Po kilkugodzinnej podróży drużyna Śląska Wrocław dotarła we wtorek do stolicy Czarnogóry Podgoricy. W środę o godz. 20.45 mistrzowie Polski zmierzą się tam w meczu 2. rundy eliminacji piłkarskiej Ligi Mistrzów z miejscową Buducnostią.
Podróż do Czarnogóry rozpoczęła się we wtorek o godz. 8.00, a w drodze na lotnisko wrocławianie zatrzymali się jeszcze na śniadaniu. Około godziny 10.00 odlecieli wyczarterowanym samolotem do Podgoricy.
- Podróż minęła spokojnie i bez żadnych niespodzianek. Po wejściu na pokład samolotu część zawodników pogrążyła się w lekturze, niektórzy czas spędzili na grach komputerowych, a reszta zasnęła - poinformował rzecznik klubu Michał Mazur.
Po przylocie zespół Śląska w eskorcie policji przejechał do hotelu, gdzie został powitany przez obsługę. Po zakwaterowaniu zawodnicy zjedli obiad, a następnie dostali kilka chwil wolnego. Na godz. 20.30 zaplanowany został przedmeczowy trening, a wcześniej odbędzie się oficjalna konferencja prasowa trenera Oresta Lenczyka.
„Wiemy, że potrafią grać w piłkę”
- Mamy wiadomości o drużynie z Podgoricy dość spore, ale dopiero po fakcie okaże się, czy są to wiadomości wystarczające. Muszę jednak przyznać, że bardziej interesujemy się sobą niż drużyną przeciwną. Oglądając ich mecze ligowe oraz ostatni sparing, który niby miał się nie odbyć, wiemy, że potrafią grać w piłkę – mówił jeszcze przed wylotem Orest Lenczyk.
Podobnego zdania jest Tadeusz Socha, wychowanek klubu: - To dla większości z nas najważniejszy mecz w karierze. Wiele będzie wiadomo dopiero po pierwszej połowie spotkania w Podgoricy. Materiał filmowy to materiał filmowy, a jaka jest prawda o rywalach, to się okaże na boisku – dodał.
Gorąco na trybunach i w powietrzu
Według prognozy pogody w środę w Podgoricy będzie 35 stopni w cieniu. Wieczorem, w trakcie meczu, temperatura ma spaść do 31 stopni. Podgrzewać ją będą z pewnością kibice obu drużyn. Śląsk otrzymał na spotkanie 750 wejściówek. Wcześniej miał ich dostać dwa tysiące, ale ze względu na wybryki kibiców na poprzednich meczach wyjazdowych, liczba biletów została zmniejszona.
Do środowego spotkania mistrzowie Polski przystąpią bez pauzującego za kartki obrońcy Rafała Grodzickiego i kontuzjowanego napastnika Johana Voskampa. Mecz rozpocznie się o godz. 20.45, a bezpośrednio po jego zakończeniu drużyna wróci do Polski. Rewanż zaplanowano na 25 lipca.
Autor: ansa/bor / Źródło: Śląsk Wrocław/PAP