18-latek miał odpowiadać za pobicie, odpowie za zabójstwo

18-latek usłyszał zarzut zabójstwa i trafił do aresztu
Szklarska Poręba
Źródło: Google Earth

18-letni mieszkaniec Dolnego Śląska najpierw usłyszał zarzut pobicia 23-latka z województwa zachodniopomorskiego. Ten jednak - na skutek odniesionych obrażeń - zmarł w szpitalu. Dlatego prokuratorzy zdecydowali się zmienić zarzut nastolatkowi. Ma odpowiedzieć za zabójstwo.

Nad ranem 1 stycznia policjanci ze Szklarskiej Poręby otrzymali informację o leżącym na jednej z ulic nieprzytomnym mężczyźnie. Ze zgłoszenia wynikało, że nie daje on oznak życia. 23-latek wymagał hospitalizacji. Do szpitala trafił z obrażeniami ciała, które - jak relacjonuje policja - realnie zagrażały jego życiu. Miał poważne obrażenia głowy.

Najpierw zarzut pobicia ...

Kilka godzin później zatrzymano podejrzewanego o pobicie mężczyzny 18-latka.

- Usłyszał zarzut spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu w postaci choroby realnie zagrażającej życiu. Prokurator wystąpił z wnioskiem o zastosowanie wobec podejrzanego środka zapobiegawczego w postaci trzymiesięcznego aresztowania - informuje Tomasz Czułowski z Prokuratury Okręgowej w Jeleniej Górze. I dodaje, że sąd zastosował wobec 18-latka tak zwany areszt kaucyjny.

... później zarzut zabójstwa

Po wpłaceniu 40 tysięcy złotych mężczyzna mógł opuścić areszt. - Wyszedł na wolność. Teraz poszkodowany, mieszkaniec województwa zachodniopomorskiego, zmarł. Dlatego prokurator zdecydował się na ponowne zatrzymanie podejrzanego i przedstawienie mu zarzutu zabójstwa - mówi Czułowski.

Prokurator prowadzący sprawę jeszcze raz - w świetle pojawienia się nowych zarzutów - wystąpił do sądu z wnioskiem o zastosowanie wobec podejrzanego aresztu tymczasowego na trzy miesiące. Sąd do tego wniosku się przychylił.

Sprzeczka przyczyną bójki?

Dlaczego 18-latek miał pobić mężczyznę? To wciąż jest ustalane. Jednak ze wstępnych informacji wynika, że nie znali się, a między nimi - w pewnym momencie - doszło do sprzeczki, a w ruch poszły pięści.

Prokuratorzy nie ujawniają, czy podejrzany przyznał się do stawianych mu zarzutów. Grozić mu może dożywocie.

Do zdarzenia doszło w Szklarskiej Porębie:

Mapy dostarcza Targeo.pl

Autor: tam/gp / Źródło: TVN24 Wrocław

Czytaj także: