęte wcześniej działania, te w trakcie i te podjęte po tym zdarzeniu - informuje Krystyna Kaczorowska, rzecznik dolnośląskiego kuratora oświaty. Podkreśla też, że to zadaniem i obowiązkiem szkoły jest zadbanie o bezpieczeństwo uczniów biorących udział w zajęciach.
Co dalej z 16-letniem nożownikiem? Chłopak przebywa na obserwacji psychiatrycznej. Jak relacjonowała lekarka szpitalnego oddziału ratunkowego w Bolesławcu, gdy nastolatek trafił pod opiekę medyków widoczne było to, że jest "prawdopodobnie w lekkiej depresji". Zaatakowany przez niego uczeń jest już w domu. Lekarze założyli mu szwy na ranie w okolicach szyi.
Policja sprawdza
Policja nie ujawnia jakie były motywy działania napastnika, ani jakim dokładnie nożem się posłużył. - W tym postępowaniu wciąż zbieramy i utrwalamy dowody. Z uwagi na dobro postępowania z udziałem osoby nieletniej nie udzielamy więcej informacji - mówi kom. Anna Włoszczyk ze zgorzeleckiej policji.
Po tym, gdy policjanci zbiorą dowody materiały w tej sprawie prawdopodobnie trafią do wydziału rodzinnego Sądu Rejonowego w Zgorzelcu. Jednak, gdy okaże się, że obrażenia nastolatka nie były poważne, to policjanci materiałów do sądu przesyłać nie będą musieli. Wtedy rodzice chłopaka będą mogli wnieść prywatne oskarżenie.
Do ataku doszło w szkole w Zgorzelcu:
Autor: tam / Źródło: TVN24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: tvn24