Ktoś zakradł się na teren Kościoła Pokoju w Świdnicy (Dolnośląskie) i zamalował napisy widniejące na XVIII-wiecznej tablicy nagrobnej. Parafia szacuje straty, ale już wie, kto jest odpowiedzialny za dewastację zabytkowego epitafium.
Zniszczenie zauważył ochroniarz, który strzeże 4-hektarowego terenu przylegającego do Kościoła Pokoju w Świdnicy. Ktoś pod osłoną nocy pomalował na różowo XVIII-wieczne epitafium. Nagrobek został niedawno odnowiony dzięki funduszom unijnym.
- Na początku wydawało nam się, że doszło do poważnego uszkodzenia. Wyglądało na to, że epitafium zostało pomazane różowym sprejem, a usunięcie takiej dewastacji z zabytku kosztowałoby nawet kilkadziesiąt tysięcy złotych - mówi biskup Waldemar Pytel, proboszcz parafii ewangelicko-augsburskiej w Świdnicy.
Nie sprej, a kreda
Proboszcz skontaktował się z konserwatorami zabytków. A ci ocenili, że zniszczenie nie jest tak poważne, jak początkowo się wydawało. - Na szczęście okazało się, że to nie sprej, a kreda. Wymaga tylko spokojnego i pieczołowitego wyczyszczenia - podkreśla duchowny.
W tym miejscu działa monitoring. I jak mówi proboszcz, dzięki zapisowi z kamery monitoringu udało się ustalić, kto dokonał zniszczenia. - Nie poinformowaliśmy o sprawie policji. Wzięliśmy ją we własne ręce. Od wandala będziemy żądać zadośćuczynienia - zastrzega Pytel. I dodaje, że osoba, która zniszczyła 300-letni nagrobek, jest mu znana.
"Człowiek zastanawia się, co zrobić"
To nie pierwszy przypadek zniszczenia epitafium z cmentarza przy Kościele Pokoju w Świdnicy. W 2017 roku nieznany sprawca zniszczył jeden z zabytkowych nagrobków. Od czasu do czasu przez mur okalający teren Kościoła Pokoju ktoś przerzuca śmieci. Ostatnio nawet kartony po meblach.
- Człowiek zastanawia się, co zrobić żeby przemówić do ludzkiej świadomości, że to miejsce jest naszym dziedzictwem kulturowym i spuścizną duchową. Chcemy pokazać światu ogromną wartość, która znajduje się w Świdnicy - podkreśla proboszcz.
Świątynie były trzy, zostały dwie
Kościół Pokoju w Świdnicy to ewangelicko-augsburska świątynia wpisana w 2001 r. na listę światowego dziedzictwa UNESCO. Druga taka świątynia, która też jest na liście, znajduje się w Jaworze.
Kościoły Pokoju powstały w drugiej połowie XVII wieku w konsekwencji pokoju westfalskiego, który kończył wojnę 30-letnią. Na Dolnym Śląsku powstały trzy takie budowle. Oprócz Świdnicy i Jawora, Kościół Pokoju zbudowano w Głogowie. Jednak w połowie XVIII wieku świątynię strawił pożar.
Świdnicką i jaworską świątynie zaprojektował Albrecht von Saebisch. Protestanckie kościoły zostały usytuowane w odległości zasięgu kuli armatniej od ówczesnych miast. Na ich budowę zezwolił protestantom austriacki monarcha. Świątynie miały być symbolem zakończenia wojny 30-letniej i konfliktu religijnego pomiędzy protestantami i katolikami. To największe drewniane budowle o funkcjach religijnych. Ich wnętrza mogą pomieścić kilka tysięcy osób.
Autor: tam / Źródło: TVN24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: archiwum parafii Kościoła Pokoju w Świdnicy