Schronisko jest przepełnione. "Prosimy, przychodźcie i adoptujcie kociaki"

We wrocławskim schronisku przybywa kotów
We wrocławskim schronisku przybywa kotów
Źródło: M. Cepin | TVN24 Wrocław

Niemal 200 kotów przebywa we wrocławskim schronisku dla bezdomnych zwierząt. Prawie połowa z nich to kocięta. Siedzą stłoczone po kilka w klatkach i z ciekawością zerkają na każdego człowieka, który odwiedza schronisko. - Lato to dla nas bardzo gorący okres. Przyjmujemy więcej zwierząt niż wydajemy do adopcji - mówi pracownica schroniska.

- O tej porze roku zawsze trafia do nas ogromna liczba zwierząt. Kociąt jest jednak zastraszająco dużo. Mamy ich już 80, a kotów w ogóle 180 - mówi Lidia Salata, pracownica wrocławskiego schroniska dla bezdomnych zwierząt. Prosimy, by ludzie przychodzili i je adoptowali, bo my nie mamy już gdzie ich przyjmować. Chcielibyśmy, by nie siedziały w klatkach, szukamy im domów - dodaje.

"Jesteśmy zaskoczeni tym co się dzieje"

W trakcie wizyty w schronisku reporter TVN24 spotkał mieszkankę Wrocławia, która przyszła adoptować miauczącego czworonoga. - Czasami tu przychodzimy, ale tym co się dzieje teraz jesteśmy zaskoczeni. Nie zawsze są tu małe kotki. To smutne, że jest w czym wybierać - uważa Anna Cieślik, która adoptowała kota. Kobieta przyznaje, że te schroniskowe są piękne, zadbane i zdrowe. - Nic tylko brać. Trzeba tu przyjechać, chcieć, poświęcić trochę czasu i cierpliwości - podkreśla.

Tego samego zdania są pracownicy schroniska. - Jeśli ktoś się w naszym kocie zakocha, to wystarczy pojemnik do transportu i dowód osobisty, bo adopcji może dokonać każda pełnoletnia osoba - informuje Salata.

Wrocławskie schronisko dla bezdomnych zwierząt działa przy ul. Ślazowej:

Mapy dostarcza Targeo.pl

Autor: tam / Źródło: TVN24 Wrocław

Czytaj także: