Od 18 czerwca Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne we Wrocławiu przeprowadza przejazdy próbne Pesy Twist na torowiskach w całym mieście. Choć potrwają jeszcze kilka dni, to już wiadomo że w kilkunastu miejscach będą konieczne poprawki.
- Pesa w ostatnich dniach była testowana pod kątem sprawności systemów bezpieczeństwa m.in. hamowania. Przejazdy odbywały się nocą, po ustaniu komunikacji tramwajowej. Przy okazji weryfikowano też kolejne trasy i zachowanie tramwaju w warunkach wrocławskiej infrastruktury torowej. Odnotowano też miejsca wymagające bieżącej korekty krawędzi przystanków - informuje Agnieszka Korzeniowska, rzecznik wrocławskiego MPK.
I dodaje, że nie chce podawać dokładnego terminu, w którym tramwaj zostanie oddany do użytku: - Być może jednak uda nam się wprowadzić go do rozkładu jeszcze w te wakacje.
ZDIUM naprawi
Nowoczesny tramwaj nie pasuje na wrocławskie tory
Informacje o koniecznych poprawkach przy 15 wrocławskich przystankach MPK przekazało już do realizacji Zarządowi Dróg i Utrzymania Miasta. To właśnie ta spółka będzie odpowiedzialna za naprawę krawędzi.
- Za korekty przystanków zapłaci ZDIUM, ale będzie to kosztować "grosze" - mówi Korzeniowska.
Pierwszy tramwaj PESA Twist
Tramwaj Pesa Twist przyjechał do Wrocławia 18 czerwca. Już po pierwszym teście okazało się, że nie mieści się on na wszystkich przystankach.Rozczarowało to wrocławian, ponieważ nowy nabytek kosztował ponad 8 milionów złotych. W mieście ma się pojawić docelowo osiem takich tramwajów. Koszt całej inwestycji to 66 milionów złotych.
Nowe pojazdy, zakupione przez wrocławskie MPK, są niskopodłogowe i klimatyzowane z szeregiem udogodnień i rozwiązań technicznych, które zostały w nich wykorzystane na indywidualne zamówienie. Są to np.: ładowarki USB czy system zapachowy.
Autor: zuza / Źródło: TVN24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne we Wrocławiu